Jaglane burgery! | gotuj zdrowo! ciekawy przepis
reklama
nutria
Mama X 2009
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2009
- Postów
- 1 109
Jesli na kiermasz byś przyjechała, to jestem gotowa upiec chleb, i zrobić trochę dobrych rzeczy Tylko powiedz kiedy wpadasz
ooo... na taki kiermasz to nawet ja bym przyjechała:-)
traschka
Mama Marysi
forever_young
Niemłoda mama Młodej
Traschka - szacun Ja niby już piekłam a zdecydowanie gorzej mi wychodzi :-zawstydzona/y:Za czego zrobiłyście ciasto ?
trasiu suuuuper! muzycznie Twoja/Wasze pierwsze??? brawo!!!:-) pewnie była świetna zabawa dla Was dziewczynki?;-) a lukier z czego robiłaś? cukier puder, woda i sok z cytryny? czym nakładałaś? tubką czy zwiniętym papierem? ile pierniczków Wam wyszło?
my z Emi robimy w ten wekend pierniczki, M przyniósł mi wczoraj z firmy różne 'gadżety' do tego (od foremek plastikowych do pędzelków i szpatułek), zakupiłam posypki, zresztą zawsze pożna posypać startą czekoladą, wiórkami kokosowymi, zmiksowanymi płatkami migdałów. Lukier chcę zrobić rzadszy, żeby całe pierniczki delikatnie były nim pokryte (zresztą nie wszystkie chce polukrować). Nadzienie: krem ze śliwek z kakao (od mojej babci) i mam jakąć konfoturę w domu chyba wiśniową, więc będzie szaleństwo.
a i jeszcze miodowe ciasteczka chcę zrobić (mam stempelki w kształcei choinek;-))
my z Emi robimy w ten wekend pierniczki, M przyniósł mi wczoraj z firmy różne 'gadżety' do tego (od foremek plastikowych do pędzelków i szpatułek), zakupiłam posypki, zresztą zawsze pożna posypać startą czekoladą, wiórkami kokosowymi, zmiksowanymi płatkami migdałów. Lukier chcę zrobić rzadszy, żeby całe pierniczki delikatnie były nim pokryte (zresztą nie wszystkie chce polukrować). Nadzienie: krem ze śliwek z kakao (od mojej babci) i mam jakąć konfoturę w domu chyba wiśniową, więc będzie szaleństwo.
a i jeszcze miodowe ciasteczka chcę zrobić (mam stempelki w kształcei choinek;-))
traschka
Mama Marysi
felka u was to dopiero zapowiada się szaleństwo!
Ja zrobiłam z dwóch przepisów, bo nie wiedziałam, który lepszy. Zrobiłam masę miodową i podzieliłam na dwie części, do jednej dodałam wersję ze śmietaną, do drugiej wersję z jajkami. Na zdjęciach są te z jajkami. Pierniczki w wersji drugiej, na śmietanie, są grubsze, jeszcze ich nie ozdabiałyśmy. I też planuję tak jak ty: część bez lukru, część, tylko muśnięta pędzlem, więcej kolorowych posypek.
Lukier zrobiłam nie na cytrynie tylko na białku, świetnie się trzymał. Podawałam go z grubszej reklamówki z uciętym rożkiem. Polecam, bardzo wygodnie
Marysia ozdabiała swoimi specjalnymi pisakami do ciasta, takie kolorowe tubki z lukrem. Oczywiście wszystko, co ozdobiła, od razu zjadła... ostrzegałam ją, że pierniczki są jeszcze twarde, ale stwierdziła że są mięciutkie i pyszne więc się nie kłóciłam Ja jestem na diecie, nie spróbowałam ani jednego
forever chcesz dokładny rpzepis? gdzieś go znajdę w necie, ale to nie był żadne wcześniej sprawdzony "od kogoś".
Ja zrobiłam z dwóch przepisów, bo nie wiedziałam, który lepszy. Zrobiłam masę miodową i podzieliłam na dwie części, do jednej dodałam wersję ze śmietaną, do drugiej wersję z jajkami. Na zdjęciach są te z jajkami. Pierniczki w wersji drugiej, na śmietanie, są grubsze, jeszcze ich nie ozdabiałyśmy. I też planuję tak jak ty: część bez lukru, część, tylko muśnięta pędzlem, więcej kolorowych posypek.
Lukier zrobiłam nie na cytrynie tylko na białku, świetnie się trzymał. Podawałam go z grubszej reklamówki z uciętym rożkiem. Polecam, bardzo wygodnie
Marysia ozdabiała swoimi specjalnymi pisakami do ciasta, takie kolorowe tubki z lukrem. Oczywiście wszystko, co ozdobiła, od razu zjadła... ostrzegałam ją, że pierniczki są jeszcze twarde, ale stwierdziła że są mięciutkie i pyszne więc się nie kłóciłam Ja jestem na diecie, nie spróbowałam ani jednego
forever chcesz dokładny rpzepis? gdzieś go znajdę w necie, ale to nie był żadne wcześniej sprawdzony "od kogoś".
trasiu ja się trochę boję robić lukier na surowych białkach...; dobry pomysł z tą grubszą reklamówką ja też robię z dwóch przepisów, nie różnią się strasznie, ale chcę wypróbować; jedne mają być od razu mięciutkie, do jedzenia.
u mnie wczoraj w domu pięknie pachniało, wróć - bosko pachniało: grzańcem/kompocikiem dla dzieci, pychotka
u mnie wczoraj w domu pięknie pachniało, wróć - bosko pachniało: grzańcem/kompocikiem dla dzieci, pychotka
Ostatnia edycja:
traschka
Mama Marysi
felka jajka wcześniej trzymałam 10s we wrzątku. Ponoć to wystarczy.
forever_young
Niemłoda mama Młodej
Traschka - przepraszam, nieogarnięta jestem kompletnie :-(Tak, poproszę przepis. Myślę, że aby móc sensownie tj. w odpowiednim terminie - obdarować parę osób będziemy piec w czwartek, mam nadzieję, że wyjdzie coś co będzie się nadawało do obdarowania
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 51 tys
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: