Marzec 2013

[kociatka]

Jula, na pewno jest OK! Zobaczysz wiekszego babelka za to, nie martw sie

Cycami sie nie martwcie, mnie w tej ciazy w ogole nie bola... I w ogole sie tym nie przejmuje.

Zostajemy na wsi do wtorku, ale sie ciesze. Nie cierpie tego pakowania i rozpakowania

 

[Joaro]

Jutro rano wizyta i stres jak zwykle mnie złapał ech.

 

[truskafffka]

hejka

chłopaki dziś pojechali do babci, a ja pospałam, wybyczyłam się...


Gosia, Sunshine bardzo mi przykro
[*] dla malutkich aniołków

Noelka powodzenia, żeby w pracy dobrze się ułożyło. Najważniejsze że udało się wolne załatwić, leż, niech krwiak się wchłania a maluszek zdrowo rośnie

Zabka na eks męża sikaj ciepłym moczem, szkoda nerwów

Jula Jotka Roksaa Joaro dobrych wieści na wizycie!!! &&&&&&&&&&&&&&

Natalia Agula Patrycja ja też mam wizytę w środę, trzymam kciuki za was i siebie &&&&&&&&&&&&&&&

Daga Szczebiotka byle do piątku...&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za was

Birminka witamy

Marlena... cóż Zmian życzę, żeby udało ci się cieszyć z tej ciąży i malucha...

Kania niestety na kawę nadal patrzeć nie mogę..i cierpię... ehhh
dobrze że rodzice cali, niech szybko wracają do dobrej formy psychicznej
i żeby małej terrorrriiistce szybko buncik minął
męża w razie czego czepnij na opamiętanie ;p

Kociatka dokładnie tak, stresów mama ma sporo...począwszy od samego starania sie o dziecko..
ale się najadłaś strachu, takie chwile są koszmarne, dobrze że "tylko" na strachu się skończyło

Ryszka współczuję mdłości...polecam tabletki z imbirem, mnie przynoszą ulgę, mdłości nadal czuję, mam słabsze dni, ale mimo wszystko dużo lepiej mi

Asinka kurka..kiepsko z tym lekarzem, powodzenia!!

Betina jeśli chodzi o te różnice wieku ciąży wg OM i Usg, to poczęcie malucha bierzemy pod uwagę-owulacje, czy zagnieżdżenie? jak to jest?
Super że nowe fotki maluszka masz wstawiałaś może na forum?

KAso uważaj na siebie, ale wam zazdroszczę tych widoków małych pływaków
mam nadzieję że w środę też Rybcię zobaczę

Królowa jak się czujesz?

Natalia...no patrz, mnie piersi w nocy też strasznie dokuczają, nieraz z bólu się budzę, w staniku jest ok, ale jak są na wolności to bolą i nawet mówiłam sobie nieraz że przydałoby się spać w staniku, ale jakoś mi niewygodnie, noo babie nie dogodzisz

oj Jula...doczytałam, ale się głupio złożyło ehhh a wcześniej niż za tydzień nie ma szans na wizytę??
no i NA PEWNO JEST OK to jasne tylko my takie niecierpliwe...

pozdrawiam

 

[Kania78]

Zamelduję się że żyję ale póki co brak weny i nastroju, więc smęcić nie będę.
Buziole i do napisania...

 

[madziaa21]

Hej mnie długo nie było z powodu urlopu Ale wszystko jest na razie ok i oby tak zostało ;-) Wczoraj wrócilismy i mam mase sprzątania i prania w domu, ale mam nadzieje że szybko sie obrobie. Nie moge uwierzyć że to już 11 tydzień:-)

 

[kiniusia1730]

Hej
Ja dziś byłam na badaniach, w końcu się zebrałam, żeby na wizytę mieć wszystkie wyniki na 6 września. I faktycznie jak na styk komplet będzie dopiero 6 września, bo na jedn wynik czeka się 10 dni roboczych. Spuścili ze mnie 5 duży fiolek krwi no i uszczupliłam swój budżet o 187 zł
Więc tak sobie myślę, że zacznę też chodzić do ginekologa na nfz, co by badania chociaż robić darmowe. Czy któraś z Was tak robi? Że chodzi do gina prywatnie i na nfz?

 

[Kania78]

Kiniusia chciałam tak zrobić ale nie można chyba mieć dwóch kart ciąży... tak mi się wydaje, no chyba że się mylę. Mnie badania kosztowały jakieś 150 zł. Na jaki wynik czekasz aż tyle?

 

[madziaa21]

kiniusia ja przez krótką chwilę chodziłam do prywatnego i na nfz ale to troche bez sensu. Zostałam przy tym z nfz. Badania mam za darmo i usg i wizyty , lekarz też w porządku więc nie widziałam sensu chodzenia dodatkowo prywatnie i płacenia za to samo co mam na nfz.
Ja wizyte mam na 3 września, bobas będzie już duuuuużyy pewnie:-)
Zupełnie mam wrażenie że ma więcej niż te 5cm w suwaczku

 

[Kaso82]

Noelko mój krwiak nie jest duży 10mm na 10 mm. Ale jest blisko kosmówki zaraz pod nia praktycznie i to jest wg ginka niebezpieczne. Ostatnio jak byłam u ginka to był nadal mimo że ja plamię na bezżowo/brazowo i to podobno przez niego tak brudzę. Myślałam że skoro plamie to sie krwiak wydala a tu nic. Na krwiaka nie ma lekarstwa niestety tylko leżenie podobno pomaga. Ja leże i leże juz tyle tyg mało co robie, czasem gdzieś wychodze ale to tylko pare kroczków na ławeczkę na plac zabaw z córką.Ogólnie wszedzie czytam na ten temat i wychodzi ze ważne jest leżenie. Biore duphaston i nospe. Takie mam zalecenie lekarza.Zauważyłam że jak leże plackiem cały dzień plamienie jest mniejsze niestety jak pochodze porobie coś zaraz sie nasila. Mam nadzieje ze na nastepnym usg tego krwiaka nie bedzie albo bedzie mały.
Trzymam kciuki za nasze bąbelki.

 

[kiniusia1730]

Kania będę czekać tak długo na wynik z różyczki, w sumie nie wiem dlaczego tak długo poprzednim razem tyle nie czekałam, czekałam bodajże 5 dni. Właśnie nie wiem jak to jest, w sumie przecież jeden lekarz o drugim nie musi wiedzieć hehe
Madziaa ja jestem w stanie odpuścić lekarza na nfz, bo w sumie to taki mój dzisiejszy pomysł nic ważnego, ot tak mi wpadło do głowy. A ja chodzę do profesora, który przyjmuje tylko prywatnie, a jest wspaniałym specjalistą, a mój przypadek jest inaczej traktowany. Po stracie odwiedziłam dziesiątki lekarzy, prywatnych i na nfz i żaden nie zajął się mną tak kompleksowo i profesjonalnie jak ten. Poza tym ma świetny sprzęt USG, co dla mnie jest również bardzo ważne.