Szczebiotka
Fanka BB :)
Zabko u mnie też objawy zelżały znacznie ale mam nadzieję, że to dlatego iż już pierwszy trymestr się kończy.
Heledorka ja z kolei słyszałam, że jak temperatura poniżej 38st to lepiej nie podwać nic bo to organizm walczy z infekcją, no chyba że dzieciaczek się męczy no i napewno warto dać coś przed snem, bo będzie spokojniejsza nocka a cokolwiek by to nie było to odpoczynek ważny dla takiego małego szkraba. Mój synek ostatnio złapał jakiegoś wirusa, ( tu to się zwie po prostu wirus rąk, nóg i buzi) na początku był stan podgorączkowy i właśnie kupy luźne a potem doszła wysypka, u nas całe szczęście tylko na rączkach, wyglądało jakby miał czerwone odciski. W każdym razie jeśli to jakiś wirus to powinno samo przejść, jak temperatura się będzie utrzymywać do idź do lekarza a o siebie za bardzo się nie matw bo to rzeczy, z którymi w większości mieliśmy styczność jako dzieci i jesteśmy odporni
Kociatka ma rację z piciem, u nas jak Szczepcio wody nie chce to kostki lodu do ssania dostaje, działa to podwójnie bo łagodzi ból dziąseł i przy okazji pije, minusem są mokre bluzki;-)
Martuśka super, że dzieciaki tak chcą to znaczy, że wysoko siebie nawzajem cenią:-)
Z zamkniętym tematem super pomysł, może w ogóle byśmy pomyślały powoli o wyborze moderatorów, bo tak to chyba działa. Może jakieś ochotniczki???
Noelko najważniejsze, że Maluszek dzielnie się trzyma, każdy dzień oznacza, że jest większy więc myślę, że nawet jeśli krwiak się będzie wchłaniał powolutku to będzie coraz mniejszym zagrożeniem.
Kiniusia mam nadzieję, że u Rodziców odpoczniesz troszkę, pewnie też znajomych jakiś tam masz, to zawsz można przyjemnie czas na spotkaniach spędzić, szybciej minie do powrotu Męże i do następnej wizyty
Mru super, że się odezwałaś, jasne że pamiętamy i ani myśl nas zostawiać na rzecz kwietniówek;-) słyszałam, że hormony tarczycy na początku ciąży potrafią wariować więc mam nadzieję, że to tylko chwilowe a cukier też chyba nieznacznie podwyżony więc jest szansa, że dieta zadziała za co trzymam kciuki, daj znać jutro po badaniach.
W ogóle genialne masz suwaczki:-)
Agula, Kociatka dzięki za pamięć, odpukać popołudnie było lepsze i zasnął sam więc mam nadzieję, że będzie lepiej dziś.
Basinek współczuje, przerąbane jak nie ma dziecka z kim zostawić, wiem coś o tym, ale chyba weźmiesz wózek ze sobą co? bo słyszałam, że pogoda w Polsce daje się we znaki a jeszcze jak będziesz na czczo to w ogóle sił może brakować
Kociatka super, że z Maluszkiem wszystko ok, mam nadzieję, że napisałaś więcej w wątku wizytowym bo mam niedosty informacyjny;-)
A ja dziś się wzruszyłam, jak kładę Szczepka to modlę się przy Jego łóżeczku a on w pewnym momencie usiadł i zaczął mnie łaskotać po brzuchu ciesząc się przy tym bardzo, normalnie łzy mi w oczach stanęły
Heledorka ja z kolei słyszałam, że jak temperatura poniżej 38st to lepiej nie podwać nic bo to organizm walczy z infekcją, no chyba że dzieciaczek się męczy no i napewno warto dać coś przed snem, bo będzie spokojniejsza nocka a cokolwiek by to nie było to odpoczynek ważny dla takiego małego szkraba. Mój synek ostatnio złapał jakiegoś wirusa, ( tu to się zwie po prostu wirus rąk, nóg i buzi) na początku był stan podgorączkowy i właśnie kupy luźne a potem doszła wysypka, u nas całe szczęście tylko na rączkach, wyglądało jakby miał czerwone odciski. W każdym razie jeśli to jakiś wirus to powinno samo przejść, jak temperatura się będzie utrzymywać do idź do lekarza a o siebie za bardzo się nie matw bo to rzeczy, z którymi w większości mieliśmy styczność jako dzieci i jesteśmy odporni
Kociatka ma rację z piciem, u nas jak Szczepcio wody nie chce to kostki lodu do ssania dostaje, działa to podwójnie bo łagodzi ból dziąseł i przy okazji pije, minusem są mokre bluzki;-)
Martuśka super, że dzieciaki tak chcą to znaczy, że wysoko siebie nawzajem cenią:-)
Z zamkniętym tematem super pomysł, może w ogóle byśmy pomyślały powoli o wyborze moderatorów, bo tak to chyba działa. Może jakieś ochotniczki???
Noelko najważniejsze, że Maluszek dzielnie się trzyma, każdy dzień oznacza, że jest większy więc myślę, że nawet jeśli krwiak się będzie wchłaniał powolutku to będzie coraz mniejszym zagrożeniem.
Kiniusia mam nadzieję, że u Rodziców odpoczniesz troszkę, pewnie też znajomych jakiś tam masz, to zawsz można przyjemnie czas na spotkaniach spędzić, szybciej minie do powrotu Męże i do następnej wizyty
Mru super, że się odezwałaś, jasne że pamiętamy i ani myśl nas zostawiać na rzecz kwietniówek;-) słyszałam, że hormony tarczycy na początku ciąży potrafią wariować więc mam nadzieję, że to tylko chwilowe a cukier też chyba nieznacznie podwyżony więc jest szansa, że dieta zadziała za co trzymam kciuki, daj znać jutro po badaniach.
W ogóle genialne masz suwaczki:-)
Agula, Kociatka dzięki za pamięć, odpukać popołudnie było lepsze i zasnął sam więc mam nadzieję, że będzie lepiej dziś.
Basinek współczuje, przerąbane jak nie ma dziecka z kim zostawić, wiem coś o tym, ale chyba weźmiesz wózek ze sobą co? bo słyszałam, że pogoda w Polsce daje się we znaki a jeszcze jak będziesz na czczo to w ogóle sił może brakować
Kociatka super, że z Maluszkiem wszystko ok, mam nadzieję, że napisałaś więcej w wątku wizytowym bo mam niedosty informacyjny;-)
A ja dziś się wzruszyłam, jak kładę Szczepka to modlę się przy Jego łóżeczku a on w pewnym momencie usiadł i zaczął mnie łaskotać po brzuchu ciesząc się przy tym bardzo, normalnie łzy mi w oczach stanęły