reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Menu sierpniowych dzieci !!

napiszcie prosze jak teraz wyglada menu waszych dzieci, Hania nadal protestuje na mleko, generalnie nie mam pomyslow co jej dawac

u nas wyglada to tak

7-8 bakus+kawalek bulki (czasami wiecej czasami troszeczke)
do picia buteleczka 125ml soku z woda lub herbaki (mleka nie przelknie)

okolo 11 kaszka kukurydziana na wodzie z owocami plus picie jw plus chrupki kukurydziane

14 obiad sloiczek 190ml Gerber, plus picie plus miskopty

17-18 Danonek lub Monte plus chrupy jak chce i picie

20 kasza na mleku ryzowa lub manna albo pszeniczna roznie okolo 170-180ml gesta na lyzeczke, plus picie

jakos malo mi sie wydaje

jesli chodzi o wedline czy ser zolty czy cos innego to przy jej dwoch zebach srednio jej idzie jedzenie tego, juz sama nie wiem:confused:
 
reklama
Atol jedzenie wędliny to faktycznie moim zdaniem wiąże się z ilością zębów. Bo jak Jula nie umiała gryźć i ja się martwiłam bo tylko jadła kaszki i zupki krem . Każdy kawałek był wypluwany.
W tej chwili mniej więcej wygląda to tak:
7 rano mleko 180 ml +/-
później zagryza pół banana
około 11 dostaje: albo jogurt, albo bułeczkę z masłem i szyneczką, albo parówkę.
około 14 dostaje obiad i tu od jakiegoś czasu odpadły słoiczki zupełnie. Wczoraj np zjadła gołąbka oczywiście bez kapusty, z ziemniakami ale nie lubi pogniecionych , muszą być plasterki , marchewka też w plasterki i wtedy sama je paluszkami.Tak naprawdę daję jej już to co my jemy tylko bez chili.
około 17 dostaje mleko albo nie to zależy czasami jogurt
około 19:30 mleko na spanie 180 ml.
W międzyczasie sucha bułka, marchewka surowa , jabłko,brzoskwinia.Chrupki już też nie są fajne.
 
Atol u nas wędlinka je się świetnie, ale ja kroję dziewczynkom na takie kosteczki wszystko na talerzyk i same sobie jedzą. I nawet Ania która ma 4 ząbki ( 2 dolne jedynki, 1 górną i 2 górną) je to bez problemu. Serek żółty to zalezy od humoru, ale tez raczej nie.
A plan dnia to tak:
8-9 rano - śniadanko ( jajecznica lub wlasnie wędlinka z bułeczką pokrojone w kosteczkę)
11-12 - jakiś owoc lub serek czy monte
14-14.30 - kanapka albo jakies ciasteczka z jogurtem
16-17- obiadek
19- kolacja - i tu jest serek albo jakies kanapki
22-23 - 210 ml mleka z kaszką

I czasami jeszcze sie budza koło 5 rano to tez wypijaja okolo 210 ml mleka. A w miedzy czasie duzo pija, jedza ciasteczka, chrupki.
 
U nas dzionek jedzeniowy wygląda tak:
4-5 rano butla 180 mleka koziego
8-9 kanapeczka z wedlinką lub paróweczka
11-11.30 kaszka na mleku na gesto 1 szklanka
14-15 obiad zupa nasza + miesko ,ziemniaczek
17-18 deserek podwieczorek jakiś owoc lub słoiczek
20 mleko 180 koziego
i też mi sie wydaje ze mało je :tak:
 
U nas jedzonko wygląda tak
Rano 6-7 pk.180 mleka +-
śniadanko jak wstanie miedzy 9a10.30 kanapeczka[kromka chleba bez skórki lub 2 lub parówki 2
pózniej czasem ok 12 danonki 2 lub 3
póżniej obiadok 14-15 czesto je to co my np. łyżka ziemniaczków z sosem i mieskiem lub zupka póżniej deserek owoce lub kaszka kukurydziana na wodzie +owoce i ok 20.30 kaszka szklanka bardzo gestej na mleku modyfikowanym czasami jak zje o 20 kolacje to póżniej ok 23 180 mleka ale nie zawsze i jak zwykle wydaje mi sie malo oczywiście w miedzyczasie chrupy lub ciacho czasem czekoladka
 
Czy możecie napisać jak wyglądają obiadki Waszych dzieci? TZn czy to jest zupka czy mięsko i jarzyny pokrojone i jakie ?
Bo moja Julka w ogóle nie chce jeść z łyżeczki papki teraz muszę jej pozwalać samej jeść i codziennie jej gotuję ziemniaka w talarkach marchewkę, groszek ,kalafior,itd.
Mięsko mam ugotowane ,poporcjowane i zamrożone i tylko kawałek wyciągam potrzebny do obiadku.
I czy podajecie jajko / Bo Jula jajkiem gardzi...
A jak jest u Was?
 
