reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych dzieci

A możesz podawać Franiowi już zwykłe jogurty? Bo te dla niemowląt są strasznie rzadkie i słodkie i mój Jaś tez po nich ulewał...
Ja daje z danona, ale któraś firma ma taki fajny gęsty jogurt naturalny, nie wiem czy bakoma:confused:
 
reklama
ja wogole wole bakome od danon
bakoma maja duze kawali owocow i nie sa takie slodkie
do kaszek dodaje wlasnie bakomy jogurty owocowe zeby lepiej zjadal bo slodsze niz naturalne
 
No właśnie nie daję, Magda. Tu mieliśmy nakaz najwyzszej ostrozności, więc te dziecięce mu kupowałam. Ale tak nie raz pytałam męża, że przy natce to od razu danonki zaczęłiśmy (wtedy weszły na rynek, istny szał był:) - ale to już prehistoria). Chyba musze spróbowac z dorosłymi jogurtami. W końcu...w tym wieku..;-)

Ale na powaznie - te dla dzieci są idealnie gładkie. Franek ma ciągle problemy (choć już mniejsze) z grudkami. Zupki od 7 mies muszę jeszcze blenderem traktować. Inaczej paw obligatoryjny:(
 
Mewa ja daje naturalne jogurty bo mój Jaś nie lubi słodkiego:confused: tzn czasem zje ale dużo chętniej je taki zwykły bez żadnych dodatków. Tak samo lepiej je zupę bezsmakową ze słoiczka niż moją delikatnie przyprawioną:confused::confused: ale chyba nie mam na co narzekać:-p:-p

Aga - no to życze powodzenia w wprowadzaniu nowych smaków! Po 11 miesiącu już można z nabiałem zaszaleć;-);-) - jogurty naturalne też są całkiem gładkie, a ze smakowych to gratka danona ma też idealnie kremową konsystencję
 
Franek leci w jedzeniu wg kalendarza - dwa miesiące. Ale u nas szaleństw z jedzeniem nie ma. Tyle że ostatnio dałam mu na próbę kaszkę z staciatella, na próbę i nie wysypało go:) Po doświadczeniach z Natką alergiczką jestem super ostrożna:) Ale może Franek po mamusi pójdzie?:) Franek nie daje mi zbytnio pola do popisu w rozszerzaniu diety. Jego jadłospis wyglada następująco:
ok 8 kaszka na 100-120 ml wody plus leki poranne
ok 11 owocki 1/2 słoiczka (bo żelazo)
ok 13.30-14 zupka
ok 17 owocki 1/2 słoiczka (bo żelazo)
ok 18.30 kaszka na 80 ml wody
i na noc mleko.
Żadnych przekąsek po drodze bo nie potrafi i nie dałby rady zjeść.
Mogę więc poszaleć przy...słoiczkach z zupkami.
 
Rozumiem że u Was jest trochę inna sytuacja. ale jeżeli będziesz mogła to naprawdę polecam jogurt naturalny - mój Jaś szaleje za nim, był okres że nawet do zupek musiałam trochę dodawać bo inaczej by nie zjadł ;-) Poza tym jogurt poprawia apetyt!
Ale ostatnio pisałaś że Franek ma duży apetyt więc liczę ze Wam już zostanie ;-) ;-)
 
Aga u nas jogurt naturalny też jest najlepszy. Choć te dzidziusiowe mam awaryjnie na wyjścia, bo ich nie trzeba trzymać w lodówce. Ale Gabi nawet jak nie chce jeść to jogurt naturalny zje. I właśnie najchętniej czysty, bez dodatków.

W ogóle ostatnio jak widzi łyżeczkę to odwraca głowę. Co mojemu dziecku się nie zdarzało. Jedyne co lubi to buła na spacerze. Jak widzi chleb u nas to się aż trzęsie? Nie wiem o co chodzi, przecież nie będzie na samym chlebie jechać. Staram jej się ten chleb chrupkami kukurydzianymi zastępować. Dodam, że nie ma opcji jechania wózkiem bez jedzenia:( Musi coś mielić:( Już wczoraj cały wózek uprałam, bo te chrupki są wszędzie!
 
Ja podawałam jogurty dla dzieci ale musze spróbować dać mu te "dorosłe"
Efe u was chlebek am a Tomasz wręcz ryczy jak ma chleb w buzi-odwidziało mu się i koniec....może i Gabi się odwidzi i znowu zacznie Ci jeść my tak mieliśmy z jedzeniem 2 miesiące temu nic nie chciał tylko cyca.....A teraz jest ok!!Wczoraj pochłonął spagetti aż mu się uszy trzęsły :)
 
no właśnie wczoraj o Was myslałam, Malinka :-) w sprawie tego Waszego nie- jedzenia, co to się tak męczyłaś z Tomkiem.
Bo u nas od jakiegoś czasu średnio z apetytem, ale było tak gorąco, że i nam starym jeść się nie chciało. Za to od wczoraj mamy istna ma sa krę :-(
NIC nie chce, i podobnie, jak Twoja Gabi- Efe, Tomek na widok łyżeczki odwraca głowę i dodatkowo pakuje w paszcze obie łapki, żebym przypadkeim jakims podstępem (taaaaa :/) mu tej łyżeczki nie wcisnęła... :-( Za to przy (.) by wisiał, ale momentami moja produkcja nie wyrabiała...
No nie wiem, co to dalej będzie :/
 
reklama
Mój Adrianek wczoraj na kolację zjadł tylko 130ml mleka z kleikiem :baffled:
Nie było nawet mowy żeby zjadł do końca, odpychał butelkę rączką :-(
Pomyślałam że dziś śniadanie wtrąbi a tu znów powtórka tylko 130ml mleka i troszkę chlebka z masełkiem poskubał :confused:
Co jeszcze można serwować na śniadanie naszym Maluchom??
Oprócz jajecznicy bo tą lubi ale przeciez codziennie nie będe robiła :baffled:

Dziewczyny Wy już podajecie takie normalne dorosłe jogurty naturalne??
Już można?? :confused:

Czy któraś wie jak zrobić budyń??
I czy mogę go na krowim mleku zrobić?? :tak:
 
Do góry