a moj dzisiaj znowu maruda ja sie czasem wymecze przy tym dziecku, ale czuje ze troche w tym mojej winy bo plan dnia mojego dziecka jest strasznie chaotyczny, w zasadzie to planu brak
i musze jakos się ogarnąć i wprowadzic mu stale pory karmienia
to przechodzenia powoli z cycka na butelke i jeszcze wprowadzanie soczkow i pokarmow stalych troche nam rozregulowalo wszystko i teraz nie wiem czy on placze bo glodny czy zmeczony
teraz na szczęście spi
a ja mam lenia mam pelno prania prasowania sprzątania i jeszcze nie wszystko mam rozpakowane ciągle latam i nie mam czasu odpocząć chyba sobie zaraz zrobie kolejną kawke i zjem ciacho na pocieszenie a potem wezme sie za robote
dzisiaj jeszcze meble z mężem przenosilam wszystkie do jednego pokoju bo w tym mieszkanku do ktorego mamy sie wprowadzic docelowo jutro przychodzi koles i bedzie plytki kladl w kuchni i przedpokoju i mozliwe ze w pokojach bedzie podlogi rownal na razie ten maly pokoj uprzątnelismy a duzy chyba zostanie na sam koniec bo nie ma gdzie tych gratow z tamtąd upchnąć
i musze jakos się ogarnąć i wprowadzic mu stale pory karmienia
to przechodzenia powoli z cycka na butelke i jeszcze wprowadzanie soczkow i pokarmow stalych troche nam rozregulowalo wszystko i teraz nie wiem czy on placze bo glodny czy zmeczony
teraz na szczęście spi
a ja mam lenia mam pelno prania prasowania sprzątania i jeszcze nie wszystko mam rozpakowane ciągle latam i nie mam czasu odpocząć chyba sobie zaraz zrobie kolejną kawke i zjem ciacho na pocieszenie a potem wezme sie za robote
dzisiaj jeszcze meble z mężem przenosilam wszystkie do jednego pokoju bo w tym mieszkanku do ktorego mamy sie wprowadzic docelowo jutro przychodzi koles i bedzie plytki kladl w kuchni i przedpokoju i mozliwe ze w pokojach bedzie podlogi rownal na razie ten maly pokoj uprzątnelismy a duzy chyba zostanie na sam koniec bo nie ma gdzie tych gratow z tamtąd upchnąć