reklama
moniazuber
=)
Mississ...również się dołączam do grona współczujących
i powtórzę za AsiaKC abyś nie obwiniała swojego drugiego maluszka
bo to nie fair wobec niego
on też by chciał swoje rodzeństwo
i na pewno źle mu będzie, gdybyś kiedykolwiek zasugerowała, że to przez niego...
Lepiej na prawdę zwalić na naturę czy cokolwiek nieosobowego, bo przecież to nikogo wina... chociaż żal i ból wcale nie znikną...
wypłacz to sobie, nie żałuj łez
Trzymajcie się i wspierajcie z mężem.
i powtórzę za AsiaKC abyś nie obwiniała swojego drugiego maluszka
bo to nie fair wobec niego
on też by chciał swoje rodzeństwo
i na pewno źle mu będzie, gdybyś kiedykolwiek zasugerowała, że to przez niego...
Lepiej na prawdę zwalić na naturę czy cokolwiek nieosobowego, bo przecież to nikogo wina... chociaż żal i ból wcale nie znikną...
wypłacz to sobie, nie żałuj łez
Trzymajcie się i wspierajcie z mężem.
moniazuber
=)
tutaj na forum więcej na temat zaparć:
https://www.babyboom.pl/forum/grudzien-2009-f294/wstydliwy-problem-29612/
ja polecam z rana na czczo pół szklanki przegotowanej wody (można z cytryną+miód)
ale na każdą kobitkę działają różne sposoby
https://www.babyboom.pl/forum/grudzien-2009-f294/wstydliwy-problem-29612/
ja polecam z rana na czczo pół szklanki przegotowanej wody (można z cytryną+miód)
ale na każdą kobitkę działają różne sposoby
Tabasia
Podwojna marcowka :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2009
- Postów
- 5 835
Jezu Missiiss jak mi przykro!!! :-(
Ale nie zalamuj sie, bo nosisz nowe zycie pod serduszkiem I nie obwiniaj malenstwa przypadkiem. To nie jego wina. Czasem tak bywa... I to cholernie boli, ale tak jak juz Dziewczyny pisaly, ciesz sie, ze drugie jest zdrowe. Bo wiesz, ze natura sama czesto eliminuje tych slabszych... Najwazniejsze, to sie nie wkrecaj, bo to nie ma sensu kochana. Trzymaj sie i nie mysl o tym za duzo... Wiem, latwo sie mowi... Ale myslami jestem z Toba :***
Mycha i z Toba tez, oby bylo dobrze... Trzymam kciuki...
A mi wizyta piatkowa nie wypali, bo kurier spoznia sie ze sprzetem do USG, wiec poszlam dzisiaj do innej polskiej przychodni, tam gdzie robilam pierwszy skan. I byl jakis nowy ginekolog...
Wiec zrobilam tylko USG, zeby podgladnac malenstwo i juz chcialam stamtad uciekac. Czulam sie mega niekomfortowo, zero profesjonalizmu i podejscia do kobiety w pierwszej ciazy!!!!!! Zapytalam o badanie przeziernosci karkowej, a on do mnie "a wie pani w ogole na czym to badanie polega?" Normalnie szok!!! Jakbym nie wiedziala, to bym nie mowila, ze chce zrobic! A jak mu odpowiedzialam, to mnie prawie ze wysmial, ze nie mam racji (choc wiedzialam o czym mowie!) Mial mi zmierzyc cisnienie i zapomnial...
Oto moje wrazenia :-( Jestem strasznie zawiedziona tym lekarzem. Dobrze, ze przynajmniej pozwolil mojemu M byc przy USG.
Malenstwo ma 2cm i jak to oschle okreslil "ciaza jest zywa". No fajnie... Sprzet troche stary, wiec nie widzialam dokladnie, gdzie dzidzius ma glowe, a gdzie nogi. On tekstem - no jak moze pani nie widziec?! Moze dla niego to chleb codzienny, ale dla mnie to naprawde czarna magia... To zaczal mi tlumaczyc... No ok. Dobrze, ze chociaz tyle udalo nam sie dzis zobaczyc :-) Ale jakos mam tak mieszane uczucia do tej wizyty, ze ciezko mi sie cieszyc tym wszystkim...
Rwa troche puscila...
A teraz ide lulac.
