reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Ja z synem nie brałam witamin, bo mnie mdliło po każdej, więc przestałam na kwasie foliowym i tyle... Teraz nie wiem, dostanę próbki, spróbuję jak nie podejdą to odstawie [emoji6]

@Mamafasolki jasne, tylko pytać każda pacjentke to później by znowu skargi były i inne sprawy, ja jestem w 100% za zgodnością z samą sobą, boisz się czegoś, idź po pomoc i nie wstydź się [emoji6] boisz się porodu, pogadaj z doświadczona położną lub doulą, one pomogą lub skierują Ciebie na odpowiednia drogę...
Ja sie bede pytac o poród pozniej duzo czasu jeszcze. Moj mowil sam martw sie zeby donosic ,a nie myśl o rodzeniu. Kurcze ja patrzyłam wszedzie to jest zelazo w witaminach
 
Mój ginekolog zignorował moje obawy. I sam mnie straszył że duży dzieciak. I mówił że nie widać żebym się bała. Do samego końca mnie trzymal w niepewności. Nawet tydzień przed terminem kazał mi przyjechac na ocenę wagi i wyszło mu 4250 i dalej twierdził że to nie jest wskazanie. Wpisał skierowanie do szpitala w dniu terminu i powiedział że to ordynator będzie decydował czy zrobić cc czy nie. Chociaż na skierowaniu pisalo że zgłosić się do planowanego cc z powodu dużej wagi płodu. I na koniec jeszcze mi powiedział czy się nie boję ze jak będą mnie ciąć to mogą dziecko skaleczyc albo coś obciąć bo i tak się zdarzyło.
A tego lekarza nie będę komentować brak słów !!!

Na mojej drodze stają lekarze z powołania, serio, z którymi mogę pogadać, teraz pediatra jakaś taka dziwna jest, nie lubię jej chyba, nie toleruje i w ogóle i ja zmienię [emoji6] bo mogę
 
Sew- a byłaś nacinana? Kurde ja tak się tego boję!

Ja byłam nacinana i nawet o tym nie wiedziałam, jak po porodzie Pani mówi do mnie no dobra to teraz szyjemy a ja do niej „ale co będziemy szyć?” [emoji23]

Ja tez się bałam strasznie porodu, szczególnie na początku, ale już pod koniec było mi obojętne, wolałam urodzić niż chodzić z tym brzuchem [emoji23]

Dla mnie najgorzej męczące są skurcze, bo ani leżeć, ani stać, ja chodziłam po korytarzu i co skurcz masowałam lędźwia o ścianę... 8 h chodzenia korytarzem :p

Jeśli chodzi o skurcze parte to ja ich tak jakby Kię czułam w ogóle, nie mogłam się jakos zgrać i parłam na czuja.

Dla mnie gorsze od porodu było ściągnie szwów, nie dość ze mało komfortowe w połogu się przed kimś rozbierać, to jeszcze babka miała szczęście ze jej nie udusiłam :) ale słyszałam ze dużo szpitali ma rozpuszczalne szwy.


A ja mam pytanie do dziewczyn które nie pierwszy raz były nacinane. to nacięcie robią w tym samym miejscu? W innym? Czy jak popadnie ?
 
Ja w ciąży z synem nie miałam leków myslalam,ze urodze sn, jednak lekarz nastraszyl mnie,ze duzy plod,tylo zgiecie, krzywy kręgosłup, tyle poronien i lyzeczkowan i zrobil mi cc, a teraz sama nie wiem niby staram sie o tym nie myśleć,ale przeraza mnie wizja,ze moglaby mi macica peknac, mam juz syna i boje sie,ze zejde z tego swiata przy porodzie takie durne mysli mam ,ze szok

Nie bój sie, mysle ze jakby było takie ryzyko to napewno skierują na CC :)
 
Wiem, że są szpitale, że zależy co jest i kto to wpisał...
Poza tym jeśli tylko będzie można to sn ma przewagę nad cc chyba w prawie każdym aspekcie... Nawet ból czy dyskomfort.... Nie oszukujmy się poród i połóg to nie super sprawa, ale w kobietach siła :)
Moja koleżanka po cc bardzo źle i długo dochodziła do siebie... Druga po dwóch sn śmigała kilka godzin po...

Powiem inaczej : jestem przeciwna załatwianiu czegokolwiek na siłę, bez wskazań. Bo niestety to obija się rykoszetem na wszystkich rodzących. Jak w morzu zaświadczeń wybrać te faktycznie słuszne? Rzutem na taśmę?

Psychiatra - jak długo chodzisz, jakie leki, jakie inne formy wsparcia? Próbowałaś terapii? Czy i kiedy miałaś atak paniki? Straciłaś przytomność? Gdybym była lekarzem to pytałabym o to :)

Proszę nie przekonujcie mnie tylko że lewe zaświadczenia są słuszne...
Na pewno wszystkie lewe zaświadczenia nie są słuszne. Chociaż skoro jedna dostaje to czemu druga ma nie próbować. Przecież każdy ma prawo. Ja chciałam próbować sn ale jak się dowiedziałam że noszę dosyć spore dziecko to spanikowalam. I to nie było bez powodu. Moja mama miała sytuację że miała duże dziecko i przy porodzie się zaklinowalo i w ostatnim momencie wyciągnęli. Skaczac na brzuch i kleszcze. Nie było nikogo kto by miał dac znieczulenie do cc. Bylo podejrzenie niedotlenienia Ale na szczęście oprócz kilku złamać było ok.
 
reklama
A jeszcze mam pytanie, jak bierzecie te witaminy to bierzecie oprócz tego kwas ? Bo mi lekarz przepisuje kwas, jod i wit D, w poprzedniej ciąży to samo mi przepisywał, to jego zestaw obowiązkowy chyba :p a mam całe opakowanie femibionu właśnie i się zastanawiam jak to rozegrać
 
Do góry