reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Witam:-)
Co do prezentow na zajaczka to u mnie jest tak ze prezenty dostaja tylko dzieci:tak: Moze i dobrze bo ja nie lubie robic prezentow poprostu nieumiem i zawsze mam wielki dylemat co komu kupic :dry: a dziecia to zawsze jakas zabawke i zadowolone:-D
Kaczuszka wiec moze jeszcze dzis (po ostatnim zakupie;-)) pojedziesz na porodowke:-)
Wie ktos moze czy EVE urodzila ???
 
reklama
Kaczuszka a Ty to jednak nie chesz na mnie poczekac:) Daj koniecznie znac czy cos sie rozwinie:)

Ciekawa jak EVE:)

U nas w zasadzie cos slodkiego sie dzieciom kupuje, ale nie ma jakichs konkretnych "metod" na wręczenie przysmaków. Ale mysle, ze takie szukanie po lesie jest super. Tylko taki las trzeba miec:)
 
Co do prezentow to u nas sie ich nie daje.Tzn jak bylismy dziecmi to szlismy do dziadkow ciociow i w lany poniedzialek polewalismy woda i wtedy oni nam dawali za to slodycze (w ksztalcie kroliczkow lub jajek) czy owoce a czasami czestowali nas jajkami mozna powiedziec ze dzielili sie z nami.Tez fajnie bylo,zawsze milo to wspominam:-)
 
Edis moze porod zbliza sie wielkimi krokami.Chyba wczoraj dziewczyny pisaly ze jak spada poziom cukru to moze porod byc tuz tuz:-):-):-).
Trzymam kciuki za szybkie rozwiazanie:-)
 
Edis z tymi cukrami to jest jednak jakaś prawda ja nadal mam nizsze niż miałam więc może coś się niedługo wykluje ja w środe nie mogłam przekroczyć 100 po obiedzie po czekoladzie.
 
już sama nie wiem jak chodzę jest boleśnie ciągnie brzuch strasznie w dół, jak leżę to skurcze są słabe prawie wcale ich nie czuję - chyba idę na spacerek może się coś ruszy albo mi przejdzie :baffled:
 
Witam z powrotem. :-) Jesteśmy z Dominiczkiem już w domku! Jak tylko będę miała chwilkę to obiecuję opisać poród i inne ;) Trzymajcie się ciepło!
 
Firehead witaj super że jesteście już w domku .
A ja mam znów zawroty głowy ciśnienie jest ok cukier też nie wiem co znowu się dzieje skurcze tylko co jakiś czas mam dość chcę już urodzić , mąż stawia że zacznę rodzić po wizycie u lekarza w poniedziałek może ma racje jak mnie zbada to coś sie zacznie dziać.:-)
 
KasiulkaW też bym chciała aby się zaczęło już chyba najwyższy czas a jak na złość nie mam żadnych skurczy, nic tylko brzuszek mnie coś pobolewa :baffled:
Firehead witaj w domku , czekamy na relację :-)
 
reklama
Do góry