reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

MENU naszych marcowych pociech

ja też hippa i gerbera:tak: soczki hippa są lane po 200ml a gerber 175ml a cena prawie taka sama:tak:

Mi to bez różnicy, bo córeczka i tak tyle nie wypije...a nawet bym jej tyle nie dała, bo potem mleczka by nie wypiła odpowiedniej porcji.
Poza tym w zalecaniach napisane jest, aby w 5 miesiącu życia podawać owoce lub soczki w ilościach 50-100g na dzień, nie więcej ;-)No chyba, że ten duży soczek podzielić właśnie na 2 dni po 100ml :happy: Ja jednak nie potrzebuję tego dużego soczku ponieważ daję około 50-60ml na dzień :yes: Nie chcę zapychać jej żołądka zbytnio posiłkami mało sycącymi ;-)
 
reklama
No to pięknie! Smakosz mały rośnie:)
Szymek na razie powolutku. Od czterech dni jemy pół słoiczka marchewki Gerbera, wczoraj do marchewki dodałam dwie łyżeczki jabłuszka. Śmiesznie to jego jedzenie wygląda. Na początku (kilka pierwszych łyżeczek) strasznie się krzywi trochę pluje, później zjada z ochotą a na koniec otwiera dzioba i trzęsie się żeby mu już dać. Jak łyżka zbliża się do buzi to ją jeszcze popycha łapkami. Śmiechu co niemiara przy tym jego "dorosłym" jedzeniu.
 
moja libi malinowa:tak:bananowa tez jej daje:tak:ona to jest maly glodomorek:-Dzje wszystko(chyba):tak:kazda co jej podalam jadla :tak:bez problemow:no:
To tak jak Piotrek :-D

natomiast deserki i zupki wchodza pięknie ale soczki już nie bardzo woli herbatki, o zwykłej wodzie mogę zapomnieć...no niestety...
Piotruś też nie chce soczków, chyba że łyżeczką, z butli już nie chce.. woli herbatkę :tak:
 
u mnie wczoraj był strajk glodowy:wściekła/y: natalka o 7 rano zjadła 210ml o 15 210ml i wieczorem nie chciała jesć i dałam jej ok 22 na śnie zjadła 200ml:sick: w ciągu dnia wypiła cały sok 200ml i trochę herbatki ale nie wiem czy to nie za mało:confused: to pewnie przez te afrykańskie upały:angry:
 
Mi to bez różnicy, bo córeczka i tak tyle nie wypije...a nawet bym jej tyle nie dała, bo potem mleczka by nie wypiła odpowiedniej porcji.
Poza tym w zalecaniach napisane jest, aby w 5 miesiącu życia podawać owoce w ilościach 50-100g na dzień, nie więcej ;-)No chyba, że ten duży soczek podzielić właśnie na 2 dni po 100ml :happy: Ja jednak nie potrzebuję tego dużego soczku ponieważ daję około 50-60ml na dzień :yes: Nie chcę zapychać jej żołądka zbytnio posiłkami mało sycącymi ;-)
Soczek można podzielić nawet na 3 dni. Ale i tak mały wystarczy :tak:.
 
Karol dzisiaj zjadł pół słoiczka marchewki z ziemniakami, a po południu dostanie resztę moreli. Chcę mu owoce zacząć dawać z kaszką jako pełny posiłek. Zleciłam mężowi żeby kupił kaszkę ryżowo-kukurydzianą Nestle, podobno jest dobra. Ale nie wiem czy dostanie... No i chyba zaczniemy wprowadzać mleko nr 2.
 
debiutantko jak idzie picie z niekapka?
U nas zależy od dnia ;-) Ostatnio kompletnie nie wiedziała jak się zassać, a dzisiaj pięknie poszło 50ml soczku. Może musi się jej bardzo chcieć pić, żeby porządnie ssała? :rofl2:
 
Witam was marcowe mamy. Przyglądam się waszym wypowiedziom o karmieniu dzieci i sama zastanawiam się kiedy wprowadzić pierwsze jedzonko. Moja córcia za kilka dni skończy 4 miesiące a ja ją karmię tylko piersią i czasami przepajam glukozą .W nocy budzi mnie o ok. 1, 4 i po 6. Teraz zastanawiam się czy może za mało je wieczorem?:-(Usypia około 22. Zazdroszcze mamom, których dzieci przesypiają całą noc. Ja od urodzenia dziecka nie przespałam ani jednej nocy bez pobudki.:-(
 
debiutantko jak idzie picie z niekapka?
U nas zależy od dnia ;-) Ostatnio kompletnie nie wiedziała jak się zassać, a dzisiaj pięknie poszło 50ml soczku. Może musi się jej bardzo chcieć pić, żeby porządnie ssała? :rofl2:
Agutku a jaki masz niekapek bo właśnie sie zastanawiam jakiej firmy kupić:confused:
 
reklama
Elahar, witam Cię serdecznie :-).

Ja też jeszcze nie przespałam żadnej nocy :no:. Mój synek jest na butli, a do niedawna jadł 2 razy w nocy. Od paru dni je tylko raz (o 1:00), ale i tak budzi się czasem o 4:00, a czasem wstaje już o 5:00. Ale idzie spać o 19-tej.
 
Do góry