reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
My to mamy nawet mało szaf już z córką sie ledwo mieścimy a właściwie nie mieścimy[emoji12] trzeba będzie dobrze to rozegrać. Przemeblowac, nowe meble kupić. Narazie bie wyobrażam sobie jak to będzie. Córka będzie w małym pokoju. My z dzieckiem w dużym pokoju. Ale jak to potem zrobić. W jednym pokoju nie mogą być bo młodsze starsze będzie budzić. Z nami w dużym pokoju na początku ok. A potem już nie bardzo. Mamy pomysł żeby w duzym pokoju zrobić aneks kuchenny. A zamiast kuchni pokój. Ale to są na prawde spore koszta bo to remont całego mieszkania z łazienką kafelkami.. Nie wiem. Jak bralismy kredyt trzeba było szukać od razu 3 pokoi. Ale niewiedzieliśmy czy nam dadzą większy kredyt wiec i nawet nie sprawdzaliśmy i nie myśleliśmy w takich kategoriach..
Mój mąż sam bral kredyt jeszcze przed ślubem i większego niestety by mu nie dali. Ale może się uda jakoś załatwić nowe Ale to dopiero jak bąbel się urodzi.
 
reklama
@Rose.mart jakby była taka tragedia z tymi porodami to nikt by sie nie zdecydował na kolejne dziecko, chyba jednak da sie przezyc. Moja koleżanka wazyla 48 kg a dziekco urodziła w 15 min ledwo do szpitala zdarzyla ,takze kazdy ma inaczej
Też mam taką koleżankę. Tylko mały brzuszek i 54 kg w ciąży pod koniec. Urodziła bardzo szybko i ma dobre wspomnienia. A teraz w sierpniu rodziła drugie i to w domu.
 
No właśnie mam nadzieję, że będzie dobrze. Póki co bardziej martwię sie badaniami prenatalnymi. Czy z maluszkiem wszystko ok, czy jest dzieciątko zdrowe. Ja jestem z natury bardzo przeżywająca wszystko, wykończę się.
 
My też kredyt i nie przedłużą mi umowy bo ciąża. Ich strata, na pewno znajdę coś lepszego.

Jagódka, strasznie strasznie mi przykro. Trzymaj się Kochana. :(
 
No właśnie mam nadzieję, że będzie dobrze. Póki co bardziej martwię sie badaniami prenatalnymi. Czy z maluszkiem wszystko ok, czy jest dzieciątko zdrowe. Ja jestem z natury bardzo przeżywająca wszystko, wykończę się.
Kochana dasz rade, ja tez taka kiedyś bylam jednak musiala mi dupa stwardniec po tym co przeszlam i nic zmartwienia nie zmienia, co ma byc to bedzie.
 
reklama
Do góry