reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Wlasnie z wizyty wyszlam jestem załamana coś juz jest nie tak, myślałam,ze dzisiejsza wizyta tylko potwierdzi serce, bo wczoraj u lekarza na nfz bilo serce powiedzial,ze jest ok i nic nie zauwazyl, a tu ten widzi nieprawidlowosc taka,ze dziecko jest za bardzo przyklejone do scianki macicy co jest niepokojące. Ryczec mi sie chce,ale musze sie trzymac, bo nie bede plakac przy mezu i synu. Za tydzień kontrola znow.
 
Hehehe piątek... w piątki pracuję z domu. W sumie to już skończyłam. Niani dziś nie ma. Zadyma jak nie wiem co. Syn rozłożył się z farbami na stole. Tworzy. Córa wszystko co możliwe zrzuca na podłogę lub wali o szybę. Jedna kawa to dla mnie mało. Co okna na dole umyję to mi dzieciaki wypalcują. Hahahah jaki sens myć.... na górze nawet nie mam zamiaru. Moje są antyczne i musiałabym na drabinę wchodzić. Nie ma mowy. Będą brudne. Trudno.
Nauczylam sie juz zyc z lapkami na szybach, bo czlowiek zycie by poswiecil na ciagle scieranie ;)
A tak z ciekawosci, w jakim jezyku rozmawiasz z dziecmi na co dzien? :)
 
Wlasnie z wizyty wyszlam jestem załamana coś juz jest nie tak, myślałam,ze dzisiejsza wizyta tylko potwierdzi serce, bo wczoraj u lekarza na nfz bilo serce powiedzial,ze jest ok i nic nie zauwazyl, a tu ten widzi nieprawidlowosc taka,ze dziecko jest za bardzo przyklejone do scianki macicy co jest niepokojące. Ryczec mi sie chce,ale musze sie trzymac, bo nie bede plakac przy mezu i synu. Za tydzień kontrola znow.
Osz kurcze Adeline :(
A jest mozliwosc, ze ten lekarz mial gorszy sprzet niz wczoraj?
 
Nauczylam sie juz zyc z lapkami na szybach, bo czlowiek zycie by poswiecil na ciagle scieranie [emoji6]
A tak z ciekawosci, w jakim jezyku rozmawiasz z dziecmi na co dzien? :)

Po polsku [emoji23] a po jakiemu? nie lubię mówić do nich po angielsku. I robię to tylko wyłącznie kiedy trzeba. Zadania domowe często lepiej syn rozumie po angielsku.
 
Wlasnie z wizyty wyszlam jestem załamana coś juz jest nie tak, myślałam,ze dzisiejsza wizyta tylko potwierdzi serce, bo wczoraj u lekarza na nfz bilo serce powiedzial,ze jest ok i nic nie zauwazyl, a tu ten widzi nieprawidlowosc taka,ze dziecko jest za bardzo przyklejone do scianki macicy co jest niepokojące. Ryczec mi sie chce,ale musze sie trzymac, bo nie bede plakac przy mezu i synu. Za tydzień kontrola znow.
Być może faktycznie sprzęt nie najlepszej jakości?? Musi być dobrze !
 
Wlasnie z wizyty wyszlam jestem załamana coś juz jest nie tak, myślałam,ze dzisiejsza wizyta tylko potwierdzi serce, bo wczoraj u lekarza na nfz bilo serce powiedzial,ze jest ok i nic nie zauwazyl, a tu ten widzi nieprawidlowosc taka,ze dziecko jest za bardzo przyklejone do scianki macicy co jest niepokojące. Ryczec mi sie chce,ale musze sie trzymac, bo nie bede plakac przy mezu i synu. Za tydzień kontrola znow.

A wytłumaczył dlaczego jest to niepokojące? Nigdy nie słyszałam o takiej nieprawidłowości...
 
Wlasnie z wizyty wyszlam jestem załamana coś juz jest nie tak, myślałam,ze dzisiejsza wizyta tylko potwierdzi serce, bo wczoraj u lekarza na nfz bilo serce powiedzial,ze jest ok i nic nie zauwazyl, a tu ten widzi nieprawidlowosc taka,ze dziecko jest za bardzo przyklejone do scianki macicy co jest niepokojące. Ryczec mi sie chce,ale musze sie trzymac, bo nie bede plakac przy mezu i synu. Za tydzień kontrola znow.
Adeline nie stresuj się ale co dokładnie powiedział o możliwych scenariuszach? Masz możliwość pojscia do jeszcze innego lekarza? Wiem ze to szaleństwo ale skoro oboje mowia co innego to może trzeba iść do trzeciego [emoji52]
 
reklama
Adeline na spokojnie... bardzo dziwne ze wczoraj lekarz nic niezauważył niepokojącego, może faktycznie lekarz nie miał zbyt dobrego sprzętu. Trzymam kciuki! Zobaczysz wszystko będzie dobrze
 
Do góry