reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Ja tez mam termin cesarki na przyszly tydzien:-) to nas bedzie pare sztuk:tak:.
Widze ze nie tylko ja zrezygnowalam z garow jak gotujemy to robi to maz,ja juz nie mam sily:baffled:.Czesciej jemy cos gotowego:tak:.
Nozki w kostkach mam delikatnie spuchniete :sorry2:...ale jeszcze pare dni..oby do czwartku.
 
reklama
Szczęściary z was te co maja terminy cesarek bo wiecie kiedy zobaczycie swoje pociechy
a my tu żyjemy w nieświadomości
jejku ja ja wam zazdroszczę :zawstydzona/y::sorry2:
 
e tam... ja do szpitala ide we wtorek (termin z OM na 3 kwietnia), alekiedymi zrobią zabieg tego tez nie wiem... także widzisz u mnie tez nic nie wiadomo. adotego jeszczeim bliżej szpitala tym bardziej sie boję...
 
Szczęściary z was te co maja terminy cesarek bo wiecie kiedy zobaczycie swoje pociechy
a my tu żyjemy w nieświadomości
jejku ja ja wam zazdroszczę :zawstydzona/y::sorry2:
Nefka aby cie pocieszyc dodam tylko ze jak jakas dziewczyna zacznie rodzic naturalnie i beda ja ratowac i bedzie musiala miec cesarke to ja musze odstapic jej miejsca na stole operacyjnym i czekac te 2 godziny extra;-),ale co tam godzina czy dwie w ta czy w ta;-).Poprzednio mialam termin na 11sierpnia a cieli mnie 12 ego bo byl nawal rodzacych a ja bez boli wiec sobie lazilam po szpitalu i czekalam.
 
Justyna coś o tym wiem
ja miałam iść do szpitala tylko n a KTG to całą noc nie spałam z nerwów a co dopiero będzie jak się poród zacznie :baffled:
 
no toja mam gorzej (choć akurat tu wolałabym sie nie licytować...:):):)) lekarz powiedział mi że może potna mnie w piatek - no chyba ze przywioza kogoś wazniejszego... potem jest weekend - a jak wiadomo wtedy planowanych zabiegów sie nie wykonuje:) wiec zostaje poniedziałek lub wtorek... potem muszę jeszcze swoje odsiedzieć na oddziale a to znaczy, ze jak bedę miała pecha to w szpitalu posiedzę zedwa tygodnie...
 
a ja się boję szpitali... białych fartuchów, igieł itd... chyba nie powinnam byc baba tylko mężem czekającym na oród. boję się bólu stąd pewnie i podświadomie trochę ta cesarka mnie cieszy ale z drugiej strony... matko... im bliżej tym jestem bardziej przerażona:szok:
 
Justyna nie martw się nie ty pierwsza i nie ostatnia boisz się bólu... choć w przypadku cesarki to bardziej ból pooperacyjny
 
reklama
Do góry