axarai
dziecioholiczka......
A i kupiłam też Hipp dynia z ziemniakiem i nie śmierdzi, a nawet lepiej młodej smakowało niż marchew z ziemniakiem, bo takie słodkie dosyć.
reklama
P
patrysia*
Gość
A ja wam cos powiem 
Mi jest bardzo wygodnie cycusiem i sie przerażam ja jako matka 3 dzieci HAHA wprowadzania pokarmów stałych znając życie wsio fajnie ogarnę ale zawsze tak jakoś no nie wiem...teraz głodny to mlesio i sru najedozny a tak to papkowanie nie papkowanie pogodzenie z tym karmieniem że teraz to i to...moje starsze smerfy normalnie jedzą tak jak my to udziwień żadnych
Mi jest bardzo wygodnie cycusiem i sie przerażam ja jako matka 3 dzieci HAHA wprowadzania pokarmów stałych
znając życie wsio fajnie ogarnę ale zawsze tak jakoś no nie wiem...teraz głodny to mlesio i sru najedozny a tak to papkowanie nie papkowanie pogodzenie z tym karmieniem że teraz to i to...moje starsze smerfy normalnie jedzą tak jak my to udziwień żadnych 
merlin - no to mi przetłumacz z tą kaszką
aha i postanowiłam sama zacząąć gotować
Poproszę o przepisy
ale to musisz mi zdjęcie opakowania wysłać albo przepisać co jest tam napisane
chyba ze na czeskich stronach mam poszukać jak to sie robips z tego co na razie znalazłam tylko ich jest chyba milion rodzajów to możesz ją podać dziecku ale po 5 miesiącu życia i tak jak z manną 1-2 łyżeczki kaszki na 100ml wody lub mleka a najlepiej wody na początek bo jest napisane coś takiego ze na pierwszy raz to może być za ciężka na mleku
Ostatnia edycja:
merlinku - jutro pstryknę zdjęcie ( dziś już mi krzyże siadły, się nie ruszam );-)ale wiem, ze jest jaglana z dodatkiem krupczatki i ze błyskawiczna .... tylko nic wiecej nie wiem
Czy któraś z Was może mi polecić przepisy dla młodej , chciałąm spróbowac sama jej coś robić, interesują mnie też te kaszki Holle - ponoć są dobre
L=Koleznka dzis mi powiedziała, ze gotuje swojej nynce jabłko i potem z tą woda je miksuje i daje do picia. Chyba tez spróbuje
Idę na neta szukać jakichś przepisó)
Czy któraś z Was może mi polecić przepisy dla młodej , chciałąm spróbowac sama jej coś robić, interesują mnie też te kaszki Holle - ponoć są dobre
L=Koleznka dzis mi powiedziała, ze gotuje swojej nynce jabłko i potem z tą woda je miksuje i daje do picia. Chyba tez spróbuje Idę na neta szukać jakichś przepisó
)Z tego co sie dziś dowiedziałam u Pani Doktor o jedzeniu ...
Zasada taka że oczywiście jeden produkt przez 3 dni i następne 3 dni czekamy na to jak dziecko reaguje na nie. Do każdego zaakceptowanego przez dziecko warzywa czy owocu możemy dodać nowy jeden składnik. Czyli dziecko lubi marchew nie dostało uczulenia to możemy mu dodać ziemniaka, zaakceptował ziemniaka to spróbujmy ziemniaka z dynią zrobić itd.
Owoce na pierwszy raz mają być zawsze ugotowane szczególnie jesli chodzi o jabłka i gruszki bo mogą wywoływać biegunki, banany na surowo, jagody gotowane,
Do skończenia przez dziecko 1,5 roku nie dodajemy do jego potraw przypraw, soli, cukru - cukier możemy oddać jeśli np na kwaśnych jabłkach robimy dziecku kompot
Do picia możemy robić właśnie kompociki na jabłkach, gruszkach, mięcie, melisie - dzienne zapotrzebowanie max 100ml
Co do jedzenia ...Głównym posiłkiem dla dziecka ma być mleko dlatego też taki "obiadek" z marchewki nie może być większy niż 30ml - 50 ml po skończonym 6 mc a rozpoczętym 7 dziecko moze jeść taki obiadek jako danie główne czyli wtedy powinno zjadać 150 takiego dania. Tak samo jest z daniem drugim owocowym deserkiem. 30ml dziecko zjada gdy dostaje jeszcze coś dodatkowego do picia w ciągu dnia herbatki, soczki itp a 50ml do zjedzenia jeśli nic innego nie pije niż mleko.
Gluten - mimo skazy białkowej mamy próbować po skończonym 5mc 1 płaska łyżeczka manny na 100ml jakiegoś pokarmu w tym czasie nie wprowadzać żadnych nowych pokarmów u dziecka a mama karmiąca piersią też powinna jeść to co zawsze żeby uważnie obserwować jak dziecko reaguje na gluten
Kaszki - również odradza smakowych na początek bezsmakowe w naszym przypadku skazy białkowej tylko sinlac i zjadać jej mac 60ml, ogólnie kaszki smakowe powiedziała ze po 5-6mc A najlepiej powiedziała zeby robić tak ze jak podajemy owoce to podawać je właśnie na bezsmakowej kaszce dzięki temu jeden posiłek a złożony i nie mamy 3 posiłków (warzywo, owoc, kaszka ) tylko dwa. Jeśli łączymy kaszkę z owocami dziecko może zjeść tego 50-60ml
Te małe wartości które ma dziecko zjadać sa dlatego żeby dziecko jednak mimo wszystko uważało mleko za główny posiłek i utrzymać jak największą ilość podawanego mleka do 7mc szczególnie jesli sie karmi piersią jest to ważne dla utrzymania laktacji
Słoiczki - ogólnie polecała jedzenie słoiczkowe ale polecała zaczynać od jednoskładnikowych a jeśli dwuskładnikowe to tylko jeśli sprawdziliśmy juz każde ze składników ze nie uczula dziecka
Jedzenie i zęby - gdy dziąsła są opuchnięte i swędzą dziecko może odmawiać każdego posiłku próbować wtedy posmarować czymś słabym dziąsła i następnie jak zacznie działać nakarmić dziecko powinno przynieść dziecku ulgę i będzie chciało zjeść bo tak to będzie odczuwać drażnienie że cos mu sie jeszcze pcha do buzi
Jeśli dziecko odmawia nowych produktów odstawić ten produkt w zapomnienie jeśli nie będzie chciało jeść nowych produktów w ogóle to odczekać miesiąc
Na tą chwile z tego co zapisałam i pamiętam
Zasada taka że oczywiście jeden produkt przez 3 dni i następne 3 dni czekamy na to jak dziecko reaguje na nie. Do każdego zaakceptowanego przez dziecko warzywa czy owocu możemy dodać nowy jeden składnik. Czyli dziecko lubi marchew nie dostało uczulenia to możemy mu dodać ziemniaka, zaakceptował ziemniaka to spróbujmy ziemniaka z dynią zrobić itd.
Owoce na pierwszy raz mają być zawsze ugotowane szczególnie jesli chodzi o jabłka i gruszki bo mogą wywoływać biegunki, banany na surowo, jagody gotowane,
Do skończenia przez dziecko 1,5 roku nie dodajemy do jego potraw przypraw, soli, cukru - cukier możemy oddać jeśli np na kwaśnych jabłkach robimy dziecku kompot
Do picia możemy robić właśnie kompociki na jabłkach, gruszkach, mięcie, melisie - dzienne zapotrzebowanie max 100ml
Co do jedzenia ...Głównym posiłkiem dla dziecka ma być mleko dlatego też taki "obiadek" z marchewki nie może być większy niż 30ml - 50 ml po skończonym 6 mc a rozpoczętym 7 dziecko moze jeść taki obiadek jako danie główne czyli wtedy powinno zjadać 150 takiego dania. Tak samo jest z daniem drugim owocowym deserkiem. 30ml dziecko zjada gdy dostaje jeszcze coś dodatkowego do picia w ciągu dnia herbatki, soczki itp a 50ml do zjedzenia jeśli nic innego nie pije niż mleko.
Gluten - mimo skazy białkowej mamy próbować po skończonym 5mc 1 płaska łyżeczka manny na 100ml jakiegoś pokarmu w tym czasie nie wprowadzać żadnych nowych pokarmów u dziecka a mama karmiąca piersią też powinna jeść to co zawsze żeby uważnie obserwować jak dziecko reaguje na gluten
Kaszki - również odradza smakowych na początek bezsmakowe w naszym przypadku skazy białkowej tylko sinlac i zjadać jej mac 60ml, ogólnie kaszki smakowe powiedziała ze po 5-6mc A najlepiej powiedziała zeby robić tak ze jak podajemy owoce to podawać je właśnie na bezsmakowej kaszce dzięki temu jeden posiłek a złożony i nie mamy 3 posiłków (warzywo, owoc, kaszka ) tylko dwa. Jeśli łączymy kaszkę z owocami dziecko może zjeść tego 50-60ml
Te małe wartości które ma dziecko zjadać sa dlatego żeby dziecko jednak mimo wszystko uważało mleko za główny posiłek i utrzymać jak największą ilość podawanego mleka do 7mc szczególnie jesli sie karmi piersią jest to ważne dla utrzymania laktacji
Słoiczki - ogólnie polecała jedzenie słoiczkowe ale polecała zaczynać od jednoskładnikowych a jeśli dwuskładnikowe to tylko jeśli sprawdziliśmy juz każde ze składników ze nie uczula dziecka
Jedzenie i zęby - gdy dziąsła są opuchnięte i swędzą dziecko może odmawiać każdego posiłku próbować wtedy posmarować czymś słabym dziąsła i następnie jak zacznie działać nakarmić dziecko powinno przynieść dziecku ulgę i będzie chciało zjeść bo tak to będzie odczuwać drażnienie że cos mu sie jeszcze pcha do buzi
Jeśli dziecko odmawia nowych produktów odstawić ten produkt w zapomnienie jeśli nie będzie chciało jeść nowych produktów w ogóle to odczekać miesiąc
Na tą chwile z tego co zapisałam i pamiętam
merlin - no to pieknie - czyli ja wszysko zle zrobiłam, kupiłam hippa, prawie wszytsko 3 lub 4 składnikowe ...wr !!! dzis dostała zupkę warzywną i marchewkę z minogronami i jabłkiem, trochę soczku bananowego z winogronami i zrobiły jej się jakies krosteczki czerwone wokół bródki 
Koniec od jutra tylko mleko, kaszka na noc i na śniadanie , tylko nie wiem jaką bezsmakową i jak ją zrobic (kupiłam po 4 miesiącu smakowe, no ale coś pisałaś merlin, że doktora mówiła, ze po 5 miesiącu je dawac ? ) no to kuzwa po co pisze na opakowanieu po 4 miesiącu ????????????? AAAAAAAAAAAAAAAAAAAa !!!!!!!!!!!!!!!!! - nic nie wiem
i gotowac będę małej jabłko do picia. Jutro jej nic nie dam, od pojutrza zacznę gotowac ziemniaka z masełkiem, za 2 dni ziemniaka z marchewką, za kolejne 2-3 ziemniaka z marchewką i pietruszką - do tego mam dać masło ? olej rzepakowy ? czy mleko MM czy co ????????????????
A co do kompotu - to jabłka wrzucam na wrzątek tak jak warzywa do zupki czy na zimną wodę ? i jak długo mam gotowac te jabłka ? a na zupke jak wrzucam warzywka na wrzątek to jak długo gotowac - bo na necie pisze ze 20-30 min, a mi się to coś zbyt długo zdaje ????
