reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

M*R nie masz cukrzycy?
Ja dzisiaj juz po wypiciu glukoz, myslam ze sie spawiuje gdyby nie cytryna.... w pierwszej ciazy tak bardzo mi o nie przrszkadzalo jak teraz....moze dlatego ze wtedy mialam wiekszy popedzik do slodyczy...

wyniki jutro mam nadzieje ze nie bedzie cukrzycy czy innego swinstwa....


strasznie bola mnie jakos dzwnie kosci nalet tylek z tylu....noi wewnetzna strona ud i jakby wzgorek lonowy....kurde chyba sie powoli wszytko rozchodzi....
 
reklama
witam,
Vinniki, na pewno będzie dobrze, trzymam kciuki

ja dzisiaj walczyłam z odkurzaczem i nawet podłogi mopem przejechałam, jestem z siebie dumna ;-) potem oczywiście musiałam sobie poleżeć z pół godzinki, ale co tam, przynajmniej trochę czyściej w domu... najgorsze jest to, że ja ciągle widzę, że coś trzeba zrobić, gdzieś sprzątnąć, coś tam poprawić... nie mogę siąść i dać sobie spokój (tzn. siedzę, ale mam wyrzuty sumienia wtedy czy coś :baffled:) też tak macie, taką mała paranoję? ;-)
dobrze, że chociaż zmywarkę mam - to jest dopiero moje ulubione urządzenie domowe :-)
 
Ola_o, u mnie jest to samo z paranoja sprzatania.Po pierwsze srednio 2 razy na tydzien wpada niespodziewanie jakas psiapsiola na ploty,wiec wypada trzymac porzadek codziennie w razie jakiejs wizyty,co by sie nie musiec wstydzic balaganu:zawstydzona/y:
Do tego,przebywam na L4 a wstawac musze o 7.20 wiec dzien mam dluuugi.Ile mozna siedziec w necie,lezec i gapic sie w TV czy czytac ksiazki lub czasopisma?Gotowanie idzie mi szybko bo wymyslnych dan nie robie,no wiec z nudow sprzatam.Oczywiscie takie lzejsze prace-do ciezszych zaganiam meza:cool2:Ale moja paranoja jest tak silna ze jak ide z wizyta do rodzicow to i u nich...sprzatam.A to to mi przeszkadza ze lezy,a to tamto.Masakra-jestem spod znaku pedantycznej panny i chyba w tym tkwi sedno blee.
 
Myfa nie mam ,probe cukrowa zle wspominam z pierwszej ciazy..prawie zemdlalam blee a wyniki mam super ..to tylko ten okropny smak mnie mdli:baffled:.A ze szczuplutka jestem to organizm wola papu a to ndczczo trzeba byc...ja nic nie przytylam jeszcze,ale wazne ze dziddzi o.k wiec narazie jestem spokojna.
Maniulka dasz rade ,zycie za granica niczym sie nie rozni od Polski,poza tym ze standard zycia masz wyzszy to chyba plus no nie;-)
 
Jejku...ale mnie leń dopadł.... Nic mi się nie chce, po obiedzie się przespałam, a potem poszłam trochę buraczków wyrwać, bo nikt tego za mnie nie zrobi...ech życie...ale to nic, buraki wyrywam na raty, więc kiedyś skończę:-D
 
a ja najadłam sie kiszonymi...kapusta i ogórkami...jak mi teraz dobrze:):):)...biore sie za pierogi.....
a jak tam mowicie o tej glukozie i wymiotowaniu...ja wczoraj poszlam z synkiem siku zrobic do toalety w centrum handlowymmmm.....smrod nie do zniesienia....nie wiem jak tam te kobiety mogly wejsc...ja wylecialam jak z procy wystrzelona...dobrze,ze maz byl bo KUbus chyba musialby robic siku w majtki.....
 
M*R to super ze zdrowiuska...i zazdroszcze tego ze na wadze jeszcze nic nie przybylo....


co do standardu zycia np. w Londynie wszytsko zalezy gdzie sie pracuje :-) wcale tak kolorowo nie jest ..... nawet samym rodzimym Anglikom....ceny poszly w gore ostatnio...


mi sie kompletnie nic nie chce.....



co do zapachow ostatnio tez musialam wyjsc z WC w centrum bo myslalam ze spawiuje sie....
 
M*R* tak to fakt żyje się zupełnie inaczej samo rodzinne jest większe niż zarobki nie jednego mężczyzny w Polsce:-)
Dzisiaj spotkałam paru znajomych których dawno nie widziałam i wszyscy stwierdzili że już mam ładny brzuszek i że mnie pięknie *wywaliło* jak to stwierdzili przez ostatnie 2 tygodnie bo tyle ich nie widziałam.
Od wczoraj codziennie na 17 chodzę z synkiem na różaniec do koscioła przez miesiąc:szok: na każdym spotkaniu dostają naklejkę którą wklejamy do albumu takiego specjalnego to są uroki komuni :baffled::baffled::baffled:
Co do sprzątania to ja zawsze miałam jak w lustereczku a teraz wisi mi to,leń i jeszcze raz leń,robię to co muszę w tygodniu,a resztę w soboty oczywiscie jak mnie leń nie dopadnie :-D:-D:-D
 
reklama
Tez mam lenia:cool2:...
Fakt to zalezy gdzie sie mieszka co sie robi,ja jestem protetykiem robie sztuczne zeby oraz aparaty ortodontyczne ,prace mialam fajowa ale od 3 lat nie pracuje bo po prostu maz i ja postanowilismy ze zajme sie domem.Mieszkalam jakis czas w Londynie i zle to wspominam:baffled:...maz jest umyslowy,ale cale dnie go nie ma:nerd: takie zycie.
Teraz mamy domek na wsi i wiem ze zyje:-).Okolica bombowa ,morze 15 minut od domu,lasy -idealne miejsce do wychowania pociech a Londyn to porazka..nie miejsce dla dzieci:baffled:.
Czy Wy tez takie glodne jestescie ja jem i jem:sorry2:..
 
Ostatnia edycja:
Do góry