reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Ja 1.08 na 10:00 po skierowania na usg i badania.

U mnie noc nie przespana bo córa nie wiadomo od czego dostała temperatury wiec pół nocy z głowy, a akurat zostałam z nią sama wiec nie było jak się wyspać [emoji31]

Ja w pierwszej ciąży miałam straszne bóle głowy i dosyć często, nawet bym powiedziała ze to migrena bo miałam światłowstręt i mdłości, których nie miałam wcale na początku ciąży.
Zdrowka dla córci
 
reklama
Hej, witam z rana [emoji106]

Mnie też głowa boli, powoduje to większe ukrwienie i ogólne zmiany, więc niby normalne, ale jak z tym żyć???
 
Nie narzekaj [emoji12] u mnie dochodzi druga rano, a ja nadal nie śpię. O 6 muszę wstać [emoji43] starszak poszedł spać po 11. Córcia po północy i kręci się. Ledwo dycham. W międzyczasie wciąż mam okropne nudności. Przy łóżku mam juz dwa wiaderka. Każde z innej strony. Tak na wszelki wypadek [emoji43]
 
Nie narzekaj [emoji12] u mnie dochodzi druga rano, a ja nadal nie śpię. O 6 muszę wstać [emoji43] starszak poszedł spać po 11. Córcia po północy i kręci się. Ledwo dycham. W międzyczasie wciąż mam okropne nudności. Przy łóżku mam juz dwa wiaderka. Każde z innej strony. Tak na wszelki wypadek [emoji43]
Oj biednas Ty, a niczego nie zalapalas? Żadnej jelitowki? U nas prawie 9 i o dziwo wszyscy śpią a ja już ciasto na racuchy przygotowałam
Wczoraj synek koło 23 padł, starsza koło 24 i odsypiają... Spokój i cisza, takie niedzielę to ja lubię [emoji16]
 
Nie chodzi o to czy przeszkadza czy nie. Sęk w tym, że wieczorem mam milion rzeczy do zrobienia. Pranie, sprzątanie, podlewanie ogrodu, w roku szkolnym dojdą zadania domowe. Ona sama nigdy nie zaśnie. Ja się nie rozdwoję. A jej własne łóżeczko ją w dupkę najwyraźniej pali, bo tylko ją tam włożę to jest ryk nie z tej ziemi. Dodatkowo młoda ma roczek. Nie da jej się zostawić na łóżku samej.
Moje dzieci spały z nami dluuuugo, zasypiały jak czytałam książkę (sobie) albo po prostu, ot tak... Łóżeczek nie miałam i nie planuje [emoji6] a teraz w swoich łóżkach bez problemu śpią, męczące, ale jednak przyjemne, bo dziecko czuje się bezpiecznie
 
reklama
Własnie miałam sie zapytać czy was też tak głowy bolą. Ale widzę że tak. Ja w czwartek nie mogłam głowy podnieść tak bolała. A tak to codziennie pulsuje. W pierwszej ciąży tak nie miałam. W domu nic nie zrobione. Mąż tylko lata i ogarnia a ja leżę.
 
Do góry