reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mleko, papki i kanapki, czyli nowe pokarmy w diecie maluszkow :-)

a to ja tak przy synu miała. najpierw ciąża a potem 30 miesięcy karmienia. tylko wtedy młoda byłam i napoje wyskokowe nie istniały dla mnie jak teraz. teraz to już koneser jestem ;-)
 
reklama
ja juz bedac w ciazy a nie wiedzac o niej szalalam z alko i nie tylko na sylwestrze... foux paux.

mialam plan karmic do roczku Oliwiera, ale szybko sie skonczylo, poza tym pewnie teraz bym odstawiala ze wzgledu na to ze Oliwier lubi niespodziewanie kasac ;)
 
Weronice to jabłko czasem z rączej uciekało i się turlało, a ta za nim, łaps, siad, jabzo do góry, ząbki wbite, dzieciaka 30 minut nie było.

Podłogi czyste se miałam. :-p
 
Co do jabłka w całości, to Natka już jadła mając 7 miesięcy takie, ale ona ma 10 ząbków, więc gryzc uwielbia, papki od dawna nie wchodzą w grę ;-):tak:

Tak wogóle, to dajecie dzieciom swoim już kanapki normalne i obiadki swoje ( w snesie te dorosłe ) ? Bo ja juz od około 3 tygodni tak robię, niestety małej nie starczają zupki trupki i kaszki, nawet jak zrobię mannę z bananme i truskawką, to kanapeczka musi być :sorry:
 
Co do jabłka w całości, to Natka już jadła mając 7 miesięcy takie, ale ona ma 10 ząbków, więc gryzc uwielbia, papki od dawna nie wchodzą w grę ;-):tak:

Tak wogóle, to dajecie dzieciom swoim już kanapki normalne i obiadki swoje ( w snesie te dorosłe ) ? Bo ja juz od około 3 tygodni tak robię, niestety małej nie starczają zupki trupki i kaszki, nawet jak zrobię mannę z bananme i truskawką, to kanapeczka musi być :sorry:
ja juz jakis czas daje mlodemu nasze jedzenie, oprocz smazonych i ciezkostrawnych oczywiscie ;-)
u nas tak było, ze z dnia na dzien Maci nie chcial jesc, ani to co ja robilam, ani sloiczkow, pluł dosłownie jak daleko sie dalo :-)
a jak my jedlismy to sie slinił i piszczal. no i dałam.
 
reklama
mu też dajemy dorosłe jedzenie. kanpki albo chleb chociaż. kaszki tylko rano . Teraz pyzy je. Nie daje ciężkiego jedzenia typu bigos, grzyby surówki ciężko smażone krokiety itd.
 
Do góry