Ludu ja nic nie wiem
zestresiłam sięęę
Koniec od jutra tylko mleko, kaszka na noc i na śniadanie , tylko nie wiem jaką bezsmakową i jak ją zrobic (kupiłam po 4 miesiącu smakowe, no ale coś pisałaś merlin, że doktora mówiła, ze po 5 miesiącu je dawac ? ) no to kuzwa po co pisze na opakowanieu po 4 miesiącu ????????????? AAAAAAAAAAAAAAAAAAAa !!!!!!!!!!!!!!!!! - nic nie wiem
i gotowac będę małej jabłko do picia. Jutro jej nic nie dam, od pojutrza zacznę gotowac ziemniaka z masełkiem, za 2 dni ziemniaka z marchewką, za kolejne 2-3 ziemniaka z marchewką i pietruszką - do tego mam dać masło ? olej rzepakowy ? czy mleko MM czy co ????????????????
A co do kompotu - to jabłka wrzucam na wrzątek tak jak warzywa do zupki czy na zimną wodę ? i jak długo mam gotowac te jabłka ? a na zupke jak wrzucam warzywka na wrzątek to jak długo gotowac - bo na necie pisze ze 20-30 min, a mi się to coś zbyt długo zdaje ????
Ludu ja nic nie wiem
zestresiłam sięęę
Ostatnia edycja:
co do kaszek smakowych ona tak powiedziała że one są niby bardziej chemiczne i słodkie i ze lepiej dziecku na początek dac bezsmakową bo jest mniej słodka. Do kaszki możesz dodać jabłko z kompotu będzie ugotowane tylko potraktujesz je blenderem i masz gotowe do kaszki. Ja do Marchewki i ziemniaka dawałam oliwe z oliwek i ona powiedziała ze jest ok. Na kaszkach zwykle napisane jest jak je zrobić ona mówiła zeby robić na gęsto i zeby tym ćwiczyć podawanie czegoś łyżeczką.
Palma ja bylam tak samo zamotana nie wiedziałam ile czego podawać i dlatego poszłam pogadać zeby sobie to uporządkować
schemat który napisałaś co po czym jest ok ona tak samo mi mówiła a oprócz tych warzyw, owoce wprowadzać tylko jeśli dziś jest nowy owoc to żadnego warzywa nowego nie dawać w tym czasie.
Co do czasu gotowania ja tak gotuje 20-30 minut i zawsze na zimną wodę to robie - o to w sumie sie nie pytałam
Palma ja bylam tak samo zamotana nie wiedziałam ile czego podawać i dlatego poszłam pogadać zeby sobie to uporządkować
schemat który napisałaś co po czym jest ok ona tak samo mi mówiła a oprócz tych warzyw, owoce wprowadzać tylko jeśli dziś jest nowy owoc to żadnego warzywa nowego nie dawać w tym czasie.
Co do czasu gotowania ja tak gotuje 20-30 minut i zawsze na zimną wodę to robie - o to w sumie sie nie pytałam
Ostatnia edycja:
merlin - dzięki za informacje jutro idę na targ, kupię jabłuszka dbre na kompocik, jakieś fajne warzywka i zacznę od nowa a kaszkę jakąś polecasz ? Znaczy się mogę do tej kaszki dac jabłko ugotowane tak jak pisałaś, a mogę też np bananka zwykłego, albo malinki ze słoiczka bez cukru ? ... ale Cię dziś męczę
jutro idę na targ, kupię jabłuszka dbre na kompocik, jakieś fajne warzywka i zacznę od nowa a kaszkę jakąś polecasz ? Znaczy się mogę do tej kaszki dac jabłko ugotowane tak jak pisałaś, a mogę też np bananka zwykłego, albo malinki ze słoiczka bez cukru ? ... ale Cię dziś męczęreklama
Merlin wygląda na to że masz madrą pania doktor Wszystko w sumie co powiedziala jest zgodne z zaleceniami i schematem żywienia. Dobrze zrozumialam, ze powiedziala, ze 3 dni coś dajesz i 3 dni czekasz, czyli nowe warzywo/owoc co 6 dni tak? Tak jest w schemacie, że nowy produkt po 6-7 dniach.
Wszystko w sumie co powiedziala jest zgodne z zaleceniami i schematem żywienia. Dobrze zrozumialam, ze powiedziala, ze 3 dni coś dajesz i 3 dni czekasz, czyli nowe warzywo/owoc co 6 dni tak? Tak jest w schemacie, że nowy produkt po 6-7 dniach.