reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MENU naszych marcowych pociech

Fajnie to wygląda :tak:
A duże to jest? Bo na zdjęciach tak wygląda. Fajnie by było mieć takie coś, tylko czy ja bym to wykorzystała? ;-)
Takie jak gęsiarka (tak sie to nazywa?), tylko wyższe. Albo jak kilka gęsiarek postawionych jedna na drugiej. A co do składania, to tego sie nie składa. Wydaje mi się, że powyciąganie garnków z szafki zajmuje tyle samo czasu ;-).
 
reklama
Są takie garnuszki do gotowania na parze, albo nakładki na garnki, też świetnie sie sprawdzają słyszałam i ja kupie coś takiego chyba..
 
Są takie garnuszki do gotowania na parze, albo nakładki na garnki, też świetnie sie sprawdzają słyszałam i ja kupie coś takiego chyba..

Moja teściowa ma właśnie takie garnki do gotowania na parze, różnej wielkości ale są rewelacyjne. Tylko bardzo drogie. Bardzo szybko gotują się warzywa i mięso też fajne wychodzi.
 
Mnie to wystarczyłby jeden, a pewnie mniej z nim zabawy niz z parowarem bo moja teściowa ma parowar i wcale go nie używa, bo cytuje poprzedniczke Fredzik "za dużo z tym zachodu"
 
No właśnie takie duże mi się to trochę wydawało, ale jak ktoś ma zaparcie to pewnie fajna sprawa.
My praktycznie nic nie gotowaliśmy do tej pory w ten sposób, więc miałabym poważne obawy czy taki parowar wszedłby u nas w użycie ;-) Jeśli już to pewnie u nas prędzej sprawdziłby się taki ganrek/nakładka.

blueberry daj znać jak już pierwszy raz ugotujesz jak wrażenia :-)
 
blueberry daj znać jak już pierwszy raz ugotujesz jak wrażenia :-)
Już wczoraj ugotowałam Karolowi obiad. Właściwie to kupiłam go ze względu na młodego. Ale dla nas też można np. kalafior ugotować, albo młode ziemniaki. Wrażenia bardzo pozytywne - nalewasz wodę, układasz na tacce ziemniaka, warzywa, mięsko albo rybkę, włączasz na odpowiednią ilość czasu i już. Ja gotowałam akurat rybę, którą musiałam wyjąć wcześniej, więc wyłączyłam z kontaktu, wyjęłam rybkę i włączyłam z powrotem. Jedno jest pewne - ryba gotowana na parze jest jadalna w przeciwieństwie do ryby gotowanej w wodzie :-).
 
Moja teściowa ma właśnie takie garnki do gotowania na parze, różnej wielkości ale są rewelacyjne. Tylko bardzo drogie. Bardzo szybko gotują się warzywa i mięso też fajne wychodzi.


Moja mama jest na diecie i jada tylko gotowane na parze jedzonko, ma do tego taki garnek, ale on jest taki zwykły tzn układa się jedzenie w jednym garnku, z sitkiem i wkłada na drugi w którym jest woda i to wszystko:-),

Blueberry - co do ryby, to masz rację, moja mama moze potwierdzić, jada dwa razy w tygodniu i bardzo sobie chwali, również twierdzi, że gotowanej by nie tknęła

Elahar o jakich garnkach ty piszesz, może jedzonko z nich będzie jeszcze lepsze:confused:
 
Kiedyś gotowałam w wodzie rybę - okropna!
Na allegro widziałam garnki i za 40zł już można kupić. Chyba się kiedyś na jeden taki skuszę :tak:
 
Moja mama jest na diecie i jada tylko gotowane na parze jedzonko, ma do tego taki garnek, ale on jest taki zwykły tzn układa się jedzenie w jednym garnku, z sitkiem i wkłada na drugi w którym jest woda i to wszystko:-),
Elahar o jakich garnkach ty piszesz, może jedzonko z nich będzie jeszcze lepsze:confused:

Moja teściowa ma garnki z Zeptera. One są grube i solidne. Gotuje się w nich świetnie, wlewa się niewiele wody i szybko gotuje. Jeden ma w pokrywce jakiś wskaźnik temperatury, działa jak szybkowar. Komplet kosztował niezłą sumkę ale ona jest zadowolona.

Trzeba jednak uważać przy zakupie bo zdarza się wielu oszustów i sprzedaja podróby np.
Zepter jego garnki i podróby, które wciaska oficjalny przedstawiciel! As Tradition Dies Slowly::::::::::::xbartx.ta.blog
 
reklama
kobietki macie u siebie sklepy ALMA??? tak są produkty marki Krakowski Kredens, wspaniałe szynki, pasztety, kiełbasy.
Bez konserwantów więc idelane dla naszych dzieci. Ceny mają szokujące, za szynkę płacimy 44 zł kg:szok:, ale tylko dla Zosi kilkanaście dag to mozna kupić;-) a my jej podjadamy:-D
 
Do góry