reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Kaciatka ja nie tyle się martwię co się doczekać nie mogę. Ale dzięki tobie zauważyłam że w końcu przestałam się martwić :) Choć pewnie znów przed wizyta mnie dopadnie ale to jeszcze 2 tyg więc cieszę się brakiem koszmarów i czarnych myśli.
W ciążowych spodniach ja tez już pomykam , zresztą wstawiłam zdjęcie brzucha w odpowiednim wątku to same możecie zobaczyć że nie miałabym szans na zwykłe. spodnie z moim brzuchem.
Moja mama jak zobaczyła nie mogła się nacieszyć jakie to fajne teraz rzeczy teraz robią a nie jak to ana wspomina namioty że kobieta wyglądała masakrycznie.
 
reklama
Tryskaffka no to będziemy razem podglądać ;) Ja mam na 9.40 rano :p
Kociatka gratuluję ruchów ;) Jak ja to mówiłam na początku to takie muskanie motylka, albo buziaczek od rybki ;) Dzisiaj leżakuje grzecznie ;)
Zanudzam się dzisiaj :p Ugotowałam zupkę jarzynową i pochłonęłam już z pół garnka chyba :p
Ja ciążowych spodni jeszcze nie potrzebuję ;) Czasami wskakuję w legginsy ;)
 
ulkan przykro mi z powodu taty:(
mnie mecza bole glowy i straszne zmeczenie.wam tez sie tak glosno odbija?w zyciu tak nie mialam.
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny
Jestem nowa ale już od jakiegoś czasu korciło mnie żeby się dołączyć do waszej dyskusji, też moje kinder jajko przyjdzie na świat w marcu. Od kilku tygodni siedzę w domu dzięki temu mam więcej czasu dla męża i córeczki no i na siedzenie na necie. Fajnie jest wiedzieć co przeżywają inne przyszłe mamy i móc dzielić się smutkami i radościami.
 
Ulkan, bardzo mi przykro z powodu taty, strasznie to smutne...

Dziewczyny gratuluję wyczucia ruchów, też już bym chciała :)

Ostatnio bywam rzadko, dużo pracy a wieczorem jestem padnięta. Poza tym jutro mam usg genetyczne i jestem totalnie spanikowana, nie chciałam Wam marudzić jak bardzo się boję. Trzymajcie jutro kciuki!
 
Ulkan współczuję bardzo
Trudno mi się z Tobą nie zgodzić, tak jak pisze Kociatka, póki jest nadzieja trzeba walczyć każdymi środkami ale nie jeśli chodzi tylko o przedłużanie męki o kilka tygodni;(

Kociatka, Madziaa zazdroszczę odczuć, ja czasami mam wieczorem mam wrażenie, że mi się Maluszek tak jakby przeciągał, trudno to jakoś inaczej opisać, no ale nadal nie jestem pewna czy to to, zwłaszcza że w pierwszej ciąży dopiero po 20tyg czułam ruchy, Kociatka a jak u Ciebie z tym było za pierwszym razem?

Kania może faktycznie warto pomyśleć aby przystopować, jeśli taka zmęczona jesteś?
Kiniusia to przyjemnego leżakowania dzisiaj, może nic specjalnego w week-end nie robiłaś, za to tydzień wcześniej co dzień jakaś aktywność a na koniec dużo przeżyć i teraz Cię pewnie "dogoniło"

Zabka współczuję bolu głowy, jeśli chodzi o "bekanie" to słyszałam, że może się zdarzyć całe szczęście mnie ominęło.

Jeśli chodzi o oszczędzanie się w ciąży to mnie się wydaje, że często kobiety popadają w skrajności, jedna grupa stara się funkcjonować normalnie mimo, że nie zawsze się da i trochę odpoczynku dodatkowego bardzo wskazane, za to druga robi z siebie inwalidki, które nic totalnie robić nie mogą bo zaraz zmęczone itp, oczywiście nie mam na myśli wypadków zagrożonej ciąży. Ja napatrzyłam się tyle na te drugie, że przez to momentami przeginałam choć teraz bardziej się staram oszczędzać jeśli mam taką możliwośc, że ktoś może pomóc np przy Szczepciu.

My week-end intensywnie, sobota cała nam na wycieczce upłynęła a w niedziele większość dnia u znajomych na basanie, a dziś dom odgruzowuje od rana i już mam dość:/
 
reklama
Krolowa, trzymamy mocno&&&&&&&&&

Szczebiotka, poprzednio pierwsze niesmiale oznaki "obcego" byly kolo 16 tyg (takie musniecia), ewidentne kopniaki dopiero kolo 20go. Teraz poczulam wyraznie, jak dziecko fiknelo koziolka:-) To nie bylo musniecie, tylko akrobacja, stad nie mialam watpliwosci.
Co do oszczedzania sie, to pewnie zalezy od egzemplarza. Ja usilowalam "normalnie" funkcjonowac, padalam na twarz, ale tak bardzo nie chcialam robic z siebie "inwalidki". W pierwszej ciazy niemal urodzilam wczesniaka, teraz rozpoczelam od odklejonego lozyska... Widac nie dla mnie ambitne plany.

Witaj domi o rozgosc sie:-)

Zabka, ja tez niestety bekam jak stary chlop:sorry2: Zoladki nam gorzej funkcjonuja niestety
 
Do góry