reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Ale się rozpisałyście dzisiaj [emoji6] mi się ogólnie podczas tej ciąży mało śni ale dzisiaj miałam koszmary i mam nadzieje ze się nie sprawdzi bo mi się śniło ze zaczęłam krwawić...
 
reklama
mi chwilowo nic się nie śni
Mi tez....
Wszystkim które mają dziś wizyty życzę powodzenia :tak:
Nie dziękuję. Właśnie jadę do lekarza :)
Ale się rozpisałyście dzisiaj [emoji6] mi się ogólnie podczas tej ciąży mało śni ale dzisiaj miałam koszmary i mam nadzieje ze się nie sprawdzi bo mi się śniło ze zaczęłam krwawić...
O rany.... koszmar :/

Apropo co dzis robilam. Mamy kościół załatwiony z datą slubu i godzinką. Usc. Nic nie gotowałam, ale jak wrócę to muszę bo będę jesc nic...
Narzeczony z psem sie zabrał do teściów bo tam teraz pracuje j jestem sama do piątku wieczor. Mam czas na dalsze planowanie slubu, ale już tak bardzo brakuje mi psa, nikt mnie nie zaczepia itp[emoji55][emoji85]
 
Do góry