Witojcie,
Ja pierdziu: niech te upały sie skoncza, bo ocipieje, a Franko to juz na pewno ocipieje. Nocki są słabe w jego wykonaniu, bo go ta wysypka swedzi jak tak goraco. Usypianie na noc wyglada tak, ze musze mu przez pol godziny trzymac rece, bo tak sie drapie po buzi, oczy trze:-(Biedak jeden:-( No i przez upaly spi niespokojnie, rzuca sie, wiec zasypia w lozeczku ale o 12 juz mu sie pic chce, wiec daje mu cyca i juz zostaje w naszym lozku Ciezko go bedzie tego odzwyczaic, ale musze pilnowac, zeby sie nie drapal, bo tylko pogorszy wszystko.
Ja pierdziu: niech te upały sie skoncza, bo ocipieje, a Franko to juz na pewno ocipieje. Nocki są słabe w jego wykonaniu, bo go ta wysypka swedzi jak tak goraco. Usypianie na noc wyglada tak, ze musze mu przez pol godziny trzymac rece, bo tak sie drapie po buzi, oczy trze:-(Biedak jeden:-( No i przez upaly spi niespokojnie, rzuca sie, wiec zasypia w lozeczku ale o 12 juz mu sie pic chce, wiec daje mu cyca i juz zostaje w naszym lozku Ciezko go bedzie tego odzwyczaic, ale musze pilnowac, zeby sie nie drapal, bo tylko pogorszy wszystko.