U nas dzień z jedzeniem wygląda tak:
8 rano flacha z kaszką, zaraz po tym kawałek bułki z masełkiem i wędliną, serkiem...
około 11 parówki, lub owoce z kaszką lub jogurt, monte, ...
15 obiad - słoiczki coraz rzadziej, częściej zupy i obiadki z naszego stołu...
pije z reguły dopiero po obiedzie a tak to wystarczy mu parę łyków tego co akurat Gaba pije. A pije prawie wszystko, soki, herbatkę, wodę mineralną....
17 owoce,

a w między czasie non stop przegryzanie: chrupy kukurydziane, ciastka, chipsy, paluszki, owoce pokrojone, biszkopty... Zawsze muszę mieć coś takiego kupionego i po jedzeniu daję im miskę z przegryzkami... Normalnie jakby tak z boku spojrzeć cały czas buzią rusza...
19 flacha z kaszką
22.30 flacha z kaszką
2-5 flacha z kaszką.

Jak gotuję dla wszystkich zupę to kroję warzywa drobniej, mniej przyprawiam, a warzywa , które kroję to por, kawałeczek selera, pietruszka, też nie za dużo, marchew, ziemniaki i reszta to zależy jaka zupa. Gotuję z reguły zupy na skrzydełkach...i do tego duuuuużo natki pietruszki....
Mięsko jak się ugotuje w wywarze, wyciągam i kroję na drobne części i z powrotem do zupy ( bez kości oczywiście)...

A reszta to tak jak my, tylko zamiast naszych sorówek daję mu startą marchewkę z jabłuszkiem itp...


Jajek narazie mu nie daję... zresztą w wielu składnikach takich jak biszkopty, makarony są jajka a on to jada, więc uważam, ze to mu wystarcza. Anemii jak narazie nie ma a mleko jest wzbogacone przecież w żelazo, więc się nie martwię...
 
Dzisiaj pomidorowa z ryżem, owszem bardzo lubi... lubi też krupniczek, ogórkową i barszcz czerwony...
Nasze spagetti oooowszem jak najbardziej...
Nie gardzi ryżem ani kaszą.
Mogłabym rzec złote dziecko na jedzenie...co mu dam, rzadko kręci nosem...
Tylko abym nie zapeszyła....
 
Znowu mnie dobiłyście z tym jedzieniem Maluszków. Misiunia dzisiaj zjadła:o 9 rano 40 ml kaszki (czasami je kilka łyżeczek płatków kukurydzianych) i wypiła sok z 1/4 pomarańczy (czyli jakieś 2 łyczki), o godz 12 - 2 plasterki szynki, o 18:30 kubeczek jogurtu. Obiadu nie ruszyła, chlebka też nie, owoców też nie, innego picia nie chciała. No i 3 razy cyc (sama się do mnie dobiera), ale tam już ledwo ledwo - bardziej ssie, żeby sie uspokoić i zasnąć niż najeść czy napić. Takie jedzenie to u nas norma.
 
reklama
arabella ja to się zastanawiam czym Misiunia żyje ???:confused: powietrzem :confused: normalnie szko jak mało je :szok:

Majka wcina o tak :
5 mleko 180ml
8 mleko 180ml
10 kanapka z wędliną i pomidorkiem albo parówka z chlebkiem, czasami
jajeczniczka
12 bananek, jabłko albo jakiś owoc
14.30 obiadek - najczęściej zupka jarzynowa, rosołek, pomidorowa, w każdym razie dużo warzyw + mięsko
17-18 serek danio + 3łyżki kaszki, albo kaszka łyżeczką z owocami
20.30 210 mleko + kacha na gesto ale z butli

no i oczywiście picia minimum jeden niekapek ten duży (300ml) czasami wypije trzy :happy: jakies chrupy, czy nasz obiadek podjada
 
Do góry