Madziarra21 -dokładnie tak - biorę dopochwowo i mam ten sam problem - na noc jest ok, ale w dzień mam mokrą bieliznę. To normalne, że luteina rozpuszcza się i wypływa, pytałam się lekarza, czy to źle, ale powiedział mi, że specjalnie dawka jest taka, że nawet mimo wypadania części leku to i tak powinien on działać. Co do witamin to też gdzieś słyszałam, że mają one wpływ na wagę dziecka, ale mi się to wydaje zabobonem. Znam osoby, które brały witaminy Centrum materna (bo ten uważany jest za największego winowajce dużych dzieci) i rodziły maluchy z wagą 2,900. Ja też brałam witaminy, fakt urodziłam synka prawie 4 kg, ale ja też urodziłam się duża, poza tym jakimś chucherkiem to ja nie jestem
Co do wózków to ja mam 3
Kupiłam używany Tako - ciężki jak sto diabłów, ale jestem z niego bardzo zadwolona - raz że jest wo wócek wielogunkcyjny, dwa, że jest dość duży i nawet treaz z powodzeniem mogę uśpić w nim synka, który mierzy już 87 cm, trzy, że jest bardzo stabilny, na pompowane koła, więc jest bardzo zwrtotny i łatwo się go prowadzi. Drugi to taka klasyczna 3 kołowa spacerókwa Coletto i z niej jestem niezadowolona, bo jeżdzenie takim wózkiem to niebywała sztuka. Słowem nie da sie go prowadzić jedną ręką (a drugą np. trzymać komórki, dzwi czy coś, bo to przednie kółku jeździ w każdą możliwą stronę! (cóż elegancja nie zawsze jest praktyczna). Poza tym wózek bardzo wywrotowy, jak idę z moim półtoraroczniekiam do koscioła i tego coś zainteresuje z prawej lub lewej strony to leci razem w wózkiem.... (słowem - trzykołowców nie polecam). Trzeci to wreszcze taka parasolka, z ten dla starszego dziecka jest ok. Co do wózków to mi się osobiście podoba x lander z montowanym fotelikiem samochodowym, z przyczyn oczywistych nie będę kupowała nowego wózeczka, ale pewnie jakbym miała dziś wybierać, to wybrałabym własnie ten
Jeszcze po starszym dziecku zostały mi laktaroty (też 3
)- które uratowały mi życie, bo moje dziecko nie chciało jeść z piersi (bo miałam wklęsłe brodawki), nakładki formujące na sutki medei, inhalatory, sterylizator, aspiratory, itp. Słowem niezły asortyment sprzętu. Jakbym miała to wszytsko jeszcze raz kupować, to pewnie wyszłyby ze 3 tysiące. Dobrze, że to już mam.