zielonawampirzyca- Też cichutko gratuluję.
Powiem jak było u mnie w zeszłym cyklu.
Jako że szczepilam się w maju na żółtaczkę, musiałam się jeszcze miesiąc z planowaniem dzidziusia wstrzymać.
No i jak na złość pękł nam kondom i to blisko zbliżającej się owulki.
Trochę mnie to stresu kosztowało, bo w dodatku byłam na kilku imprezach i to dosyć ostro zakrapianych alkoholem.
Tydzień przed @ bolały mnie piersi i jajniki, tak jak nigdy. Już byłam pewna że jestem w ciąży, nawet zaczęłam już podczytywać mamy lutowe.
Testu nie zdążyłam zrobić bo przyszła @
.
Tak sobie myślę że my to podświadomie te bóle wywołujemy
I tak naprawdę oznak na początku ciąży nie ma, trzeba poprostu zrobić test
.
A tak poza tym jakie testy polecacie?