Podaj źródło tych informacji.Oczywiście że może. Są różne podstawy do tego. W standardowej sytuacji nie może. A sytuacje są różne.
reklama
M
Millagros
Gość
Kodeks pracy. Słyszałaś o czymś takim jak upadek firmy, czy zatajenie informacji o ciąży w momencie przyjmowania do pracy w miejscu gdzie ciężarna pracować nie może? Przestępstwo ktore skutkuje/czy utrata pozwoleń do wykonywania zawodu. Napisałam że są różne sytuacje nie każda jest standardowa i nie widzę sensu wrzucania wszystkiego do jednego worka bo każdy przypadek warto rozpatrywać indywidualniePodaj źródło tych informacji.
Martalenka18
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2018
- Postów
- 58
Mam jeIdz i zanies nie może cie zwolnić, wez jeszcze zaświadczenie o ciazy nie którzy pracodawcy wymagaja
Martalenka18
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2018
- Postów
- 58
Ja o tym myślałam ale najczęściej punkty pobrań wysyłają wyniki do przychodni/lekarza którego adres jest na skierowaniu. Więc stwierdziłam że to bez sensu. Niby te wyniki będą potem wpisane w karte ciąży i można z nia pójść do prywatnego lekarza ale troche za dużo z tym zachoduHeda, chodze do lekarza prywatnie,jest swietnym specjalista,nie wiem ile ciaz blizniaczych prowadzil juz ale z tego co mowil na pierwszej wizycie wydal mi sie bardzo kompetentny. Polcia177,28.08 kolejna wizyta.Musze badania porobic.I tu moje kolejne pytanie.Bylam swiadoma ze idac prywatnie do lekarza bede musiala placic rowniez za badania,te pierwsze beda mnie prawie 300zl kosztowac.Wszyscy mnie namawiaja zebym chodzila tez dodatkowo na nfz zeby brac skierowania na badania.Moim zdaniem to bez sensu.Robila ktoras z Was tak?
M
Millagros
Gość
Wyniki możesz odebrać w laboratorium w którym robiłaś. Ja tak córce odbieram. Daje pediatra a później donoszę do innego specjalisty prywatnie. Mamy spoko lekarza i mówi że w ciąży też da na to co będzie mógł.Ja o tym myślałam ale najczęściej punkty pobrań wysyłają wyniki do przychodni/lekarza którego adres jest na skierowaniu. Więc stwierdziłam że to bez sensu. Niby te wyniki będą potem wpisane w karte ciąży i można z nia pójść do prywatnego lekarza ale troche za dużo z tym zachodu
Martalenka18
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2018
- Postów
- 58
Kiedyś robiłam badania krwi (miałam skierowanie) i po fakcie zapytałam się kiedy mam po nie przyjechać a oni powiedzieli że nie dawają do ręki tylko wysyłają na adres na skierowniu. Może to zależy od placówkiWyniki możesz odebrać w laboratorium w którym robiłaś. Ja tak córce odbieram. Daje pediatra a później donoszę do innego specjalisty prywatnie. Mamy spoko lekarza i mówi że w ciąży też da na to co będzie mógł.
Dziewczyny ja jestem glupia i zielona. Proszę powiedzcie, jak to jest z tymi prenatalnymi badaniami. Ide pobrac krew, biore wyniki ide na usg genetyczne o tego samego dnia gdy lekarz wykonuje usg otrzymuje juz pełny wynik?
U mnie w pierwszej ciąży wyglądało to w ten sposób, że poszłam na USG, wtedy dostałam od lekarza skierowanie na badania i jeszcze tego samego dnia jechalam na pobranie krwi. Mój ginekolog mówił, że krew powinna być pobierana tego samego dnia co USG, max. dzień później. Wyniki USG znałam od razu, na krew i na takie pełne trochę czekałam, już nie pamiętam ile.
Trochę się zdrzemnęłam, ale nie powiedziałabym, że mi lepiej.
Slim - co za babsko... Ja niestety nie pomogę, bo ani na umowach o zastępstwo, ani na pracy w oświacie się nie znam.
Witam nową mamusię Super, że bliźniaki Ja nawet mialam malutką i nieśmiałą nadzieję w tej ciąży na bliźniaki, chociaż może i lepiej, że mi się nie trafiły, bo z moją skłonnością do zamartwiania się taka ciąża byłaby nie do przejścia
Srandardowo nie moze zwolnić. Jak sie zaczniemy doktoryzować to może ale nie widzę powodu żeby wspominać o skrajnych sytuacjach.Kodeks pracy. Słyszałaś o czymś takim jak upadek firmy, czy zatajenie informacji o ciąży w momencie przyjmowania do pracy w miejscu gdzie ciężarna pracować nie może? Przestępstwo ktore skutkuje/czy utrata pozwoleń do wykonywania zawodu. Napisałam że są różne sytuacje nie każda jest standardowa i nie widzę sensu wrzucania wszystkiego do jednego worka bo każdy przypadek warto rozpatrywać indywidualnie
Teraz maz wracal i dzwoni od mechanika ,ze cos z autem, za 20min dzwoni okazało sie,ze właściciel który sprzedal nam auto nie dal dwóch srub do kola,albo ktos nam odkrecil na parkingu pod pracą, totalny szok jechaliśmy nad morze wszedzie czlowiek jezdzi, jak by kolo odpadło przy takiej predkosci masakra, cud,ze to teraz sie stalo jak jechał z pracy wolno
reklama
Halo halo witam wszystkie marcowe mamy, trochę poczytałam ale nie jestem w stanie nadrobić ponad 600 stron trochę za późno zabierałam się do zapisania na forum
U nas obecnie 11+2 termin na 2 marca 2019
Mam już 4 letniego syna, po cichu liczę na córkę
U nas obecnie 11+2 termin na 2 marca 2019
Mam już 4 letniego syna, po cichu liczę na córkę
Podziel się: