Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja robie tak, gotuje tą kaszkę wg przepisu czyli ok 2 min na wodzie i potem dodaje do obiadku: kaszki czy zupki. Niby zalecenia są takie żeby dawać 0,5 łyżeczki na 100 ml przez 2 miesiące, a potem już bez ograniczeńJa akurat nie dodaje nic do mleka, bo zawsze coś mi nie wychodziło i wkurzało mnie że np nie chciało małej lecieć i ona też się denerwowała, a kleik na noc nie działał więc dodaje do obiadku
u mnie jest tak samo.., młody nie bardzo przepada za czyms innym niz mlekiem ( choc i to ostatnio cięzko wchodzi), ale tak z pół słoiczka co drugi dzien zje, a z owocami to różnie bywaEch aż wam zazdroszczę jak czytam ile wasze dzieci jedzaTomek dalej odmawia zupek..od naprostszych do tych z mięskiem
tylko te obiadki po 5 miesiącu mają malutkie grudki, którymi Filip pluje, wiec dalej tkwimy w słoiczkach po 4 miesiącu:-(
mi lekarka radziła wstrzymac sie jeszcze z podawaniem glutenu, ciekawa jestem czy któraś z Was tez jeszcze nie dawała tego swojemu dziecku?
my jedziemy starym schematem. gluten podam po 10 m-cu. dziecko z licznymi alergiami, pediatra odradzil wczesniejsze podanie.
to tak jak u mnie. ale wiem, ze mamy alergików też już powprowadzały, więc myślałam, że ja na szarym kocu
to tak jak u mnie. ale wiem, ze mamy alergików też już powprowadzały, więc myślałam, że ja na szarym kocu
