betina79 szczerze zazdroszczę tych nocy a w dzień co 3 h to też super,
Anka26,07 ale wiesz Ethan jest na butli, niby takie mleko dłużej trzyma, a z drugiej strony Betina na piersi ma i też tak ładnie śpi
żabka ja podaję małemu od paru dni herbatkę z kopru włoskiego do zaparzania w torebkach, kupioną w rosmmanie, bez cukru i nawet mu smakuje. A to picie podaję mu jak np nie minęły nawet dwie h od ostatniego karmienia piersią a on znów płacze tak jaby mu się chciało pić lub jeść. I wczoraj na spacerku też pił, bo taki upał.
Deizzi jeee to też super śpi, muszę pomyśleć o tej butli. Mi dziś zasnął ok 20.30 potem pobudki na karmienie 2,5,7 taki głodomor....
Te utulanki w aktualnej ofercie?
Ja pewnie też bym się wzruszyła tą jazdą na rowerku, Kacper pierwszy raz poruszał grzechotką i mi łzy popłynęły
kciuki trzymam !
trytytko trochę się przeraziłam tym co napisałaś, bo mój też na brzuszku nie lubi, po chwili już się denerwuje i główki nie chce mu się podnosić, muszę zwrócić na to większą uwagę. Powodzenia w rehabilitacji, oby było dobrze
Kaniu to widzę, że Gabi też nocne jedzenie nie obce..
Pozdrawiam
My siedzimy na razie w domku, bo straszy upał.
Anka26,07 ale wiesz Ethan jest na butli, niby takie mleko dłużej trzyma, a z drugiej strony Betina na piersi ma i też tak ładnie śpi
żabka ja podaję małemu od paru dni herbatkę z kopru włoskiego do zaparzania w torebkach, kupioną w rosmmanie, bez cukru i nawet mu smakuje. A to picie podaję mu jak np nie minęły nawet dwie h od ostatniego karmienia piersią a on znów płacze tak jaby mu się chciało pić lub jeść. I wczoraj na spacerku też pił, bo taki upał.
Deizzi jeee to też super śpi, muszę pomyśleć o tej butli. Mi dziś zasnął ok 20.30 potem pobudki na karmienie 2,5,7 taki głodomor....
Te utulanki w aktualnej ofercie?
Ja pewnie też bym się wzruszyła tą jazdą na rowerku, Kacper pierwszy raz poruszał grzechotką i mi łzy popłynęły
kciuki trzymam !
trytytko trochę się przeraziłam tym co napisałaś, bo mój też na brzuszku nie lubi, po chwili już się denerwuje i główki nie chce mu się podnosić, muszę zwrócić na to większą uwagę. Powodzenia w rehabilitacji, oby było dobrze
Kaniu to widzę, że Gabi też nocne jedzenie nie obce..
Pozdrawiam
My siedzimy na razie w domku, bo straszy upał.