reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marudzenie małego śmierdziela

bogumił

Początkująca w BB
Dołączył(a)
20 Grudzień 2023
Postów
20
Witam. Nie moge sie doszukac wiec zaczne nowy temat. Mam corke. Ma 3mc. Od poczatku jest placzliwa ze wzgledu na problemy z brzuchem. Juz teraz mozna powiedziec ze brzuch ok. Jest bardzo marudna i szybko sie nudzi wszystkim. Nie mamy chwili spokoju. Caly czas trzeba byc przy niej i zabawiac nosic itp. Powiedzcie prosze czy to marudzenie ma jakies podloze? Bylismy u wszystkich mozliwych lekarzy. Kazdy mowi ze wszystko ok i ze to minie. Chodzi mi o to czy macie takie przypadki? Jak sobie z tym radzicie? Czy faktycznie to minie? Czy trzeba czekac az zacznie chodzic?
 
reklama
Normalne :D Teraz po czasie to się nawet z uśmiechem to wspomina 😂 Zwróćcie uwagę, czy ma na pewno wystarczająco dużo snu, no ale to poza tym to czekać, minie :)
 
Moje pierwsze dziecko było mocno wymagające. Zresztą nadal jest, a ma już prawie 4 lata.
Ale od urodzenia wisiał na piersi albo był noszony - inaczej płacz. W wózku też płacz. Zrobiło się lepiej, jak zaczął się obracać - wtedy turlanie się było takie fajne, że już nie trzeba było ciągle nosić. Ale to ja nie wiem ile miał... Z pół roku?

A drugie, córka, z kolei potrafiła bardzo długo leżeć na macie i najpierw patrzeć, a później próbować łapać takie wiszące elementy. Byłam w szoku, że kilkumiesięczne dziecko leży 15 minut i nie płacze jak nikt na nie nie zwraca uwagi.
 
Jak teraz się martwisz to co to będzie jak zacznie raczkować i wstawać? Wtedy trzeba mieć oczy wokół głowy na 5 sekund nie zostawisz maluszka, bo może się stać jakiś wypadek. Zajmować się bedziesz musiała nią wtedy non stop, nawet do toalety z nią chodzić,. 😄😅 A teraz, co to są 3 miesiące kiedy niemowlaczek jeszcze "nic nie robi". Najlepsze przed Tobą autorko 😄.
 
Myślalam, że macie problemy z kąpielą...

Czego Ty wymagasz od 3miesięcznego dziecka? Siedzenia przy biurku i dodawania w słupku? Ogarnij się. Dziecko w tym wieku skupi się na kilka minut i koniec.
Brutalnie powiem, po to jest macierzyński i rodzicielski, zeby być się dzieckiem zajmować.
 
Poczekaj, poczekaj, zobaczysz jak potrafi wk.rwić przedszkolak, który dostaje wścieklizny, bo... dostał to czego chciał, ale o ułamek sekundy za późno.
 
Na blogu Magdaleny Komsty jest fajny artykuł o tym, że dzieci często płaczą z nudów. Poczytaj, dla mnie to było pouczające. Skoro lekarze wykluczyli problemy zdrowotne, a dziecko ma wystarczającą ilość snu (to bardzo ważne). Będzie łatwiej, gdy zacznie raczkować.
 
reklama
Niezły tytuł😂 tak, z czasem na pewno minie. Na pocieszenie powiem, ze z każdym miesiącem powinno być lepiej. A te problemy, które teraz są olbrzymie i myślicie, ze nigdy się nie skończą - to naprawdę przemijają. Powodzenia:) za chwile będzie lepiej:)
 
Do góry