reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

maniulka , takie zaswiadczenie napewno przyda sie Tobie i dziecku!Ja tez dlugo walczylam , chodzilam po poradniach i nic:-(Ogolnie stwierdzano , ze jest nadpobudliwy ale nie dostawalam zadnego zaswiadczenia.Teraz postanowilam odzalowac troche kasy i poszlam z synem prywatnie , kosztowne to , ale sie oplacalo!Za 5 godzin pracy pedagoga i psychologa z synem , oraz opine zaplacilam 300 zl.Moim zdanie to nie az tak duzo a moze pomoc dziecku.Dzis bylam z ta opina w szkole i juz jest inaczej:-) psycholog do opini zalaczyla pismo do nauczycieli o inne traktowanie syna.I napisala jak nauczyciel ma postepowac z nim.Rozmawialam z dyrekcja i zapewnili mnie , ze syn bedzie traktowany od tego momentu zupelnie inaczej i oceniany innymi kryteriami.
A co do Twoich przyjaciol , skoro osuneli sie bo mialas obowiazki i rodzine , to moim zdaniem nie zaslugiwali sobie na Twoja przyjazn!To byli pseudo-przyjaciele!!!Prawdziwy przyjaciel jest caly czas obok Ciebie!!!Ciesz sie , ze tak sie stalo bo teraz wiesz komu tak naprawde zalezy na kontakcie z Toba i przyjazni!Kto zna prawdziwe wartosci:-)
 
reklama
Czesc Kochane! U mnie jak narazie wszystko w porząsiu.Lenia mam tak potwornego ze kompletnie nic mi sie nie chce, moglabym przelezec caly dzien z ksiazka w garsci. No i zeby w poblizu oczywiscie bylo cos do jedzenia, bo ciagle jestem glodna. Moj M juz sie smieje, ze jak tak dalej pojdzie to pod koniec ciazy juz sie przez drzwi nie zmieszcze.:-D
Mam pytanko czy wiecie cos na temat szczepien przeciwko grypie w czasie ciazy?? Chcialabym sie zaszczepic ale nie wiem czy moge, wyczytalam w moim poradniku ze w drugim trymestrze jest to nawet wskazane.
Pozdrawiam wszystkie mamusie i życzę miłego dnia.:-)
 
a ja dzis mam doła.....znow przegrana walka z anemią...w zeszlym miesiacu Hb bylo 10,2....(czyli i tak za malo) caly miesiac po 4 tabletki dziennie zelaza ...a dzis wynik Hbjest 9,3:(......juz nie wiem co mam robic...
 
M*R* - wieś w Anglii - marzenie! Choć ja też nie mogę narzekać - takie okolice mamy 20 min spacerkiem od domu.
okolice.JPG

Dla tych okolic i domku z ogródkiem rzuciłam moje miasto rodzinne - Wrocław (który zresztą uwielbiam, ale mieszkać w dużym mieście już bym nie chciała)

Na razie uciekam, zbieram się do tej "nowej" ginki, zobaczę co i jak i jak nie będę zadowolona będę szukać dalej. Trzymajcie się! Aha, mojej stałej gince wypadł dysk i dlatego jest na neurochirurgii. Nie wiem kiedy będzie mogła wrócić do pracy :-(
 
Tanu, a co Ci lekarz mówi? Ja miałam podobne wyniki w pierwszej ciąży i brałam jakieś preparaty (to było 11 lat temu , wiec nie odtworze co to bylo) i pomogło. Przecież teraz na pewno muszą być jakieś skuteczne metody radzenia sobie z anemią!
Teraz musze uciekac, odezwe sie pozniej.
 
Tanu, glowa do gory.Nie wiem czy jestem upowazniona dac taka rade,jaka wyczytalam w kilku artykulach i na forach.Otoz podobno picie pokrzywy (ale nie wiecej jak 1 szklanke dziennie) bardzo ladnie poprawia wyniki anemiczek.Jednak skonsultuj te informacje z lekarzem.Ja mam glukoze,morfologie,mocz i zelazo w poniedzialek.Ostatnio badania byly wymsienite-srodki norm-poza...zbyt wysokim poziomem zelaza.Moja ginka twierdzi ze czasem tak jest podczas ciazy z powodu zatrzymania miesiaczek i wiekszej objetosci krazacej krwi ale wolalabym miec wszystko w normie,zelazo tez.
Dzis dowiedzialam sie ze moja kolezanka mieszkajaca kilka blokow dalej ode mnie,jest w 9 tygodniu ciazy:-) Bedzie pewnie klikac w watku dla majowych mamus.Zapowiadaja sie wspolne spacerki po parku na zbieraniu kasztanow i ploteczkach,jupi:tak:
 
tez slyszalam o tym soku z pokrzywy.....sama nie wiem...skad ja teraz pokrzywe wezme....bralam hemofer pozniej biofer i nic....w poniedzialek ide do lekarza ...zobaczymy co wymysli......zelazo jest samo z siebie słabo przyswajalne..najwiecej w czerwonym miesie ,ktorego ja nie jadam wlaściwie....poza tym mam wrazenie,ze moj organizm go wcale nie przyswaja....
 
hi Dziewczynki!
ja też humorku zbyt fajnego nie mam. to pewnie przez pogodę, znowu leje:-:)-:)-(
po za tym trochę mnie boli w podbrzuszu, mam nadzieję że nic złego się nie dzieje, no i do tego jeszcze to przeziębienie:-(. może jutro będzie lepszy dzień.
pozdrawiam
 
Tanu , narazie wstrzymaj sie z ta pokrzywa...ja z kolei slyszalam , ze w naszym stanie jest zupelnie niewskazane!!!Za to bardzo dobrym sposobem jest codzienne picie soku z buraczkow , sa takie soczki jednodniowe.Ale najlepiej porozmawiaj z lekarzem i nie ryzykuj!Takie doswiadczenia koncza sie roznie!!!
 
reklama
a tak sobie czytam i czytam na ten temat...i doszlam do wniosku,ze moze powinnam sie wybrac do hematologa...moja anemia zaczela sie na dlugo przed ciaza wiec nie jest ona(ciaza) bezposrednia przyczyna....wyczytałam ,ze tak niski poziom hemoglobiny nie musi byc spowodowany niedoborem zelaza, mozna miec anemie a zelazo w normie.......a mam wrazenie ze nikt nie sprawdzal tego...sa rozne rodzaje i przyczyny anemii.....
 
Do góry