reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Masturbacja

reklama
Agawa, mam nadzieje, ze na polu zeberek kaloryferowych rzeczywiscie ogranicza sie do erotomana gawedziarza ;)
 
NIE
kiedys tak,jak sie bylo smarkulą i dziewicą ;D

odkad mam mężusia to nie mam takiej potzreby ;)

ale zdarzaja sie mi orgazmy jak spie........zadko ale zdarzaja
sa przefajne :D :D
 
Owszem, zdarza się. Czasami mąż jest po prostu niedostępny a czasami... można to przecież robić w obecności męża, kiedy jest obok lub pomagać sobie w trakcie gdy jestesmy najbliżej. ;)
 
Cytrynka ma rację, to bardzo fajne wzbogacenie jeśli chodzi o sex z mężem, my traktujemy to właśnie jako dodatkową atrakcję. Mogżna to robić jednocześnie, można sobie pomagać, a można też stosować, kiedy na przykład jedno z nas nie ma ochoty, ale może się w tym czasie do tej drugiej osoby przytulić lub trochę pomóc ;) - myślę, że to żadna sensacja i napewno wiele par to praktykuje.

No a co z Tobą, Marianeczko, bo założyłaś ciekawy wątek ale jakoś się nie wypowiedziałaś w tej kwestii...

pozdrawiam
nikita
 
ja to jestem wyposzczona, bo meza wywialo za granice... wiec nietrudno sie domyslic, ze odpowiedz brzmi: tak :)
co do urozmaicenia wspolnego seksu - my tez to lubimy, pawla bardzo kreci patrzenie, jak ja sie dotykam. szczegolnie jak sie to polaczy z malym striptizem :)
 
troszke taki krępujący temat nie wszyscy chcą o tym mówić ale prawda jest taka że dotyczy to praktycznie wszystkich z nas zarówno kobiety jak i mężczyzn tak to juz jest że partner(ka) nie zawsze ma ochote na seks i wtedy właśnie pozostaje wyjście awaryjne. To naturalne
 
reklama
przyznaję ,zdarza mi się czasem zrobić sobie samej przyjemność i nie uważam tego za coś złego,raczej za urozmaicenie pożycia małżeńskiego :)
 
Do góry