reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Witam moje drogie panie:-) wlasnie znalazlam chwilke zeby sobie wejsc poczytac i cis wystukac;-) wlasnie leze pije mleczko z maselkiem i miodem bo mnie cos bardzo katarek i gardelko lapie:-( co ja jeszcze moge wziac na przeziebienie jeszcze? nie chce nas truc jakimis dziadostwami a tak naprawde jestem malo zorientowana to moja pierwsza ciaza... pozdrawiam ;-)
 
reklama
Hej cioteczki!

U nas z gardła przeszło na krtań, dostałam antybiotyk Amosiklav, gadałam z ginkiem, że w tym tygodniu w którym jestem mogę go brać spokojnie, więc biorę ale mam lekkiego stracha o dzidzie :baffled::-(
Co do apetytu nikły, jem bardzo mało, w porównaniu z przed ciąży, są to ilości mikre, ale ostatnio dopadł mnie korniszonek, i śledziki w zalewie...pychotka, słodyczy nadal nie znoszę...
o wadze pisałam wcześniej chudne...nie przybieram, a przestałam się już mieścić we wszystkie spodnie i spódnice...chyba faktycznie rosnę wszerz :-D
Na wizytę idę 6.10.:tak:
Pogoda paskudna, dobrze że zaczeli grzać.:rofl2:
 
Hej dziewczyny!
Jupiii spokojnie przespalam cala noc:-) no moze z malymi wyjatkami , wstawania do toalety , kurcze ja to chyba cala noc przespie kiedy moja dzidzia mi na to pozwoli...moze za jakies 2 lata:-) hehe pocieszajace!
Musze isc dzis do lekarza bo coraz gorzej z moim gardelkiem , ledwo sline przelykam!To chyba jakas kara za moje lakomstwo:-)
 
Hejka!!

Ale ja jestem głupia:-D Cały czas mysłałam, ze mam wizytę 18, a wczoraj patrzę w kartę ciąży a tam jak byk, 19:laugh2: Normalnie nie mogłam uwierzyc... No cóż podenerwujemy się do jutra... Ech, jeszcze nigdy nie byłam tak roztrzepana jak teraz...hormony!!!!

Sara, fajnie, ze do nas dołączyłaś:tak:

Kasiulka, mnie jedzenie też męczy, poprostu nie mogę jeść. Wydaje mi się, ze zjem "konia z kopytami" a zjadam odrobinkę i już jestem syta... Może nasze organizmy mają dosyć swoich rezerw??

Malineczka, szybko lecz infekcję, może zapodaj sobie jeszcze wapno z wit C, a w aptece zapytaj o jakieś leki homeopatyczne.

Emile, ja też mam problemy ze snem, w nocy kręcę się z boku na bok i zasypiam dopiero nad ranem, a w dzień staram się nie spać, bo wtedy już wogóle w nocy nie mogę zasnąć.

Miotlica, kciuki mocno zaciśnięte:tak:

Myfa, Tobie też zdrówka życzę!!!

Volcan, biegaj do lekarza!!
 
dla chorowitek:
syrop z cebul;i i czosnku, cukru , woda cytryna i miod najlepiej gryczany jest antybiotyczny, polecam na przeziebienie, inhalacja nawet z samej wody chodzi o nawilzanie gardla...tantum verde, sol fizjologiczna na katar, przemywanie ciepla woda nosa i masaz nosa na wysokosci ujscia zatok.
kasiuLLka szkoda ze ja nie chudne waga co prawda teraz stoi ale mimo braku apetytu wmuszam w siebie bo przeciez cos trzeba jest...noi przerazana jestem bo wrocil mi apetyt na slodycze bryyy a szczegolnie paczki po ktorych niedlugo sama bede jak poaczek
 
widzę, że czas chorób się zaczął, mnie odpukać na razie nic nie łapie :tak:
życzę dużo zdrówka

ja już chyba etap nudności mam za sobą - na szczęście - bo naprawdę było kiepsko :-( więc i apetyt trochę lepszy, mam nadzieję, że odrobię te utracone 1,5kg i zacznę przybierać na wadze

a mam takie pytanko - wszystkie jesteście na zwolnieniu? bo tak obserwując godziny pisania tak to wygląda... ja jestem na zwolnieniu z powodu krwawienia i tego że rok temu poroniłam, więc tym razem nie chciałam ryzykować. W pierwszej ciąży pracowałam cały czas, w pracy byłam w piątek a rodziłam w sobotę :rofl2:
 
Witajcie,
u nas zimno, szaro, leje, dobrze, że w domu ciepło...Odpukać wciąż jesteśmy zdrowi, myślę o Was chorujących, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.
Miotlica, czekam na wieści, trzymam kciuki!
Mirka, do jutra szybko zleci,myśl pozytywnie:laugh2:
Ola, ja jestem na L-4, trzy tygodnie temu trafiłam z krwotokiem do szpitala (krwiak), w tę ciążę zaszłam 4 miesiące po poronieniu i chyba za bardzo aktywna byłam - w sierpniu remonty, dużo sprzątałam, jeździłam z synami na rowery, chodziłam na wycieczki. Podobno mam być na L-4 minimum do 20 tygodnia ciązy, mam nadzieję, że nie będę musiała cały czas leżeć.
MANIULKA - OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!BARDZO SIĘ CIESZĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
ola_o ja jestem na zwolnieniu od 13 tygodnia (teraz jestem w 16 tc) bo ogolnie ciaza jest zagrozona,mimo iz nie mialam zadnych krwawien to tak stwierdzil lekarz.
maniulka gratuluje zdanego prawka :-)
Nadal lekko niepokoi mnie to,ze od poczatku ciazy przytylam tylko 1 kg (!),
w sumie waga stoi ostatnio w miejscu (60 kg w ubraniu).Jakie macie obwody brzucha jesli mozna?Ja na wysokosci pepka mam 80 cm,a z 5 cm ponizej pepka 87 cm.Ruchow plodu tez chyba jeszcze nie czuje,nie wiem.Dobrze ze juz we wtorek ide na USG i wizyte.Pozdrowionka dziewczynki.:happy:
 
reklama
maniulka , gratuluje zdanego egzaminu na prawko...tylko w tym stanie nie przeceniaj swoich mozliwosci.Ja podczas prowadzenia auta nagle zaslablam i mialam wypadek samochodowy , tak wiec uwazaj!!!
ola, ja na zwolnieniu jestem od samego poczatku z powodu pierwszej ciazy , gdzie musialam lezec a nastepnie poronien...teraz tez mam klopoty bo co jakis czas krwawie i mam bole brzusia.Uwazaj na siebie!!!
 
Do góry