madzikm
Mamy lutowe'07
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2007
- Postów
- 3 303
a powiedzcie mi jaką konsystencję mają obiadki przez Was gotowane?
u nas nadal są to mixy, bo w ten sposób Zosia zje więcej i szybciej, nie takie papki jak w słoikach, raczej z dużymi grudami ale ciągle jest to jedna potrawa.
Nie obawiam się, że nie uczy się gryźć bo kanapkę, banana, wędlinę, ciastko pięknie gryzie i żuje.
Jak spróbowałam kiedyś podać kotleta mielonego i ziemniaki to trzymała w buzi pół godziny jak chomik a mnie szlag trafiał
U mojej mamy je normalnie rosół, mięso ale mi się jeszcze nie chce tak bawićskoro wiem, że to potrafi to chyba jej krzywdy nie robię podając mixa?
i jeszcze jedno....czy któreś Marcowiątko je samo zupkę lub lub coś podobnego? używają jakiś sztućców dla dzieci? A butelki same trzymają?
Zosia jest karmiona przy obiedzie.
wiecie, że ja piłam butelkę do IV klasy podstawówki, Zosię zamierzam wcześniej oduczyć, ale nie wiem jeszcze kiedy
u nas nadal są to mixy, bo w ten sposób Zosia zje więcej i szybciej, nie takie papki jak w słoikach, raczej z dużymi grudami ale ciągle jest to jedna potrawa.
Nie obawiam się, że nie uczy się gryźć bo kanapkę, banana, wędlinę, ciastko pięknie gryzie i żuje.
Jak spróbowałam kiedyś podać kotleta mielonego i ziemniaki to trzymała w buzi pół godziny jak chomik a mnie szlag trafiał
U mojej mamy je normalnie rosół, mięso ale mi się jeszcze nie chce tak bawićskoro wiem, że to potrafi to chyba jej krzywdy nie robię podając mixa?
i jeszcze jedno....czy któreś Marcowiątko je samo zupkę lub lub coś podobnego? używają jakiś sztućców dla dzieci? A butelki same trzymają?
Zosia jest karmiona przy obiedzie.
wiecie, że ja piłam butelkę do IV klasy podstawówki, Zosię zamierzam wcześniej oduczyć, ale nie wiem jeszcze kiedy