Spytam mojego lekarza czy by mi dal jakieś najslabsze chociaz na zbicie, ale wątpię jakos. Ja dlatego taka zdolowana chodzę przez to,ze u endo jeszcze nie byłam. Umowilam sie na poniedziałek prywatnie, chyba ze jutro mi da gin skierowanie i zaświadczenie o ciazy to wtedy spróbuje na nfz. O ile mi da skierowanie, bo niestety u nas same gbury@Adeline89 to prawda. Sa ginowie, ktorzy daja profilaktycznie. 6tc. U mnie dziecko by nie przezylo do tego czasu. Ja musze brac od bety i szybko robic badanie. Czytalam o tym tsh. Powinnas to jak najszybciej zbic, bo taki wynik moze miec wplyw na rozwoj umyslowy maluszka. Natomiast tsh od ok 10 zabija niestety. Jestes w ciazy i w przeciagu tygodnia sa zobowiazani znalezc dla ciebie termin. Mozesz tez podejsc do gina lub lekarza pierwszego kontaktu. Oni tez moga wypisac lek. A dawke ostatecznie dobierzecie z endo. Sa 2 techniki. Do niedawna uwazali, ze dla kobiety w ciazy najlepsze tsh jest w granicach 0,5-2, a najlepiej w granicach 1. Teraz powoli od tego odchodza na rzecz ustalen zachodu. Dobry lekarz bedzie pilnowal by bylo w granicach 1. Ja mam niedoczynnosc tarczycy. Tsh na poczatku ciazy zawsze wzrasta i trzeba tego pilnowac.
reklama
agrafka07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2017
- Postów
- 1 641
No ja 5 czerwca ale owu 24 znow pozno takze dlatego mamy podobne
Aa, tak mi się wydawało, że wcześniej miałaś starszą ciążę. Ja też miałam owu 23-24 czerwca. To życzę powodzenia na jutrzejszej wizycie! Może uda się podejrzeć bąbla. A ja wypatruję piątku.
@Adeline89 wiem, ze wiedza przeraza, ale poradzicie sobie, maluszek tez. Jak idziesz do gina to mu powiedz jakie tsh i niech on ci da recepte. Powinnas wziaz juz conajmniej 50. Skad jestes?
tikatukatam
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Lipiec 2018
- Postów
- 1 251
Cześć,
ja dzisiaj odebrałam wyniki podstawowych badań morfologia, glukoza, badanie ogólne moczu, tsh, wr, hbs, hcv. Tak jako ciekawostkę powiem Wam, że zapłaciłam za te badania wykonane prywatnie u mnie w szpitalu 101,50zł.
Ogólnie nowa jakość u mnie w szpitalu bo remontują każdy oddział po kolejni i idę do laboratorium pytam kto ostatni a tam biletomat I dwie opcje do wybory A pacjent uprzywilejowany B Pozostałe osoby. Głupia byłam bo kliknęłam pozostałe osoby i czekałam aż najpierw wejdzie chyba z 10 uprzywilejowanych a potem normalne osoby (jak w międzyczasie przychodził ktoś uprzywilejowany to i tak wchodził bez kolejki). Trochę to trwało i jak już doszłam do rejestracji to babka po badaniach widziała że ciąża i mówi, że trzeba było wybrać sobie uprzywilejowanych pacjentów. Na co jaj jej mówie, że to takie początki dopiero, a poza tym nie spodziewałam się, że to taka różnica będzie w czekaniu. Ona do mnie mówi "Pani niektóre kobiety idą pierwszy raz sobie zbadać betę i klikają że są uprzywilejowane." Także następnym razem idę znowu tam i zamierzam szybko wejść i wyjść.
Co do badań to wszystko mieści mi się pięknie w normach oprócz PH moczu które jest trochę podwyższone i nie mam zielonego pojęcia czy to coś istotnego. Tsh 0,836 więc chyba ok.
Widziałam, że pisałyście ceny za prywatne wizyty. Ja Was przebijam bo ja płacę 200-250zł za każdą wizytę z usg. Pewnie znaczenie ma to, że jest ordynator tutejszego szpitala. Chodziłam do niego jeszcze zanim był ordynatorem i on też prowadził moją pierwszą ciążę. Wziąl mnie wtedy w dzień w którym wypadał termin porodu na oddział, gdzie normalnie do szpitala przyjmują dopiero sporo po terminie, bo chciał żebym spróbowała urodzić naturalnie, a łożysko było starzejące i dziecko duże i mówił, że jak będziemy czekać to nie będzie na to szansy. To on robił poranne badania i był codziennie na obchodzie.
ja dzisiaj odebrałam wyniki podstawowych badań morfologia, glukoza, badanie ogólne moczu, tsh, wr, hbs, hcv. Tak jako ciekawostkę powiem Wam, że zapłaciłam za te badania wykonane prywatnie u mnie w szpitalu 101,50zł.
Ogólnie nowa jakość u mnie w szpitalu bo remontują każdy oddział po kolejni i idę do laboratorium pytam kto ostatni a tam biletomat I dwie opcje do wybory A pacjent uprzywilejowany B Pozostałe osoby. Głupia byłam bo kliknęłam pozostałe osoby i czekałam aż najpierw wejdzie chyba z 10 uprzywilejowanych a potem normalne osoby (jak w międzyczasie przychodził ktoś uprzywilejowany to i tak wchodził bez kolejki). Trochę to trwało i jak już doszłam do rejestracji to babka po badaniach widziała że ciąża i mówi, że trzeba było wybrać sobie uprzywilejowanych pacjentów. Na co jaj jej mówie, że to takie początki dopiero, a poza tym nie spodziewałam się, że to taka różnica będzie w czekaniu. Ona do mnie mówi "Pani niektóre kobiety idą pierwszy raz sobie zbadać betę i klikają że są uprzywilejowane." Także następnym razem idę znowu tam i zamierzam szybko wejść i wyjść.
