reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Menu naszych dzieci

Aneczka!!!!

Nie wiem czy juz ci dziekowałm,jesli nie to robię to teraz : DZIĘKUJĘ:):)

A za co?? A no za doradzenie w sprawie dodatkowego obiadku dla Nati. Podaje jej po dwa dziennie i o dziwo zjada je chętnie,no i waga troszke nam ruszyla:):). No nie ma jeszcze rewelacji,ale ja już po niej samej widze,że przybrala:).
No nie ma jak rada bardziej doświadczonej Mamusi:). Dzięki kochana:)
 
reklama
czy wy aby nie wyprzedzacie menu naszych 7 miesięczniaków, czy to ja jestem w tej kwestii zacofana? :confused::confused::confused:

Ja też jeszcze nie daję Nati takich smakołyków jak dziewczyny. Ale to wszystko zalezy od dziecka. Tak jak mówią dziewczyny jak dziecko sie az rwie do takiego żarełka i dobrze sobie radzi z grudkami,to czemu nie???tak mi sie wydaje:) trzeba podazać za dzieckiem:).

Nati jak jej daje cos nie w postaci papki to ma odruch wymiotny...Probuje co kilka dni...pewnie w koncu się przekona i posmakuje. Chociaż moje zupki jak robie sa mniej papkowate i z tym juz sobie radzi...ale ze słoika grudkowatego nie zje...
 
ja tez na razie "przepisowo" karmie - no prócz tej mandarynki i kiwi:p

nie wiem jakby mi Mała miała jesc plasterek serka albo chlebek chyba by mi się udusiła - tak sobie to wyobrażam...ale ale na świeta jedziemy do teśció to zobaczymy co tam jeje babcia będzie wpychac - mam nadzieje że bede twarda i na wiele nie pozwole :)

Te zupki z grudkami tez jej nie wchodziły ale teraz z czasem juz lepiej, lepiej

No ale takie domowej roboty to traktuje blenderem i wychodzi papka, bo jakos tak zeby małe drobinki wyszło to się nie da wypośrodkować
 
u nas jak u natt - grudki nie przejdą;) ale o czym tu mówić, Ninek wciąż nie ma ząbków, śmieję się, że to taki cycuś mamusi wciąż:)

u nas hiciorem okazała się zupka z buraczkiem (marchew, ziemniak, burak, odrobinka pietruszki) z dodatkiem oliwy i kleiku ryżowego (kleik tez robiony przeze mnie, nie z proszku); mięso nadal małej nie wchodzi, czasem jej przemycę odrobinę w jakiejś pysznej zupce, to przełknie;

a jeśli chodzi o różnorodność menu, to u nas bez szaleństw, tj. takie podstawowe warzywka w różnych wersjach, do tego jabłko z bananem (ale głównie jabłuszko); do większości dodaję kleik ryżowy; a i tak "na osiedlu" jesteśmy wśród sierpniówek dość do przodu, niektóre wciąż na jednym czy dwóch składnikach lecą;
 
Ostatnia edycja:
mi dermatolog powiedziała żeby uważać na seler i nie wyprzedzać menu, zwłaszcza chodzi o cytrusy, bo uczulają
dlatego ja jade książkowo, wg słoiczków
no i wydaje mi się, że na niektóre produkty układ pokarmowy naszych dzieciaczków nie jest jeszcze gotowy...
grudki u nas w sumie już przechodzą, tylko że Maja taki posiłek trochę wolniej zjada
 
mi dermatolog powiedziała żeby uważać na seler i nie wyprzedzać menu, zwłaszcza chodzi o cytrusy, bo uczulają
dlatego ja jade książkowo, wg słoiczków
no i wydaje mi się, że na niektóre produkty układ pokarmowy naszych dzieciaczków nie jest jeszcze gotowy...
grudki u nas w sumie już przechodzą, tylko że Maja taki posiłek trochę wolniej zjada

ja bym uważała na opisy na słoiczkach bo różne firmy to i książki inne :-D
dla mnie na pomidora po 4 miesiącu życia stanowczo za wcześnie no ale ja jestem "nawiedzona alergicznie" :-D ;-) :-)
 
a ja teraz siedzę i myślę co teraz z jadłospisem Moniki zrobić... banana jeszcze nie próbowałyśmy więc jak jej dam ze 3 łyżeczki to tylko ją taką ilością wkurzę :-( chyba przez tydzień zamiast obiadu i deseru będzie dostawała 2 obiady a Wy trzymajcie kciuki żeby banan jej nie uczulił!!!

no i czeka mnie badanie co siedzi w słoczkowych bananach.... juz mi deli wytropiła że w bobovicie oprócz banana jest tez sok jabłkowy czyli... u nas odpada :-(
 
reklama
Do góry