reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mleko krowie dla niemowlaka

reklama
Czy robiąc posiłek dla rocznego dziecka na mleku krowim powinnam rozcieńczyć mleko woda żeby uniknąć biegunki? Słyszałam, że mleko z wodą miesza się w proporcji 7:3 (70% mleka 30% wody)? Jakie najlepiej wybrać mleko? 2,5%? Mikrofiltrowane?
Nie słyszałam o tym by rozcięczać mleko. Ja po roczku dawałam mleko 2% UHT.
 
Mleko dla dziecka powinno być jak najbardziej tłuste - czyli 3.2 lub nawet 3.9 (Lidl ma super mleko w szklanych butelkach). Nie ma sensu rozcieńczać etc. Możesz spokojnie dawać też do picia.

Oczywiście jeśli jest to zgodne z Twoim światopoglądem :)
 
Najlepiej dawać mleko pełnotłuste czyli 3,2 %. Inne koło mleka nawet nie staly. I pasteryzowane a nie uht. Nie trzeba mieszać z wodą.
A to nie wiedziałam, mleka używałam głównie do zrobienia np naleśników czy placuszków. Syn pił wode i był jeszcze na piersi więc nie widziałam potrzeby dawania Mu dodatkowo mleka do picia. Przyznam że wtedy jeszcze nie za bardzo wczytywałam się w jakieś badania a polegałam na doświadczeniu innych mam w rodzinie. Później wyszła Mu nietolerancja laktozy więc teraz albo mleka roślinne albo normalne z tym że bez laktozy.
 
A to nie wiedziałam, mleka używałam głównie do zrobienia np naleśników czy placuszków. Syn pił wode i był jeszcze na piersi więc nie widziałam potrzeby dawania Mu dodatkowo mleka do picia. Przyznam że wtedy jeszcze nie za bardzo wczytywałam się w jakieś badania a polegałam na doświadczeniu innych mam w rodzinie. Później wyszła Mu nietolerancja laktozy więc teraz albo mleka roślinne albo normalne z tym że bez laktozy.
Oczywiście,że nie trzeba dawać tego mleka. Można zastąpić je czymś innym. Mleko 1,5 czy 2% są już same w sobie rozcieńczone. Uht nie wiem czy ma jeszcze w swoim składzie jakieś wartości odżywcze bo ono jest pasteryzowane w bardzo wysokiej temperaturze. Lepiej wybierać te z krótką datą ważności. Piłam kiedyś mleko bez laktozy i w smaku nie widzę różnicy.
 
Oczywiście,że nie trzeba dawać tego mleka. Można zastąpić je czymś innym. Mleko 1,5 czy 2% są już same w sobie rozcieńczone. Uht nie wiem czy ma jeszcze w swoim składzie jakieś wartości odżywcze bo ono jest pasteryzowane w bardzo wysokiej temperaturze. Lepiej wybierać te z krótką datą ważności. Piłam kiedyś mleko bez laktozy i w smaku nie widzę różnicy.
Mi to bez laktozy wydaje się słodsze w smaku.
Dzięki za informacje - przydadzą się - mam 10 miesięczną córkę więc temat jej dotyczy.
 
Mleko dla dziecka powinno być jak najbardziej tłuste - czyli 3.2 lub nawet 3.9 (Lidl ma super mleko w szklanych butelkach). Nie ma sensu rozcieńczać etc. Możesz spokojnie dawać też do picia.

Oczywiście jeśli jest to zgodne z Twoim światopoglądem :)
Czy wyjaśni mi ktoś co jest złego w dawaniu mleka dziecku, nawet jako składnika potraw? Pytam tak normalnie, bez jakiegoś wyrzutu. Bo chyba od tego jest to forum... Żeby bardziej doświadczona/obeznana mama doradziła coś mamie która ma pierwsze dziecko i nie jest jeszcze biegła w niektórych tematach... Ale jak czasem czytam "życzliwe" wpisy na tym forum, odnoszę wrażenie, że jest to miejsce gdzie można komuś z pełną satysfakcją wbić szpilkę. Smutne.
 
Czy wyjaśni mi ktoś co jest złego w dawaniu mleka dziecku, nawet jako składnika potraw? Pytam tak normalnie, bez jakiegoś wyrzutu. Bo chyba od tego jest to forum... Żeby bardziej doświadczona/obeznana mama doradziła coś mamie która ma pierwsze dziecko i nie jest jeszcze biegła w niektórych tematach... Ale jak czasem czytam "życzliwe" wpisy na tym forum, odnoszę wrażenie, że jest to miejsce gdzie można komuś z pełną satysfakcją wbić szpilkę. Smutne.
Niektórzy uważają, że mleko krowie jest tylko dla cielaków a nie dla ludzi. Niektóre małe brzuszki po prostu go nie tolerują. Ale może zapominają,że jest też cennym źródłem witamin. Jak dla mnie napoje owsiane, sojowe czy migdałowe nie powinno się nazywać mlekiem bo nim nie jest.
 
reklama
Czy wyjaśni mi ktoś co jest złego w dawaniu mleka dziecku, nawet jako składnika potraw? Pytam tak normalnie, bez jakiegoś wyrzutu. Bo chyba od tego jest to forum... Żeby bardziej doświadczona/obeznana mama doradziła coś mamie która ma pierwsze dziecko i nie jest jeszcze biegła w niektórych tematach... Ale jak czasem czytam "życzliwe" wpisy na tym forum, odnoszę wrażenie, że jest to miejsce gdzie można komuś z pełną satysfakcją wbić szpilkę. Smutne.

Pytanie o co pytasz. Z perspektywy weganki przemysł mleczny jest jednym z najbardziej okrutnych systemów pozyskiwania żywności. Niemniej jednak nie mam w sobie misji przekonywania kogokolwiek do swoich poglądów. Dyskusja na ten temat wyszła stąd, że autorka która edytowała swój wpis (bo nie da się go usunąć inaczej) napisała, że ona karmiła dziecko mlekiem krowim, prosto od krowy bo innym nie wolno ;) od 2 miesiąca życia dziecka
 
Do góry