reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Najgorzej gdy wlasne ciało nie daje Ci znakow, ze cos jest w środku nie tak. Tak bylo w moim przypadku. Nawet lekarz 1.5 tyg.wczesniej na usg nie widzial zadnych nieprawidlowosci. Oczywiście lezec bez wskazan absolutnie... ruch jest niezbedny. Ale dostosowany do ciazy. Gdyby tak nie bylo, to nie byloby zajec dla ciazowek [emoji23]

@Ewka_85 , tak wracając do Twojego wcześniejszego posta - u Ciebie ten krwiak spowodowany był wysiłkiem fizycznym?
 
reklama
Ja nie wiem jak Wy znajduje ie siły na ćwiczenia. Ja wykonując proste czynności w domu się męczę i co chwilę odpoczywam. Podziwiam. Niestety znów czuje przeziębienie pęcherza[emoji52].
W ogóle mój synek wczoraj strasznie zniósł przedszkole. Nic tam nie jadł, nie pił, z toalety też nie korzystał. Powiedział że nie będzie robił tego o co go prosi opiekunka i cały dzień płakał. Dziś nie chciał się rano ubrać, ciągły płacz i w przdszku to samo. Obawiam się że chyba się nie zaaklimatyzuje. A ja liczyłam że przez te jego kilka godzin w przedszkolu odpocznę. [emoji52]
 
Ja nie wiem jak Wy znajduje ie siły na ćwiczenia. Ja wykonując proste czynności w domu się męczę i co chwilę odpoczywam. Podziwiam. Niestety znów czuje przeziębienie pęcherza[emoji52].
W ogóle mój synek wczoraj strasznie zniósł przedszkole. Nic tam nie jadł, nie pił, z toalety też nie korzystał. Powiedział że nie będzie robił tego o co go prosi opiekunka i cały dzień płakał. Dziś nie chciał się rano ubrać, ciągły płacz i w przdszku to samo. Obawiam się że chyba się nie zaaklimatyzuje. A ja liczyłam że przez te jego kilka godzin w przedszkolu odpocznę. [emoji52]

Może potrzebuje trochę więcej czasu, żeby się tam dobrze poczuć?
 
Ja nie wiem jak Wy znajduje ie siły na ćwiczenia. Ja wykonując proste czynności w domu się męczę i co chwilę odpoczywam. Podziwiam. Niestety znów czuje przeziębienie pęcherza[emoji52].
W ogóle mój synek wczoraj strasznie zniósł przedszkole. Nic tam nie jadł, nie pił, z toalety też nie korzystał. Powiedział że nie będzie robił tego o co go prosi opiekunka i cały dzień płakał. Dziś nie chciał się rano ubrać, ciągły płacz i w przdszku to samo. Obawiam się że chyba się nie zaaklimatyzuje. A ja liczyłam że przez te jego kilka godzin w przedszkolu odpocznę. [emoji52]

Haha mam dokładnie to samo. Po zwykłym odkurzaniu odpoczywam pół godziny!
Daj mu jeszcze trochę czasu, przez miesiąc się dzieci oswajają z nową sytuacją..
 
Ullaa może potrzebuje więcej czasu.
Moja najmlodsza córa też zaczyna teraz przedszkole I bardzo powoli się aklimatyzuje, choć mamy ten komfort, że mogę być z nią. Dziś spędzam poranek na korytarzu, wczoraj połowę czasu byłam z nią na sali więc powoli robi postępy.
Mam dużo pracy ciągle do zrobienia, a zamiast tego zabijam czas przy telefonie
 
Dokładnie. Ciaza to mimo wszystko wielka niewiadoma- ja w poprzedniej czulam sie super, pracowalam, robilam wszystko w domu i funkcjonowałam jak przed. Az w 13 tyg.pekł krwiak ktory zrobil sie w okolicy macicy... bardzo duzo zywej krwi plus skrzepy... jadąc do szpitala bylam przekonana, ze jadę na czyszczenie ... straszne przeżycie. Okazalo sie szczęśliwie, ze Dawid żyje... ale ile strachu, łez... teraz mimo wszystko uważam, jest we mnie maleństwo, za które jestem odpowiedzialna i nie powinnam myśleć tylko o sobie. Uważajcie na siebie Dziewczyny - mimo wszystko.
A Tu moje 10miesieczne szczęście o które sie tak balam...Zobacz załącznik 894533
Slodziaczek
 
reklama
@Ullaa moje dziecko było ze mną 2 tyg w przedszkolu [emoji6] albo ja z nim, jak kto woli [emoji23] siedzialam tydzień w grupie, potem na korytarzu, zaczął chodzić chętnie i po jakimś miesiącu nawrót, bez mamy nie ide... Spokojnie, daj czas, pocałuje, powiedz, że wrócisz, przytulaj, przytulaj i jeszcze raz przytulaj!!! U nas jest dobra adaptacja, bardzo mi się podoba
 
Do góry