reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mięśniak w ciazy

Casablanca1234

Fanka BB :)
Dołączył(a)
31 Lipiec 2019
Postów
522
Witam serdecznie. Potrzebuje porady kobiet które miały coś takiego jak ja. Tydzień temu w 20 tygodniu ciąży prawdopodobnie Pani ginekolog ma USG zauważyła mièsniaka . Powiedziała że może to być od hormonów. Wczoraj byłam i swojej Pani doktor i powiedziała że to co piszą w necie to głupoty że ciąży on nie zaraża zr to nowotwór łagodny i że nie jest od hormonów tylko pewnie wcześniej już do miałam. Byłam przerażona a na słowo nowotwór zareagowała płaczem. Nie wiem co robić i czy dalej gdzieś iść i pytać o poradę?
Co dalej robić w tej kwestii skoro moja Pani doktor nie zrobiła USG tylko kazała spać spokojnie?
 
reklama
Jedno wiem napewno...od stresu nie znikną.
Można je usunąć chirurgicznie ale to zależy od decyzji lekarza. Bo po co się kroić skoro jest duża szansa, ze mięśniak się wchłonie?
 
reklama
Jedno wiem napewno...od stresu nie znikną.
Można je usunąć chirurgicznie ale to zależy od decyzji lekarza. Bo po co się kroić skoro jest duża szansa, ze mięśniak się wchłonie?
Oby się wchłonął ja mam 32 x23 mm srodsciennego ż lewej stronie trzonu macicy. Kest w takim miejscu że nie przeszkadza dziecku. Moja dr powiedziała że nią ma co usuwać skoro się nie kwalifikuje bo jest mały żeby usuwać. O powiedziała że jeśli mam jednego to bedzie więcej. Zaniepokoiła mnie tym. Poza tym na USG poloemowym wyszło że coś jest bo moja Pani nawet USG nie robi tylko daje skierowania. Noe wiem już co myśleć.
 
Oby się wchłonął ja mam 32 x23 mm srodsciennego ż lewej stronie trzonu macicy. Kest w takim miejscu że nie przeszkadza dziecku. Moja dr powiedziała że nią ma co usuwać skoro się nie kwalifikuje bo jest mały żeby usuwać. O powiedziała że jeśli mam jednego to bedzie więcej. Zaniepokoiła mnie tym. Poza tym na USG poloemowym wyszło że coś jest bo moja Pani nawet USG nie robi tylko daje skierowania. Noe wiem już co myśleć.
Moja przyjaciółka miała miesniaka w czasie drugiej ciąży. Urodziła, po czym usunela miesniaka, wszystko się pięknie wygoilo, nowych miesniakow nie ma, a aktualnie jest w kolejnej zdrowej ciąży. Nie panikuj, nie czytaj internetów, ciesz się ciąża :)
 
Moja przyjaciółka miała miesniaka w czasie drugiej ciąży. Urodziła, po czym usunela miesniaka, wszystko się pięknie wygoilo, nowych miesniakow nie ma, a aktualnie jest w kolejnej zdrowej ciąży. Nie panikuj, nie czytaj internetów, ciesz się ciąża :)
Trochę mnie pocieszylas. Wiesz dla mnie to jest najgorsze że nic nie mogę teraz ż tym zrobic a Pani doktor którą tak bezpośrednio to przekazała tak powiedziała że nic nie będą mi wycinać. Więc leczyć wycinać? Cholera wie co ona chce dobrego dla pacjenta.
 
Kochana ja miałam 2 miesniaki zanim zaszlam w ciążę. W ciąży one oczywiście rosły razem z dzieckiem. Mało tego pojawiło się jeszcze kilka więcej. Ale... kompletnie w niczym nie przeszkadzały, bo wszystko zależy gdzie się znajdują, gdzie są osadzone. Wiadomo, że jeżeli będą rosły do środka to może być tak że będą zabierać miejsce dziecku, ale nie wszystkie są tak usytulowane. Ja miałam na zewn ścianie macicy i rosły na zewnątrz. Po urodzeniu dziecka zostały 2 które bardzo się zmniejszyły i być może w ogóle zanikna. Ginekolog się śmiał że ciąża to idealny sposób albo wyleczyć miesniaki:). Także głowa do góry, najważniejsze jest to, gdzie one się znajdują. Wiele kobiet ma miesniaki, bardzo dużo nawet o nich nie wie. Ja też dowiedziałam się o nich przypadkiem. To są łagodne zmiany.
 
