reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Minusy III trymestru

reklama
Niestety oni muszą wyjść za 10 minut,ale z tego co wiem i zaobserwowałam to nigdzie się nie ruszyli z domu.
Już bym wolała żeby powiedzieli w prost ze nie chcą,niż maja mnie oszukiwać i ściemniać.Ale olać to.
 
ząb mnie boli jak cholercia ale dzisiaj poprosiłam znajoma żeby po pracy posiedziała z Ala,a ja pójdę do dentysty właduje się do gabinetu na chama i nie wyjdę jak czegoś nie zrobi,bo dłużej nie wytrzymam :wściekła/y:
 
Niestety oni muszą wyjść za 10 minut,ale z tego co wiem i zaobserwowałam to nigdzie się nie ruszyli z domu.
Już bym wolała żeby powiedzieli w prost ze nie chcą,niż maja mnie oszukiwać i ściemniać.Ale olać to.

Tak, ja również wolę szczerość. Natomiast nie wszystkich ludzi stać na szczerość.
Idź do dentysty i bądź twarda. Życzę powodzenia.
 
Muszę jeszcze wytrzymać 2,5godz.jak przyjdzie znajoma a później się zobaczy pod gabinetem.
Zmykam jakby co dam znać czy mnie przyjęła czy nie.
 
Dobre:-):-D Ale posiedzi czasem z dzieckiem no np. jak będziesz chciała wyjść np. do lekarza??

może jak bym musiała iść do lekarza i nie miałabym innego wyjścia to by została..ale generalnie już zapowiedziała- że niańką nie będzie i nie mam co na nią liczyć jak będe chciała wrócić do pracy (choć siedzi w domu od 12 lat i nie pracuje)
 
Marcelina moja mama też mi na początku ciąży zapowiedziała, że 3 lata szybko miną i pójdę do pracy.
Dała mi do zrozumienia, że nie jest chętna zająć się małą. Co za leniwe posztety:wściekła/y:

Jestem wściekła i przykro mi, że nie mam matki, która jak inne znane mi babcie same przyjężdzają do swoich wnuków, siedzą z nimi całymi dniami i nie trzeba się prosić o wszystko.
 
pfff, moja mama jest aktywna zawodowo, ale nawet jakby nie była, to rozumiałabym postawę. Ona już swoje dzieci wychowała, nie po to 'ja sobie je robię' żeby ktoś się nimi zajmował. To jest moje życie, ona ma swoje i nie mam prawa jej życia organizować, bo mi jest tak wygodniej i taniej (nie oszukujmy się, o to głównie chodzi w babcio-niańce). A teściowa nawet jakby mi zapłaciła to bym jej nie dała :-D Li by żyła na samej czekoladzie i plackach. No tak, bo ja jestem taka okropna matka co dziecku nie chce dać czekolady i nic niezdrowego (słucham o tym na każdej wizycie).
 
reklama
a mój sympatyczny małzonek powiedział mi dzisiaj ,że chodzę jakbym miała jaja miedzy nogami:wściekła/y:

:-):tak::-D:wściekła/y: Jakby mi tak mój powiedział to miałby niezłą jazdę, oj nasłuchałby się:wściekła/y:
Zresztą i tak codziennie coś od niego słyszę!
A to, że mi boczki rosną, że mi się bardzo ręce pocą itd, itp....
Mnie tylko szlag trafia i mówię, że to dzięki niemu tak jest;-)
 
Do góry