reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mleko, papki i kanapki :)

reklama
Co do soków to ja podaje małemu (nie chce ,żeby sam pił ze względu na zęby)

Zobacz załącznik 283750Kupię w Carrefour to?

Chciałam małemu zrobic paluszki i kuleczki mięsne ale potrzebuję misiowego ogródka i nie wiem gdzie kupić .

Kupisz kupisz. Mi maż kupił wsyztskie smaki ;D bo niby miał być taki extra i kolejny raz się zawiodłam tak jak na kaszkach netle, bez smaku. To to samo co kaszka bezsmakowa, albo kleik ryżowy bo też smaku wyczuć to niezła sztuka. Ale kup i może Tobie podejdzie. U mnie 3 paczki leżą otwarte bo nie mam co z nimi zrobić. Dla mnie badziewie ;/
 
Bidon bardzo polecam :) my mamy Canpola za 9 :) (pewnie ten sam co Nefre), mi brakuje w nim jedynie raczki z boku bo jesli Ida postawi sobie bidon na podlodze to potem sie tak smiesznie schyla zeby z niego wypic.
 
Śpieszę poinformować ze nie taka straszna kucharka ze mnie ;D Oliwier najwyraźniej lubi brukselkę i wszelkie zielone zupki (szpinak, brokuł) ale brukselka rządzi. Dziś zrobiłam zupkę, do której dodałam dwie brukselki i płatki ryżowe i kosteczkę naszą cielęcinki. Kiedy się ugotowała na taką bardziej papkę niż zupkę dla dorosłych (oczywiscie o mało nie przypaliłam, brukselka i tak ma taki podpalony gorzkawy smak), trochę zblenderowałam (mi wydawało się chwila ale aż za bardzo zmieliłam) wyszła zielonkawa papa - myślę sobie w życiu tego nie zje. Sniadanko jadł ok 9, wstał o 13.15 a o 13.30 podałam obiad. Wzięłam na kolanka i jemy..pierwsza łyżka no tak sobie ale następne super!!!!! Zjadł mi prawie całą miseczkę to ok 150-200 ml myslalam ze na 3 dni będę miała a ten dzioba otwierał i otwierał. HURRAAAAA
Nie wiem teraz czy może to ta brukselka czy też konsystencja dla mnie papka nie z tej ziemi ale smakowało ;D
 
Ula gratulacje. Spróbuj jutro z inna zupka o tej samej konsystencji co dzis i bedziesz miala pewnosc co sie synkowi podobalo.

No u nas sprawa wyglada tek ze musze troche soli dodawac bo inaczej nie tknie obiadu. Wczoraj znowu zrobilam eksperyment
 
reklama
Do góry