Kochana ja miałam 2 miesniaki zanim zaszlam w ciążę. W ciąży one oczywiście rosły razem z dzieckiem. Mało tego pojawiło się jeszcze kilka więcej. Ale... kompletnie w niczym nie przeszkadzały, bo wszystko zależy gdzie się znajdują, gdzie są osadzone. Wiadomo, że jeżeli będą rosły do środka to może być tak że będą zabierać miejsce dziecku, ale nie wszystkie są tak usytulowane. Ja miałam na zewn ścianie macicy i rosły na zewnątrz. Po urodzeniu dziecka zostały 2 które bardzo się zmniejszyły i być może w ogóle zanikna. Ginekolog się śmiał że ciąża to idealny sposób albo wyleczyć miesniaki:). Także głowa do góry, najważniejsze jest to, gdzie one się znajdują. Wiele kobiet ma miesniaki, bardzo dużo nawet o nich nie wie. Ja też dowiedziałam się o nich przypadkiem. To są łagodne zmiany.
Obyś miała racje. Podbudowalas mnie ma duchu. Ja o tym jednym a może jest już ich więcej dowiedziałam się tydzień temu na badaniu USG poloemowym u innej Pani ginekolog.
 
Spokojnie naprawdę, ja też panikowalam na początku, ale lekarz mnie uspokoił. A gdzie on się znajduje i jak jest duży ?
Ma 32x23 mm sześcienny po lewej stronie trzonu macicy ale pamo ginekolog nie mówiła żeby przeszkadzał dziecku (inna Pani ginekolog nie ta co robiła USG),że poronienia i wczesne porody przez mięsniaki to głupoty ż netu. Ale uwierz słowo nowotwór łagodny daje do myślenia. Poza tym nie wiem czy to mięśniak czy nie a może co innego tak mi napisała po polówkowym USG.( yak mam w opisie)Chciałam iść ć na dodatkowe USG to powiedziała "po co to nic nie da."
 
Ma 32x23 mm sześcienny po lewej stronie trzonu macicy ale pamo ginekolog nie mówiła żeby przeszkadzał dziecku (inna Pani ginekolog nie ta co robiła USG),że poronienia i wczesne porody przez mięsniaki to głupoty ż netu. Ale uwierz słowo nowotwór łagodny daje do myślenia. Poza tym nie wiem czy to mięśniak czy nie a może co innego tak mi napisała po polówkowym USG.( yak mam w opisie)Chciałam iść ć na dodatkowe USG to powiedziała "po co to nic nie da."
No to ja miałam jednego takiego miesniaka a drugiego troszkę mniejszego. Ja jak usłyszałam jeszcze przed zajściem w ciążę, że mam miesniaka to tak jak Ty identycznie zareagowałam byłam przerażona. Ale poczytałam trochę o tym i naprawdę To nic takiego. Ja takiego jak Ty miałam na początku ciąży, potem był dużo dużo większy a w tym momencie jest malutki i być może w ogóle zniknie także naprawdę spokojnie, po ciąży może to w ogóle nie być:*
 
reklama
No to ja miałam jednego takiego miesniaka a drugiego troszkę mniejszego. Ja jak usłyszałam jeszcze przed zajściem w ciążę, że mam miesniaka to tak jak Ty identycznie zareagowałam byłam przerażona. Ale poczytałam trochę o tym i naprawdę To nic takiego. Ja takiego jak Ty miałam na początku ciąży, potem był dużo dużo większy a w tym momencie jest malutki i być może w ogóle zniknie także naprawdę spokojnie, po ciąży może to w ogóle nie być:*
Nawet nie chce wiedzieć jaki on może być później i oby tylko nie było to nic poważnego.
 
Do góry