Marcówki-codzienne rozmówki:))

[juustyna]

Cześć dziewczyny ale miałam piękną nockę od 23 do 5.30 jestem zadowolona oby tak zawsze
Książkę "język niemowląt" też polecam jest super dużo ciekawych pomysłów na radzenie sobie z dzieciątkiem.
Pogoda dziś zapowiada się ładna więc pewnie spacerek koło południa.
Jeśli chodzi o następne dzieciątko to ja czekam tylko na okres i do roboty idę za ciosem;-)

 

[Marciaa]

o kurcze justyna szybko działacie
ja poczekam 2 lata
ja dzis 8 h spałam z mala przerwa o 4 na amciu i ciagle mały spi...)
ide dzis do fryzjera czas cos zmienic na tym łbie bo masakra sie zrobiła..
a pogodynki kiepskiej ciąg dalszy..pogoda barowa
chyba zakupie ta ksiazke zawsze mozna sie czegos fajnego dowiedziec )
mysz moja mały to by mi ciągle na brzuchu leżał fajna pozycja mozna tulic i tulic

 

[juustyna]

Marciaa to twoje maleństwo lubi taką samą pozycje jak mój szkrab.Kiedy nie może znaleść sobie miejsca i wszystko zawodzi to kładę Nikunia na brzuchu u siebie i jest spokój zazwyczaj zasypia momentalnie.

 

[k_aralajna]

czesc, ja juz na nogach;-)

ksiazke jezyk niemowlat posiadam ale szczerze przelecialam pobieznie bo jakos czasu nie bylo, rozdzial karmienie akurat przeczytalam ale rzeczywiscie wydal mi sie nieco dziwny, postaram sie nadrobic zaleglosci

generalnie poszlam za ciosem i w nocy synek zasnal w swoim lozeczku i teraz tez wlasnie, wprawdzie sie lekko nie wyspalam ale przezyje zeby tylko zaczal spac jak bialy;-) twarda bede

poczekamy na wieczor;-)

a justynka ciebie to podziwiam, ja sie gleboko zastanowie mimo wszystko

 

[marela]

moj nie zasnie na rękach nie ma mowy. Ogólnie to nieraz mam wrazenie że nielubi być noszony. Ale bez cycka nie zasnie w dzien ;( , musi dudlac , a smoczek wypluwa. Za to w nocy zje , wypluwa cycka i sam zasypia.
A i dalej śpi ze mną w małżeńskim łozu a M do drugiego pokoju (ale sam chiał) .Nie mógł spać bo mały jak je to sapie, kweka itp i go to budziło. A wczoraj w dzien stwierdziłam że położe małego jak usnął do łożeczka a że śpi na usztywnianym rożku to nie problem mi go przenieśc - no i wiecie co obudził się w tym łóżeczku po 2 min, uśpiłam go znowu i znowu przeniosłam - to samo pobudka po 5 min. Spałzowałam bo samej mi sie okropnie spać chciało - przeniosłam go na nasze łożko a ten spojrzał w lewo , prawo , na mnie i wielki uśmiech . Usnąl odrazu i spał długo. Teraz kole na mnie odzywczajać od mojego łożka . Tylko że w nocy mam luz bo aby cycka wyciągne i karmie a tak to trzeba bedzie wstawac przynosić itp .

 

[Maziajka]

Mysza wspolczuje!!
Ja za to porod wspominam swietnie, ale to dlatego, ze mialam zaplanowana cesarke.

Znam kilka dziewczyn, ktore pierwsze dziecko rodzily przez cc, a kolejne naturalnie... I ja licze, ze drugi porod bedzie sn

Ja również mialam zaplanowane cc,i nastepne tez beda cc-wrodzona wada wzroku nie pozwala na sn.

A cc dla mnie to super sprawa!!!!!!!

 

[e_kord]

Ja planowałam 5 lat różnicy- wyszło 6, ale jest bardzo fajnie. Moja starsza córcia jest na tyle duża, że nawet chwilkę zabawi małą, wiele rzeczy poda i sama się ubiera, wiec to naprawdę komfort. Ja myślę, że każda różnica wieku jest dobra, a wszystko zależy od wychowania dzieci i nastawienia rodziców.

 

[e_kord]

Moje dziewczynki też mają naczyniaki. Polci na buzi zanikly szybko, a na główce pod włosami jeszcze ma ale bledziutkie. Lilusia zaś ma na karku i główce i na czole i oczku, no są widoczne, ale mam wrażenie, że powoli bledną.

 

[Maziajka]

My z zasypianiem nie mamy problemu.Maly nie zabrdzo lubi zasypiac na rekach.Jak juz widzę,ze zaczyna marudzic,cyca wypluwa,pielucha sucha,beknąć sie nie chce.To kladę go ,chwile sie pobawi pogada do siebie uśnie.W nocy absolutnie nie karmię go w lozku! biorę go na sofe siadamy sobie karmie z 10-15 min.Maly wypluwa chwile go na rekach potrzymam i klade do lozka,przewaznie ,jeszcze pokwęka i zasypia.Moj dzielny chlopak.Co do noszenia to Jasio jest noszony gora z 15 min wciagu dnia i w tym jeszcze wliczam wszystkie przenoszenia z pokoju do pokoju czy po schodach do ogrodu.Ogolnie maly czesto lezy sobie sam,bawi sie,albo sobie gada.Jest na prawde malo absorbującym dzieckiem(tfu tfu odpukac)

 

[yra245]

dziewczyny nasz mały odkąd zaczął pić bebilon pepti zaczął ulewać, nie że całe mleko ale trochę mu się ulewa i to po każdym jedzeniu, macie na to jakieś spodoby? czy ulewanie może być spowodowane zmianą mleka? zmieniłam mleko odrazu bez mieszania itp. bo tak mowila pediatra, bebilon pepti przyjmuje od poniedziałku