reklama
xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
Moj Oliver tez nie lubial nalesnikow, choc ostatnio zjadł calego, a smazylam mu na teflonowce z oliva w spreju jedno psikniecie wystarcza(1 psikniecie- 1 kaloria uzywalam do swojej diety) . Sobie tez tak smaze bo na oleju nie lubie, a na tym spreju sa bardzo lekkie i puszyste ;-) A dalam mu tego nalesnika z marmolada i smakowalo.
Moj Kuba (mimo iz je praktycznie wszystko) to akurat nalesniki nie za bardzo mu smakuja i nie wiem czemu...zje ale kilka kesow i tyle. Moze dlatego, ze robie niedobre albo cos?!
Ilona - moje dziecko tez jest zdecydowanie miesozerne
Ilona - moje dziecko tez jest zdecydowanie miesozerne
kaśka k
Fanka BB :)
Michaśka je prawie wszystko bez problemu nalesniki, mięsa, jajka, prawie wszystkie warzywa, owoce
właściwie nie wiem czy jest coś co by nie smakowało mojej małej :-)
tyle że jest nadal na nutramigenie i w testach z surowicy wyszło uczulenie na zwykłe mleko to nasz jedyny ogranicznik
właściwie nie wiem czy jest coś co by nie smakowało mojej małej :-)
tyle że jest nadal na nutramigenie i w testach z surowicy wyszło uczulenie na zwykłe mleko to nasz jedyny ogranicznik
E
etna36
Gość
No wieszJoasia właśnie wcinała pieczywo czosnkowe u Etny, ale dziś w domu tylko polizała i nie chciała nie wiem czemu...



ja wiem :-):-):-)
pieczywo cioci Etny było pyszne



Michaśka je prawie wszystko bez problemu nalesniki, mięsa, jajka, prawie wszystkie warzywa, owoce
właściwie nie wiem czy jest coś co by nie smakowało mojej małej :-)
tyle że jest nadal na nutramigenie i w testach z surowicy wyszło uczulenie na zwykłe mleko to nasz jedyny ogranicznik
tzn że nie możesz jej podawać żadnych przetworów z mleka???
dziewczyny to dajcie jakiś sprawdzony przepis na pyszne nalesniki, bo ja chyba kiedyś bardzo dawno temu robił raz pawłowi ale juz nie pamiętam. My ostatnio robimy kluski z twarogiem przepisu Martolinki
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Etna a do tych bagietek dajesz czosnek swiezy? Bardzo nam smakowąło to pieczywo, sami robimy w domu , ale TWoje miało lepszy smak. Moze to od masła zalezy?
Asia jest w jednym jedzeniu, nie jesteśmy w stanie jej wykarmić. Masakra. Wczoraj zjadła dużą miskę, taką dla dorosłych, zupy pomidorowej, i nie, nie, nie samej "wody" a makaron świderki z marchewką. I po 5 min znowu głodna
Dziś nic lepiej. Pogodziła się z kaszką i znowu jej je zawrotne ilości...zjadła cały obiad, plus każdemu coś jeszcze podjadała z talerza... Mój A nie może usiąść do stołu bo zaraz wskakuje mu na kolana i krzyczy "am"
Pocieszcie mnie że macie to samo.

Pocieszcie mnie że macie to samo.
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Dziunka Antek niejadkiem nie jest , ale takich ilości nie je
może ona tyle potrzebuje
reklama
Asia jest w jednym jedzeniu, nie jesteśmy w stanie jej wykarmić. Masakra. Wczoraj zjadła dużą miskę, taką dla dorosłych, zupy pomidorowej, i nie, nie, nie samej "wody" a makaron świderki z marchewką. I po 5 min znowu głodnaDziś nic lepiej. Pogodziła się z kaszką i znowu jej je zawrotne ilości...zjadła cały obiad, plus każdemu coś jeszcze podjadała z talerza... Mój A nie może usiąść do stołu bo zaraz wskakuje mu na kolana i krzyczy "am"
Pocieszcie mnie że macie to samo.
Nie jestes sama ;-) Ja sie z tego ciesze, wole tak niz jak bym miala za nia biegac z łyżeczka zupki i prosic zeby zjadla.
Podziel się: