reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Ja planuje się wybrać na basen, a jak będę mieć możliwości, to i chodzić regularnie, ale by ograniczyć możliwość infekcji, będę zakładać kubeczek menstruacyjny na czas plywania

Co do aktywności w ciąży, jeśli nie ma przeciwwskazań, to warto być aktywnym. W każdej ciąży, w której utrzymywałam co najmniej normalna aktywność, łatwiej mi było przejść przez końcowe tygodnie, nawet przez trudy przeprowadzki w 8 miesiącu.
 
reklama
Ja planuje się wybrać na basen, a jak będę mieć możliwości, to i chodzić regularnie, ale by ograniczyć możliwość infekcji, będę zakładać kubeczek menstruacyjny na czas plywania

Co do aktywności w ciąży, jeśli nie ma przeciwwskazań, to warto być aktywnym. W każdej ciąży, w której utrzymywałam co najmniej normalna aktywność, łatwiej mi było przejść przez końcowe tygodnie, nawet przez trudy przeprowadzki w 8 miesiącu.


Dobry pomysł nie pomyślałam o tym kubeczku
 
Ja planuje się wybrać na basen, a jak będę mieć możliwości, to i chodzić regularnie, ale by ograniczyć możliwość infekcji, będę zakładać kubeczek menstruacyjny na czas plywania

Co do aktywności w ciąży, jeśli nie ma przeciwwskazań, to warto być aktywnym. W każdej ciąży, w której utrzymywałam co najmniej normalna aktywność, łatwiej mi było przejść przez końcowe tygodnie, nawet przez trudy przeprowadzki w 8 miesiącu.
Nooo pomysł dobry [emoji6]
(Pierwszy raz spotykam kogoś kto używa kubeczka bo moje koleżanki to się na mnie patrzały jak na idiotkę [emoji23][emoji23])
 
Ja na basen chodzilam teraz mam 3 tygodniową przerwę bo basen zamkniety byl.Od piatku mialam wrocic i chodzić co tydzień
Nooo ,,Diagnoza " ja juz czekam tylko ciekawa jestem czy nie usne skoro dzis tak malo spalam .
 
Niestety lekarze nie byli w stanie odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie, ale dopuszczali taka możliwość- jak to określil ordynator oddziału- za bardzo sie forsowalam.
Czy ja wiem? Miałam krwiaka w pierwszej ciąży. Ogromnego. Niestety nie było hapi endu. :( Pękł krwiak i oderwało się łożysko. :( Ja, jak to ja, jestem bardzo spokojna i ... leniwa? Z małą motywacją do dużych wysiłków. ;) :p Naprawdę się nie przemęczałam i mimo to miałam ogromnego krwiaka. :( Czasem tak podobno jest. Ja długo brałam pigułki anty.
 
Właśnie jaką macie opinię na temat basenu w ciąży? Bo słyszałam, że można infekcji się nabawić i bakterii. A chciałabym zacząć od października chodzić na basen.
Zależy jaki :) jak generalnie zadbany to jestem za. Ewentualnie można brać profilaktycznie po jakiś probiotyki, np. Lactovaginal.

U mnie nie tyle problem to infekcje intymne co zatoki. Stąd dużo zależy od pogody :)
 
reklama
Na dzień dziecka pojechaliśmy na basen w Lublinie. Aquapark. Zabawa cudna, ale skończyła się wysypką. Lekarka bez wywiadu stwierdziła, że byłam na basenie i dlatego ona nie chodzi. :/ Bo chlorowanie nie wszystko wybije. Dzieciom i mężowi nic nie było, ja męczyłam się dwa tyg. (swędziało). Mam kiepską odporność. Wiecie co, jednak poratuję się spacerami. Basen poczeka. ;)
 
Do góry