reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mleko, papki i kanapki :)

Dziewczyny ja juz nie mam sil.... Oliver nie je praktycznie nic oprocz mleka, kaszki i jogurtow :-( mam juz dosc, wykancza mnie to psychicznie.
Probowalam waszych rad i dawalam mu jedzonko metoda BLW i nic, owszem bierze do raczki, wsadza do buzki i od razu sie krzywi i rzuca jedzeniem na wszystkie strony.
Probowalam takze dawac mu sloiczki te od 4m zycia i tez nie chce, juz na sam widok ma odruch wymiotny.
Chlebek tez juz jest be, owoce w calosci i musy, nic po prostu nic.
Mleko tez nie zawsze w dzien wezmie a przeciez caly czas kaszke mu robic nie dam rady bo nie zawsze w domu jestesmy, jak wezme do miasta i zrobie na goracej wodzie z termosu to za szybko stygnie i go naciaga, bo zimnej nie zje.

nie wiem juz co naprawde mam robic?
 
reklama
klaudzia u mnie są kaszki w słoiczkach tak jak obiadki , może u Ciebie też są , to zawsze byś mogła podgrzać w jakimś sklepie czy barze albo przed wyjściem z domu zagrzać i wsadzić do opakowania termicznego

Aniu u nas tez sa w sloiczkach ale ich nie tknie! A sypka kaszka podgrzana nie wytrzyma mi tak dlugo. ale to juz nawet nie chodzi o ta kaszke na wyjscie bo mleko w koncu zje jak jest naprawde bardzo glodny ale sam fakt ze nic innego nie tknie ;-( ostatnio mu dalam parowki, ucieszona bylam jak nigdy bo zjadl polowke, a na nastepny dzien i az do dzis juz jej nawet nie probuje, tak samo jest ze wszystkim!
 
xxxklaudziaxxx nie wiem co mam Ci doradzic, mały cos je wiec tragedii nie ma - waga i centyl tez OK. Jedyne co to próbowac bo kiedys musi sie przestawic z mleka/kaszki na normalne jedzenie. Nie bedzie na flaszce do 18-stki. Jedyne to nie zmuszac zeby wstrętu do zup/jedzenia nie dostał. W zabawie, w śmiechu podsuwać mu i tyle. Nic wiecej nie poradzisz. Tak na moje oko. być moze inne dziewczyny podpowiedza cos mądrzejszego
 
Ostatnia edycja:
klaudzia, u mnie podobnie, z tym,ze kaszki nie znosi
troche skubnie tosta, lubi szynke, ser soft cheese i 2 sloiczki heinza. czasami fromage frais.
jak ma lepszy dzien to cos jeszcze zje,ale ostatnio przez te zeby to na widok lyzeczki odwraca gowe i zaciska usta.jedziemy na tostach,szynce i cycu :( ew winogrona i kawalek jablka
 
może ktoś już zadał takie pytanie ale ciężko będzie mi go odgruzować
więc go zadam
czy dajecie swoim dzieciom Danonki?

Z tego co mi wiadomo one są od 3 r. ż. więc nie daję skoro są takie zalecenia Danone.

No pewnie, zje tyle ile chce. Ja czasem mysle ze mój to przesadza. Potrafi zjesc 400 ml zupy na miesnym wywarze. Masakra..... Młody ogólnie jest ciężki i ma w choinke siły.....jezdzi stołem kuchennym jedna reka :confused2: ale po nim i po wadze specjalnie tego nie widac. Jest rozbrykany i szybki jak torpeda, wszystko wylata.

Nawet szanowny teściu sam od siebie stwierdził ze mlody ma siłe w łapie. Mówi: ''bedzie bokserem" hahaha chciałby.... bo tesciu były bokser

Haha, a mój A twierdzi że Asia to strongmanką będzie :D W przychodni mówiły że dawno takiego silnego dziecka nie widziały, też zasuwa z krzesłami dużymi, przesuwa łóżeczko, stół w pokoju, jeździk unosi w górę :D
 
mamusie "niejadków" nic juz wiecej nie jestescie w stanie zrobic. pozostaje tylko probowac , probowac i czekac... bo juz chyb anie ma innych pomysłów.
 
Zrobilam malemu jajecznice rano, wzial troszeczke i wyplul od razu, on nawet dobrze nie sprobuje i od razu wypluwa, a byl czas ze nie lubial mleka i jadl praktycznie same obiadki i zupki plus owoce. no a teraz nie tknie nic co smakuje inaczej niz kaszka lub mleko :(
Wczoraj nawet sprobowalam mu dac zupke do butli bo pomyslalam ze moze tak zje troszke no ale nici, owszem sprobowal i rzucil butelka.
On ma straszny wstret do jedzenia i nie wiem od czego sie to zaczelo.

A co myslicie zebym go przetrzymala na mleku i kaszce przez tydzien, nie proponujac mu nawet innego jedzenia i moze zapomni o wstrecie a pozniej zaczac jak z maluszkiem sloiczki od 4 miesiaca i pomalutku proponowac mu inne jedzonko?

Dzis rano zjadl polowe z kaszki ktora mu zawsze robie bo go naciaglo i koniec :/
Teraz biega po pokoju i wydaje sie calkiem zadowolony z siebie.
 
reklama
Do góry