@Rose.mart a probowalas zapijac woda z imbirem? Mozna go do wszystkiego dodawac. Tylko swiezy najlepszy i trzeba regularnie stosowac. Mi bardzo pomaga
reklama
Dziewczyny moze i ogromne koszty, alewobec faktu, ze mialam byc bezdzietna to dla mnie zaden koszt. Moja ciaza to miesiecznie ok 1000. To taka srednia kwota, bo czasem wiecej. Tylko... jak nie mozna miec dzieci to perspektywy sie zmieniaja. Nie cieszy mnie fakt, ze tyle musze wydawac, ale to, ze bede mama ziemskiego dziecka ogromnie. I poki co amnio jest dla mnie zbyt ryzykowne. Nie ma co rozkminiac, poki nie ma wynikow i potrzeby zastanawiania sie nad dalsza diagnostyka
Ja niestety też spore koszta, też wychodzi jakieś 800zł, również heparyna. Jak idą zastrzyki? Ja wczoraj się źle wkulam i mega siniak
Migdały też nie sprawdziły się u mnie, pomagała zimna coca cola (wiem wiem że nie jest wskazana)Ja juz zjadłam wszystko co miałam w pracy jeszcze ponad godzinę tu będę i umre z głodu. Na dodatek mam mdłości, zajadam je migdałami - to nie działa.
Mam tak wielką ochotę na kubek ciepłego mleka, że szok.
Też właśnie się tak staram, chociaż ta luteina od rodzinnego to już pomoc i skierowanie na badania, jakoś trzeba sobie radzićMielone z ziemniakami i ogórkami..... ależ bym zjadła. . Jakby mi ktoś zrobił nienawidzę gotować. Ale mąż jak na złość całe dni w pracy...
Ja generalnie w pierwszej ciazy ( tzn drugiej bo pierwsza cp) też nie liczyłam się z kosztami. Jeszcze podczas starań wydawała mnóstwo kasy (monitoring cyklu to 50 zł za każde usg a trzeba ok 4 plus wizyty i badania). Najważniejsze było dla mnie żeby mieć dziecko.
Teraz generalnie też. Ale staram się jakoś kombinować i np po cześć leków chodzić do rodzinnego ( np luteina refundowane bo od giną na 100%) czy skierowania te które może. Mam też abonament w kilku placówkach (pzu) i korzystam...
Dziewczyny ale gin tez moze zaznaczyć na recepcie zeby byla refundacja na luteine. Moj mi zaznacza.Też właśnie się tak staram, chociaż ta luteina od rodzinnego to już pomoc i skierowanie na badania, jakoś trzeba sobie radzić
Rose.mart
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2018
- Postów
- 324
Nie próbowałam, może w domu spróbuję, bo w pracy jeszcze nikomu nie zdradzilam info o ciąży. A myślę, że już to dałoby dziewczynom do myślenia@Rose.mart a probowalas zapijac woda z imbirem? Mozna go do wszystkiego dodawac. Tylko swiezy najlepszy i trzeba regularnie stosowac. Mi bardzo pomaga
Wiem, wczoraj wypilam coca cole, tak z 3 łyczki.Migdały też nie sprawdziły się u mnie, pomagała zimna coca cola (wiem wiem że nie jest wskazana)
Ogólnie mam ochotę na takie rzeczy, które wczesniej omiajalam: coca cola, fryki z mcdonalda, mleko (mam nietolerancję laktozy). Kochalam pizze, teraz zjem jak już muszę ale bez smaku.
Moja lekarka niestety nie może bo pracuje tylko prywatnie i nie ma kontraktu nigdzie indziej na nfzDziewczyny ale gin tez moze zaznaczyć na recepcie zeby byla refundacja na luteine. Moj mi zaznacza.
Ja po tych startach to boje sie jesc cos co jest zakazane chociaz przyznam,ze zupke chinska zjadlam razW dużych ilościach nie i często nie - raz na jakiś czas kilka kęsów nie narobi szkód
A lego duplo one sa duże moj synek bawił sie od malegoU nas na wszystkie okazje musi być obowiązkowo duże auto Brudera
Ale syn miał też życzenie i dostał w przeciągu roku np. tablicę magnetyczną, zestaw doktora, zestaw supermarket, perkusja i PlayDoh dentysta.
Może cię coś zainspiruje
Aaa, no i syn marzy o Lego, ale ze względu na malucha w domu - odpada. Dlatego ma Lego u teściowej - niech tam ona zbiera te klocuszki
reklama
Podziel się: