reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

moja znajoma ma firme i mówiła ostatnio bo o tym rozmawialiśmy że jak jej dziewczyna wróci z macierzyńskiego albo wychowawczego to ona ją musi przez 2 lata zatrudniac a jak jej firma upadnie to musi takiej dzieczynie znaleźc prace tak samo płatną.... Ale ja prawnikiem nie jestem wiec wole nie iśc w zaparte w tych kwestiach. Ponoc ilu polaków tyle zdań na jeden temat :)
 
reklama
wiecie co mam mega doła.

dzisiaj do sali położyli ze mną dizwczyne w tym samym tygodniu ciązy co ja. Pomyślałam sobie od razu - zajefajnie wreszcei ktoś kto mnie rozumie bo w moim otoczeniu akurat nie ma ciężarnych.
Dziewcyne przyjęli bo rano zaczęło jej sie niewielkie plamienie. Niedawno wróciła z usg - poroniła. Podobno płód zatrzyma sie na 3 tygodniach a najgorsze jest to że jej gin jak była 2 tygodnie temu na usg nie skumał nawet że serce nie bije.
Dziewczyna teraz płacze i ma załamkę bo na czyszczenie czeka. Chyba nie musze wam mówic jak pozytywnie to wpływa na nastrój w sali w której leżymy tylko we dwie.
Cholera - zaczęłam sie przez to nad wszystkim zastanawiac i chyba pójde chaje zrobic zeby mi usg zrobili i sprawdzili czy wszystko jest ok
 
jak dajesz na odpowiedz to masz jedna tabelke zeby pisac odpowiedz, zjedziesz nizej i tam bedzie druga ramka dodatkowe opcje tam bedziesz miala zarzadzaj zalącznikami i tam wklepujesz fotke potem jak juz cos napiszesz w tym bialym polu to dajesz zatwierdz odpowiedz ale nie tam gdzie pisalas ale tam pod tym zalaznikiem co dodawalas ;-) jesli o takie cos ci chodzilo
 
Witam wszystkie marcóweczki:)
Jesli chodzi o ustawe to niestety wydaje mi się, że tak naprawde decyzja zależy od pracodawcy, jest ona tak zapisana żeby nie był do końca jasne, a prawda okrutna jest taka że np tzw. prywaciaże to mogą zrobić wszystko, więc ja osobiście nie liczę na powrót do pracy po macieżyńskim(aczkolwiek jakiś czas temu szefowa zapewniała że mogę wrócić razem z dzidzią-pracowałam w prywatnym żłobku)ale teraz jak jestem już na zwolnieniu do końca ciąży to nie sądzę żeby mnie przyjeła...
W tej sytuacji tylko możemy liczyć na Panią Prezydentową;-)bo ona działa na rzecz kobiet w ciązy...
 
moja znajoma ma firme i mówiła ostatnio bo o tym rozmawialiśmy że jak jej dziewczyna wróci z macierzyńskiego albo wychowawczego to ona ją musi przez 2 lata zatrudniac a jak jej firma upadnie to musi takiej dzieczynie znaleźc prace tak samo płatną.... Ale ja prawnikiem nie jestem wiec wole nie iśc w zaparte w tych kwestiach. Ponoc ilu polaków tyle zdań na jeden temat :)
Ustawa Kodeks Pracy jest jedna, wystarczy przeczytać. Z tym upadkiem firmy to już bzdura wierutna (sorry że tak mówię).

Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze.

Nic nie ma, że pracodawca ma jej znaleźć inną pracę. O ochronie 2-letniej też nic nie ma, jest tylko tyle:

Pracodawca dopuszcza pracownika po zakończeniu urlopu wychowawczego do pracy na dotychczasowym stanowisku, a jeżeli nie jest to możliwe, na stanowisku równorzędnym z zajmowanym przed rozpoczęciem urlopu lub na innym stanowisku odpowiadającym jego kwalifikacjom zawodowym, za wynagrodzeniem nie niższym od wynagrodzenia za pracę przysługującego pracownikowi w dniu podjęcia pracy na stanowisku zajmowanym przed tym urlopem.
 
Wogóle to jakiś koszmar, zarówno dla niej jak i dla Ciebie, jak na jednej sali może przebywać ciężarna z kobietą która właśnie starciła swój skarb...tak jak już pisałam wcześniej też to przeżywałam, tylko byłam w sytuacji tej drugiej kobiety:-(ale i tak czy siak sytuacja jest dla Was obojga stresujaca
 
reklama
blueberry77 tzn. że jeżlei ja będę na macierzyńskim lub wychowawczym a pracodawca zamyka zakład, lub też stanowisko pracy, tzn. że z t ą chwilą ja już nie będę otrzymywała macierzyńskiego lub wychowawczego???
 
Do góry