reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Dzien dobry wszystkim! :)

Czy ja mam dobre wrazenie, ze wieksza czesc z nas jest juz na L4?

Jak trzymacie sie Wy - pracujace kobietki? Ja dzis jak budzik zadzwonil o 5 myslalam, ze to jakis zart... Niewazne ile bym spala ale jesli na dworze jest ciemno, to nie obudze sie wyspana! Przeraza mnie to, ze z dnia na dzien bedzie coraz ciemniej, a do pracy wstac trzeba... I tak sobie rano mysle, ze bardzo zazdrodzcze dziewczynom na zwolnieniu! ;)
U mnie najgorsze jest wstawanie. Pozniej jakos sie rozkrecam i dzien szybko mija. Ale prawda taka, ze nawet jesli bym nie pracowala to i tak nie byloby mozliwosci pospac dluzej, bo synek wstaje 6- 7
 
reklama
U mnie najgorsze jest wstawanie. Pozniej jakos sie rozkrecam i dzien szybko mija. Ale prawda taka, ze nawet jesli bym nie pracowala to i tak nie byloby mozliwosci pospac dluzej, bo synek wstaje 6- 7

O tak, najgorzej jest wstać i się zebrać do pracy jak ciemno na dworze! Wiadomo, ze jak ma czlowiek wolne, to tez wstaje wczesniej ale to juz calkiem inaczej - to takie domowe wstawanie, więc na zupełnym lajcie! ;) No nic, jeszcze 2,5 miesiąca i też będę wylegiwać się dłużej w lozeczku! :D


Ja już po śniadaniu - dzień dobry wszystkim! :)
 
O tak, najgorzej jest wstać i się zebrać do pracy jak ciemno na dworze! Wiadomo, ze jak ma czlowiek wolne, to tez wstaje wczesniej ale to juz calkiem inaczej - to takie domowe wstawanie, więc na zupełnym lajcie! ;) No nic, jeszcze 2,5 miesiąca i też będę wylegiwać się dłużej w lozeczku! :D


Ja już po śniadaniu - dzień dobry wszystkim! :)
Ja już też wybudzona ale jeszcze przed śniadaniem ;)
Witam nowe dziewczyny:)
 
@Adeline89 nie zawsze po stratach pappa wychodzi zle. Mimo 2 poronien i dosc zaawansowanego wieku znow zostalam przeniesiona do niskiego ryzyka. A poczatkowe dla ZD mialam dosc wysokie bo ok 1:140
Rozumiem jednak i tak wychodzi gorsze niz tym które miały juz ciążę i przeszly bez problemu. U mnie 6 ciaza ,a mam jedno dziecko, wiec sam lekarz nie zlecil mi papy. Ja akurat jestem spokojniejsza bez niej niz jakbym miala dostać wynik ktory bedzie podwiekszonego ryzyka i po co sie stresowac co mi to da.
 
Hej Mamusie :)
Ja niestety witam się raz na jakiś czas ale staram się większość postów nadrabiać. Dzisiaj pracowałam 11h na pełnych obrotach, małego oddałam w opiekę babci na cały dzień. Padam z nóg. W weekend mieliśmy wesele i kilka osób z rodziny męża dowiedziało się o ciąży :) cieszę się ze się to stało bo mam dosc ukrywania się ciagle, a mój brzuch jest już dosc spory. ale było zaskoczenie ze tak szybko będziemy mieli kolejnego dzidziusia :)

Widziałam burzliwa dyskusje o pappa. Powiem Wam ze ja w pierwszej ciąży bez namysłu robiłam prenatalne usg+ pappa ale teraz się zastanawiam czy robić pappa. Największym zaskoczeniem było dla mnie to, ze na tym weselu ba którym byliśmy w weekend była żona kuzyna męża która jest już na końcówce ciąży i pyta mnie czy ja robiłam wogole prenatalne przy pierwszym bo ona nie robiła bo w sumie lekarz jej powiedział ze wszystko ok na zwykłej wizycie usg i ze jak chce to może „dodatkowo” zrobić prenatalne. Byłam w szoku ze jeszcze lekarze maja takie teorie... myślałam ze każda kobieta już robi prenatalne usg. A Wasze brzuszki tez już kraglutkie? U mnie z uwagi na okres między ciążami brzuch strasznie szybko było widać a teraz wyrównał się z cycami [emoji14] jak on tak będzie rosnąl to pęknę chyba
Witaj u nas akurat lekarze z okolicy a tym bardziej na nfz wcale nie zlecaja prenatalnych ,moja kolezanka jedna i druga jak spytalam czy miala to nie wiedziała co to jest. A ty jestes wpisana w tabelce?
 
Cześć, mogę do Was dołączyć? Jestem w 14 tygodniu ciąży, termin mam na 10 marca. Wcześniej tutaj zaglądałam ale nie miałam śmiałości pisać, bo moja ciąża była zagrożona i jestem po poronieniu, więc wątpiłam, czy to się uda. Jestem już po 40 i mam dwoje nastolatków w domu :) Myślę, że w grupie raźniej, więc mam nadzieję, że mnie przyjmiecie :)
Witaj gratulacje zapraszamy abys wpisala sie do tabelki ,bo przechodzimy na grypę zamknieta, mozesz tez wyslac mi dane priv, imie ,miasto,wiek termin om i usg oraz czy dzidzia ma rodzenstwa brata siostre?
 
Cześć, mogę do Was dołączyć? Jestem w 14 tygodniu ciąży, termin mam na 10 marca. Wcześniej tutaj zaglądałam ale nie miałam śmiałości pisać, bo moja ciąża była zagrożona i jestem po poronieniu, więc wątpiłam, czy to się uda. Jestem już po 40 i mam dwoje nastolatków w domu :) Myślę, że w grupie raźniej, więc mam nadzieję, że mnie przyjmiecie :)

Czesc :)

Jestem tak podjarana wieścia o tym że chyba rośnie we mnie mała księżniczka aż spać nie mogę :-D:sorry::laugh2::p:biggrin2:
Hah wlasnie widze ;d godzina idealna na forum :p

Im blizej badan tym większe koszmary mi sie snia, dzis pol nocy nie przespalam [emoji53]
Mam to samo -.- i zapomnialam ze dzis mialam isc do laboratorium badanie moczu zrobic i jest juz za pozno :/ jutro ostatnia szansa bo nie wyrobie sie przed wizytą
 
Czesc :)


Hah wlasnie widze ;d godzina idealna na forum [emoji14]


Mam to samo -.- i zapomnialam ze dzis mialam isc do laboratorium badanie moczu zrobic i jest juz za pozno :/ jutro ostatnia szansa bo nie wyrobie sie przed wizytą
Ja tez mam problem z badaniami, bo trzeba jeszcze dojechać autobusem, poki co czekam na jesienne dni ,bo przy takich mam oslabniecia i nie chce ryzykować stojac na PKS juz ostatnio mialam jazde dobrze,ze kolo domu mnie ścielo i autobus szkolny pod nim staje
 
reklama
Ja tez mam problem z badaniami, bo trzeba jeszcze dojechać autobusem, poki co czekam na jesienne dni ,bo przy takich mam oslabniecia i nie chce ryzykować stojac na PKS juz ostatnio mialam jazde dobrze,ze kolo domu mnie ścielo i autobus szkolny pod nim staje
Też dziś jadę do laboratorium ale podjade samochodem więc chwilka i jestem na miejscu. W komunikacji miejskiej trudno byłoby mi chyba wytrzymać, duszno i zapachy...
 
Do góry