reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych dzieci

reklama
Małej daje chrupki kukurydziane i owoce. Owoce kupuje na przyosiedlowym bazarku, lub na targu, choć pewnie latem będę kupowała u sadownika u którego kupuje obecnie jajka dla młodej.
 
Ok., to ja tez kupię te banany :tak:
A jajka to już druga sprawa bo tego to juz na pewno z hipera bym Dziecku nie podała :baffled:

A swoją drogą to czy Dzieciom w wieku naszych można dawać całe jajko??
Bo koleżanka daje juz całe i uważa że ja się za bardzo pieszczę :confused::baffled:
 
Karincia ja swojej to daje w siateczce jabłuszko, banana. Chrupki rzadziej, bo cała się lepi i mnie to wkurza. Ale w niedzielę dostała kawałek pomarańczy possać. W życiu nie widziałam, żeby moje dziecko tak mlaskało i się rzucało na jedzenie. Oczywiście bałam się jej dać jeszcze ale dziś powtórzyłam ten manewr i łooo matko. Choć wiem że cytrusy są bardzo alergizujące, to myślę, że po takim polizaniu nic jej nie będzie.
 
Efe, podobno mandarynki sa mniej alergizujace od pomaranczy - a co do reakcji Gabi to wiem o czym piszesz -Moja tez szaleje jak jej mandarynke daje, tak samo jak kiwi - chyba dlatego ze soczek szybko leci...

Chrupek czasami troche daje, ale jak pytałam pediatre czy juz moge, to powiedziała, ze lepiej nie uczyc dziecka podjadania miedzy posiłkami...w sumie racja, bo pozniej bedzie taki podjadek jak ja, ale z drugiej strony to niech ma przyjemnosc ;/ :D
 
Karincia u nas kazali podawac cale jajko odrazu:-) Ja osobiscie daje tylko zoltko. My mamy wszystkie owoce i jajka z marketow bo warzywaniakow zadnych kolo nas nie ma:-(
 
Ja mojej starszej tez szybko włączyłam do diety kiwi mandarynki i najśmieszniejsze że nic jej nie było a teraz jest na większość cytrusów uczulona:baffled::baffled: ja jestem zdecydowanie turkuć podjadek i moje dzieci stety niestety też ale w sumie Jula woli chrupać jabłko pietruszkę marchewkę:-p co ja na surową pietruszkę na przykład patrzyć nie mogę...
A Jaś podjadał chrupki chrupaczki ryżowe bananka, piszę podjadał bo ostatnio nie chce...dziś np zjadł zupkę o 14, dosłownie trzy łyki piersi o 17 i dopiero z dwóch piersi wytrąbił na noc o 19...do tego pół porcji kaszki o 9 i trzy łyki cycka do spania koło 12 i to jego całe menu na dziś...niejadek mały:-(
 
Ja też dałam małej possać pomarańczę. Była zachwycona, ale w obawie przed wysypką nie dałam jej więcej.

Co do jajek, to podaję na razie tylko żółtko, bo czytałam, ze całe jajka podaje się dopiero po pierwszym roku życia. Ale święta przed nami, więc niczgo nie wykluczam.

Babcia już szaleje i pasztecik dla wnusi szykuje. Druga babcia swojską szynkę przywiozła, więc mała będzie miała prawdziwe święta :-)
 
reklama
dziewczyna a podajecie juz bułeczke z masełkiem, szyneczke...?

Codziennie rano mała zjada kromkle chleba lub małą kajzerkę (bez skórki oczywiście) z masełkiem. Jak mam swojską szynkę też jej daje. Na święta mam świeżą dostawę, więc pomroże plasterki i mała będzie miała jak znalazł na śniadanka :-)
 
Do góry