reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

O 19 mąż dzwoni do nich do szpitala i sie okaze co z nim tak sie boje bardzo.Trzymajcie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Trzymam za Was kciuki ... jeśli tyle brzuszków będzie się za Bartusia modliło to na pewno jutro będzie w dużo lepszym stanie.

Właśnie zastanawiałam się jak jest z tym terminem ... kiedy mam się zgłosić do szpitala jeśli mój Kosmita nie będzie się śpieszyć do nas. Niby mamy termin na 25-tego ale z usg wychodziło, że jednak tydzień młodszy jest. Zakładam koniec marca lub początek kwietnia :-) a raczej liczę, że tak długo wytrzymamy - muszę indeks oddać do dziekanatu oraz minimum 2 rozdziały dostarczyć szanownemu promotorowi :sorry2:

W przyszłym tygodniu zapytam moją panią Gin kiedy do szpitala mamy się zgłosić.
 
reklama
Ramari pisze:
"Kurcze strasznie mi przykro:-(Trzymam kciuki za Bartusia a Madzi życzę dużo sił, pozdrowienia dla Was wszystkich ode mnie i synka"


wybaczcie, że nie piszę więcej, ale zakręcony dzień i dużo zamieszania...mam nadzieję, że jutro będzie już spokojniej....na razie mamy awarię pralki i syfonu od wanny :-(
 
Zastanawiam się czy moje dzisiejsze samopoczucie może być związane treningiem organizmu przed porodem?Boli mnie krzyż i dół brzucha jak na okres,do tego biodra...ledwo się poruszam.Mała ruchliwa więc nic złego się nie dzieje...
 
Kurcze Hankok znowu wymiotował :-( wczoraj wieczorem i dzisiaj poprawka. wczoraj to sie przejadła betoniarka i pewnie dlatego ale dzisiaj wcale nie zjadła jakos wyjatkowo duzo, podniosłam ja zeby jej sie odbiło i w ten sposób zostałam obrzygana :baffled: Tak czytałam ze niby to sie zdarza bo dzieci maja niedojrzały układ pokarmowy ale moze to tez byc refluks ech... jutro zadzownie do pediatry i spytam czy juz panikowac czy dopiero za chwile :baffled: Bo to nic miłego jak dziecku całe mleko wyjdzie nawet nosem :-( i nie wiadomo co robic.
 
Zastanawiam się czy moje dzisiejsze samopoczucie może być związane treningiem organizmu przed porodem?Boli mnie krzyż i dół brzucha jak na okres,do tego biodra...ledwo się poruszam.Mała ruchliwa więc nic złego się nie dzieje...

Oj ... krzyż i dół brzusia? Tego się spodziewam jako zapowiedzi przed porodem
 
madzia pomodlę się za Twojego maluszka,musi być do0brze:)
Ile nas się dzis rozpakowało..
młoda mamuśka ja tez się ledwo ruszam. Dziś podłogi w dwupokojowym mieszkaniu myłam pół dnia
 
Spokojnie to jeszcze malizna! Mojej starszej tez tak sie zdarzało samo z siebie a czasem przeze mnie jak zjadłam kwaśne!!! Nie panikuj , moja mała przez cały czas dostaje czkwaki bo jej sie małe cofki robią!!
 
a mnie cos jajnik boli i tez w sumie ledwo chodze... No ale jeszcze 10 dni i pewnie ani jednego dnia krocej.

Zycze wszystkim dobrej i spokojnej nocy :-)
 
reklama
Do góry