reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Hej wszystkim :) oj nie czytałam od wczoraj i tyle do nadrobienia :)
Co do faceta ? Jakbym się z nim skłóciła to pewnie bym pisała jak jest okropny itp heh tak to działa.Może nie robi w domu tyle ile bym chciała , ale zdarza mu sie jak juz poproszę albo wykłócę :p ale w domu do niczego nie potrzebuje fachowca robi wszystko -taka moja złota rączka , my tak się dobraliśmy idealnie , że raczej do zaradnych życiowo należymy i wszystko sami :) Nawet meble do pokoju robił sam ostatnio , bo w pracy przenieśli go na zastępstwo do pomocy na stolarnie , kuchnia pod zabudowę zrobiona sporo tego co chcę zmienić w domu to tylko musi swoje odczekać "nabrać mocy urzędowej' :) ale skarpetki , kubki , talerze to raczej normalne , że same się wyniosą 10razy będzie szedł w stronę kuchni ale zapomni o kubku i muszę przypomnieć , że jak tam idzie to przy okazji niech zabierze , ehh z facetami to różnie :) najważniejsze , że są i kochają i nie krzywdzą .
 
reklama
Witam niedzielne. Czekam na obiad. Dziś bitki, groszek z marchewka i ziemniaczki. Po kościele byliśmy na gofrach, taka miałam ochotę a jak już jadłam to jakoś mi nie zasmakowały.
Witam nowe mamy.
A powiedzcie mi czy ten wątek też będzie zamknięty czy będziemy tworzyć nowy? A jak z innym wątkami? Też beda zamknięte?
 
Witam niedzielne. Czekam na obiad. Dziś bitki, groszek z marchewka i ziemniaczki. Po kościele byliśmy na gofrach, taka miałam ochotę a jak już jadłam to jakoś mi nie zasmakowały.
Witam nowe mamy.
A powiedzcie mi czy ten wątek też będzie zamknięty czy będziemy tworzyć nowy? A jak z innym wątkami? Też beda zamknięte?
Wg mnie tu dalej bedziemy pisac a na zamkniętym to tylko jakieś bardziej prywatne sprawy których nie chcemy pisac na otwartym . Tam bedziemy tez mogli wklejać zdjecia itp. Przynajmniej ja tak to widzę.
 
Witam niedzielne. Czekam na obiad. Dziś bitki, groszek z marchewka i ziemniaczki. Po kościele byliśmy na gofrach, taka miałam ochotę a jak już jadłam to jakoś mi nie zasmakowały.
Witam nowe mamy.
A powiedzcie mi czy ten wątek też będzie zamknięty czy będziemy tworzyć nowy? A jak z innym wątkami? Też beda zamknięte?
Ten zostaje jakby ktos chcial jeszcze dolaczyc,a na prywatnym bedzie bardziej prywatne rzeczy pisac aby nikt spoza nie widzial
 
Z doświadczenia obstawiam, że lada moment wszystkie rozmowy przeniosą się na zamknięty, a ten wątek pomału umrze śmiercią naturalną:p Bo jednak wygodniej pisać i rozmawiać w jednym miejscu, a nie trochę tu i trochę tu. I skoro można o problemach i dolegliwościach pisać na zamkniętym, to jednak każdy będzie wolał tam, no bo większa prywatność.

My dziś wróciliśmy do domu. Teraz rozpakowywanie, pierwsze pranie. A jutro córka idzie pierwszy dzień do przedszkola:)
 
Z doświadczenia obstawiam, że lada moment wszystkie rozmowy przeniosą się na zamknięty, a ten wątek pomału umrze śmiercią naturalną:p Bo jednak wygodniej pisać i rozmawiać w jednym miejscu, a nie trochę tu i trochę tu. I skoro można o problemach i dolegliwościach pisać na zamkniętym, to jednak każdy będzie wolał tam, no bo większa prywatność.

My dziś wróciliśmy do domu. Teraz rozpakowywanie, pierwsze pranie. A jutro córka idzie pierwszy dzień do przedszkola:)
No tak [emoji6] ale zawsze ktos nowy moze tu napisać i bedzie mozna go dodac [emoji6]
 
Serdecznie witam nowe mamusie[emoji5]
U mnie kiepsko. Synek chyba zarazil sie ode mnie jelitowka. Wczoraj wieczorem zwymiotowal w samochodzie. Caly fotelik, wszystko do prania. W nocy nie wymiotowal, ale spal bardzo niespokojnie. W dodatku balam sie, ze bedzie wymiotowal i sie tym zadlawi, wiec nie moglam spac z tego stresu.. Dzisiaj ma biegunke lekka. Mam nadzieje, ze szybko mu przejdzie.
U mnie dopiero poludnie ale Wam zycze milego, spokojnego niedzielnego wieczoru[emoji5]
 
reklama
Wg mnie tu dalej bedziemy pisac a na zamkniętym to tylko jakieś bardziej prywatne sprawy których nie chcemy pisac na otwartym . Tam bedziemy tez mogli wklejać zdjecia itp. Przynajmniej ja tak to widzę.

Z doświadczenia obstawiam, że lada moment wszystkie rozmowy przeniosą się na zamknięty, a ten wątek pomału umrze śmiercią naturalną:p Bo jednak wygodniej pisać i rozmawiać w jednym miejscu, a nie trochę tu i trochę tu. I skoro można o problemach i dolegliwościach pisać na zamkniętym, to jednak każdy będzie wolał tam, no bo większa prywatność.

My dziś wróciliśmy do domu. Teraz rozpakowywanie, pierwsze pranie. A jutro córka idzie pierwszy dzień do przedszkola:)

No wlasnie miałam pisać to co @kaylla. Ciezko pozniej dwa watki ogarniac xP
 
Do góry