reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Każdy organizm inny i może to oznaczać coś złego jak i mormalną ciąże. Jednak trzeba czekać, pozytywnie myśleć i oszczędzać się. Nie raz żywa krew nie oznacza końca ciąży (w drugiej ciąży trafiłam z dużym krwawienien,a serduszko malucha biło i przyczyną było łożysko).

Także spokój,odpoczynek, pozytywne myślenie i czekanie.
 
reklama
Jak brązowe to jeszcze jest ok. Gorzej jakby to była żywa krew.
- tak słyszałam.
Każdy organizm inny i może to oznaczać coś złego jak i mormalną ciąże. Jednak trzeba czekać, pozytywnie myśleć i oszczędzać się. Nie raz żywa krew nie oznacza końca ciąży (w drugiej ciąży trafiłam z dużym krwawienien,a serduszko malucha biło i przyczyną było łożysko).

Także spokój,odpoczynek, pozytywne myślenie i czekanie.
Wszystko racja że każdy organizm inny. Ale wszędzie piszą dziewczyny, że brunatne krwawienie to nie jest źle. Ale z brunatnego szybko może zrobić się czerwone. Tylko że wtedy to już po prostu chyba nic nie pomoże. Nie chodzi tu o straszenie. Zwyczajnie ileś procent kobiet traci ciążę na wczesnych etapach bez żadnego szczególnego powodu. Taka selekcja. Też mnie to spotkało. Jednego dnia miałam brązowe krwawienie, a dwa dni pozniej u ginekologa nie była nawet zarodka już widać i wieczorem normalne krwawienie, a był to 7 tydzień więc było to samoistne poronienie. Dlatego ja zawsze pisze że lepiej sprawdzać krwawienie. Jak będzie dobrze, albo jak będzie konkretna przyczyna znana to lekaz moze cos podzialac, albo choc uspokoic. Ale pozytywne myslenie tez sie liczy [emoji4]

A jak wasze objawy dziewczyny? U mnie kolejna ciąża. W każdej wcześniejszej miałam mega zmęczenie i nudności. A teraz 6ty tydzień biegnie a ja jedyny objaw ciąży jaki zauważyłam to brak miesiaczki i pozytywne testy [emoji848]
 
Kurczę pojechałam na Izbę przyjęć i okazuje się że ciąża pozamaciczna [emoji23] czekam na decyzję co dalej ale dzidziusia już teraz się nie doczekam [emoji23]
 
Ann_ w 100 % się z Tobą zgadzam i tu nie chodzi o straszenie kogoś tylko uświadomienie, że każde plamienie to juz lekki alarm.
Z moimi objawami to też dziwnie bo kolejna ciąża,a czuję się najlepiej. Piersi tylko troszkę bolą, czasem zamdli,a ogólnie ok.
 
Ann_ w 100 % się z Tobą zgadzam i tu nie chodzi o straszenie kogoś tylko uświadomienie, że każde plamienie to juz lekki alarm.
Z moimi objawami to też dziwnie bo kolejna ciąża,a czuję się najlepiej. Piersi tylko troszkę bolą, czasem zamdli,a ogólnie ok.
Masz rację trzeba od razu reagować mój przypadek pokazuje że najlepiej od razu bo mogły by być spore konsekwencje
 
U mnie w sumie to 3 ciaza (1byla stracona) i jestem jakas bez sily i mega śpiąca -.-
Kurczę pojechałam na Izbę przyjęć i okazuje się że ciąża pozamaciczna [emoji23] czekam na decyzję co dalej ale dzidziusia już teraz się nie doczekam [emoji23]
Ojj. Wspolczuje. Trzymaj sie kochana :*
 
Ja nie mowie zeby nie reagowac bo reagowac trzeba i to szybko ale dodatkowe emocje i stres nie pomagają. Tylko spokoj nas uratuje!
 
U mnie w sumie to 3 ciaza (1byla stracona) i jestem jakas bez sily i mega śpiąca -.-

Ojj. Wspolczuje. Trzymaj sie kochana :*
Dzięki siedzę właśnie na oddziale i czekam co zdecydują ale dziewczyny reszta dbać o siebie i się bardzo pilnować nie bagatelizować nic lepiej wyjść na rozhisteryzowana niż coś przegapić trzymam za Was kciuki
 
reklama
Ja nie mowie zeby nie reagowac bo reagowac trzeba i to szybko ale dodatkowe emocje i stres nie pomagają. Tylko spokoj nas uratuje!
Tak,reagować jednak w miare na spokojnie bo Kochane na wiele rzeczy nie mamy wpływu i tym bardziej na tak wczeanym etapie.
 
Do góry