Co do badań to wszystko mieści mi się pięknie w normach oprócz PH moczu które jest trochę podwyższone i nie mam zielonego pojęcia czy to coś istotnego. Tsh 0,836 więc chyba ok.
Widziałam, że pisałyście ceny za prywatne wizyty. Ja Was przebijam bo ja płacę 200-250zł za każdą wizytę z usg. Pewnie znaczenie ma to, że jest ordynator tutejszego szpitala. Chodziłam do niego jeszcze zanim był ordynatorem i on też prowadził moją pierwszą ciążę. Wziąl mnie wtedy w dzień w którym wypadał termin porodu na oddział, gdzie normalnie do szpitala przyjmują dopiero sporo po terminie, bo chciał żebym spróbowała urodzić naturalnie, a łożysko było starzejące i dziecko duże i mówił, że jak będziemy czekać to nie będzie na to szansy. To on robił poranne badania i był codziennie na obchodzie.
iskierka2610
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2017
- Postów
- 1 202
Dziękuje na początku
Ja miałam ostatnia miesiączke 14 czerwca a pozytywny test w 23dc. Byłam w poniedziałek to jeszcze serduszko nie bilo.Ostatnią @ miałam 13 czerwca. Owu szybko i test pozytywny w 22dc więc liczę, że to serduszko jednak już będzie.
iskierka2610
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2017
- Postów
- 1 202
Co do mdłości to u mnie strasznie. Dopiero niby 6 tydzień a ja już od prawie dwóch tygodni umieram. W piątek mąż wymyslil żeby jechać nad jezioro i już w drodze czułam, że to zły pomysł. Łapały mnie mdłości. Po godzinie powrót do domu bo nie dałam rady. Jeść nic nie mogę bo jak tylko pomyślę to lecę do łazienki. Ewentualnie czekoladę chwyce. Za każdym razem jak wstaje to kręci się w głowie. Za pierwszym razem tak nie miałam.
aga6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2016
- Postów
- 21 072
Mam dokladnie tak jak Ty.. zaczal mi sie 10tc i nic lepiej -.- mam juz -3kgCo do mdłości to u mnie strasznie. Dopiero niby 6 tydzień a ja już od prawie dwóch tygodni umieram. W piątek mąż wymyslil żeby jechać nad jezioro i już w drodze czułam, że to zły pomysł. Łapały mnie mdłości. Po godzinie powrót do domu bo nie dałam rady. Jeść nic nie mogę bo jak tylko pomyślę to lecę do łazienki. Ewentualnie czekoladę chwyce. Za każdym razem jak wstaje to kręci się w głowie. Za pierwszym razem tak nie miałam.
Konwalijka89
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2018
- Postów
- 114
A u Ciebie w czym problem?dziekuje za porady i życzę powodzenia!@Konwalijka89 aps, trabofilia to problemy z krzepliwoscia krwi, a nie immunologia. Masz haszimoto to powinnas brac steryd. Rozwoj tej ciazy wskazuje na problem z krzepliwoscia lub genetyka. Na ganetyke nic nie poradzisz. Na problemy z krzepliwoscia dostaniesz heparyne i urodzisz zdrowe dziecko. Jestem po 2 poronieniach i pelnej diagnostyce poronnej. Mam m in problem zakrzepowy i w podobny sposob stracilam 2 ciaze. Krew gestnieje, tworza sie skrzepy i dziecku zostaje odciety doplyw tlenu i pozywienia. Powoli niestety umiera. Bez diagnostyki nie podchodzilabym do kolejnej ciazy. Po 2 stratach przysluguje ci na nfz wizyta u genetyka z m i badanie kariotypow oraz mutacji mhtfr, vlaiden, pai, przeciw protrabinie. Skierowanie mozna wziac od rodzinnego. Gin moze cie wyslac do immunologa, ale oni zrobia ci okrojone badanie. Chcesz poznac pelna liste badan, to wejdz na watek ciaza po poronieniu, poronienia nawykowe leczenie immunologiczne, ciaze zakonczone sukcesem. Tam sa historie dziewczyn, ktorym sie udalo, lekarze zajmujacy sie poronieniami. Jest ich niewielu w polsce. Lista badan, leki jakie bralysmy. Przykro mi, ze skreslam twoje malenstwo. Szanse ma malenka, ale ma, wiec wierzyc trzeba do konca. Gdyby jednak sie nie udalo... wiesz juz co mozesz zrobic. Ja tez walcze o moje malenstwo i nie wiem, czy sie uda
reklama
Konwalijka89
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2018
- Postów
- 114
A jakie leki bierzesz? Ja mam anty Tg 2x ponad normę. Tpo jest ok.@Konwalijka89 tu koleżanka ładnie i treściwie podpowiada.
Też mam Hashimoto i mam anty TPO i anty TG gigantyczne jednak moja ginekolog tłumaczy,że przy Hashimoto to już raczej nie zmaleje i faktycznie jakoś nie spada. Jednak TSH przy tej pani doktor jak mi poszaleje to max dojdzie do 2,8 ale wtedy oczywiście większa dawka leku.
Trzymam kciuki !!!
Podziel się: