xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
Dziewczyny ja juz nie mam sil.... Oliver nie je praktycznie nic oprocz mleka, kaszki i jogurtow :-( mam juz dosc, wykancza mnie to psychicznie.
Probowalam waszych rad i dawalam mu jedzonko metoda BLW i nic, owszem bierze do raczki, wsadza do buzki i od razu sie krzywi i rzuca jedzeniem na wszystkie strony.
Probowalam takze dawac mu sloiczki te od 4m zycia i tez nie chce, juz na sam widok ma odruch wymiotny.
Chlebek tez juz jest be, owoce w calosci i musy, nic po prostu nic.
Mleko tez nie zawsze w dzien wezmie a przeciez caly czas kaszke mu robic nie dam rady bo nie zawsze w domu jestesmy, jak wezme do miasta i zrobie na goracej wodzie z termosu to za szybko stygnie i go naciaga, bo zimnej nie zje.
nie wiem juz co naprawde mam robic?
Probowalam waszych rad i dawalam mu jedzonko metoda BLW i nic, owszem bierze do raczki, wsadza do buzki i od razu sie krzywi i rzuca jedzeniem na wszystkie strony.
Probowalam takze dawac mu sloiczki te od 4m zycia i tez nie chce, juz na sam widok ma odruch wymiotny.
Chlebek tez juz jest be, owoce w calosci i musy, nic po prostu nic.
Mleko tez nie zawsze w dzien wezmie a przeciez caly czas kaszke mu robic nie dam rady bo nie zawsze w domu jestesmy, jak wezme do miasta i zrobie na goracej wodzie z termosu to za szybko stygnie i go naciaga, bo zimnej nie zje.
nie wiem juz co naprawde mam robic?