Trzymajcie sie cieplutko Mamunie :*
Ale nie zalamuj sie, bo nosisz nowe zycie pod serduszkiem I nie obwiniaj malenstwa przypadkiem. To nie jego wina. Czasem tak bywa... I to cholernie boli, ale tak jak juz Dziewczyny pisaly, ciesz sie, ze drugie jest zdrowe. Bo wiesz, ze natura sama czesto eliminuje tych slabszych... Najwazniejsze, to sie nie wkrecaj, bo to nie ma sensu kochana. Trzymaj sie i nie mysl o tym za duzo... Wiem, latwo sie mowi... Ale myslami jestem z Toba :***
Mycha i z Toba tez, oby bylo dobrze... Trzymam kciuki...
A mi wizyta piatkowa nie wypali, bo kurier spoznia sie ze sprzetem do USG, wiec poszlam dzisiaj do innej polskiej przychodni, tam gdzie robilam pierwszy skan. I byl jakis nowy ginekolog...
Wiec zrobilam tylko USG, zeby podgladnac malenstwo i juz chcialam stamtad uciekac. Czulam sie mega niekomfortowo, zero profesjonalizmu i podejscia do kobiety w pierwszej ciazy!!!!!! Zapytalam o badanie przeziernosci karkowej, a on do mnie "a wie pani w ogole na czym to badanie polega?" Normalnie szok!!! Jakbym nie wiedziala, to bym nie mowila, ze chce zrobic! A jak mu odpowiedzialam, to mnie prawie ze wysmial, ze nie mam racji (choc wiedzialam o czym mowie!) Mial mi zmierzyc cisnienie i zapomnial...
Oto moje wrazenia :-( Jestem strasznie zawiedziona tym lekarzem. Dobrze, ze przynajmniej pozwolil mojemu M byc przy USG.
Malenstwo ma 2cm i jak to oschle okreslil "ciaza jest zywa". No fajnie... Sprzet troche stary, wiec nie widzialam dokladnie, gdzie dzidzius ma glowe, a gdzie nogi. On tekstem - no jak moze pani nie widziec?! Moze dla niego to chleb codzienny, ale dla mnie to naprawde czarna magia... To zaczal mi tlumaczyc... No ok. Dobrze, ze chociaz tyle udalo nam sie dzis zobaczyc :-) Ale jakos mam tak mieszane uczucia do tej wizyty, ze ciezko mi sie cieszyc tym wszystkim...
Rwa troche puscila...
A teraz ide lulac.
Trzymajcie sie cieplutko Mamunie :*
Tabasia
Podwojna marcowka :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2009
- Postów
- 5 835
IONKA jeszcze mam wiadomosc do Ciebie. Dowiedzialam sie dzisiaj, ze w Limerick co dwa tygodnie chyba ma przyjmowac, badz juz przyjmuje dr Sempka. Nie wiem czy ja znasz. Ja bylam wlasnie u niej na pierwszym USG i zrobila na mnie dobre wrazenie Ale juz odeszla i jest ten koles
owlrene
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 1 606
Wczoraj mój szwagier miał poważny wypadek samochodowy, jest w ciężkim stanie a jego życie zależy od jutrzejszej operacji - proszę trzymajcie kciuki żeby się udała. Moja siostra jest załamana, tak mi ich żal...boże jeden moment, jedna chwila i...... trzymajcie kcikuki proszę:----(
Mycha bardzo mi przykro z powodu twojego szwagra,napewno wszystko bedzie dobrze.Trzeba byc dobrej mysli. Dobrze ze twoja siostra ma w tobie wsparcie bo to jej teraz bardzo potrzebne.Tylko prosze pamietaj o swojej kruszynce,wiem ze to latwo powiedziec,ale stres bardzo odbija sie na baby.Trzymam kciuki i jestem myslami przy was:----(
maborka
Fanka BB :)
Missiiss myślę wciąż o Was.
Jak sie dziś czujesz?
Jak sie dziś czujesz?
Jezu Missiiss jak mi przykro!!! :-(
A mi wizyta piatkowa nie wypali, bo kurier spoznia sie ze sprzetem do USG, wiec poszlam dzisiaj do innej polskiej przychodni, tam gdzie robilam pierwszy skan. I byl jakis nowy ginekolog...
Wiec zrobilam tylko USG, zeby podgladnac malenstwo i juz chcialam stamtad uciekac. Czulam sie mega niekomfortowo, zero profesjonalizmu i podejscia do kobiety w pierwszej ciazy!!!!!! Zapytalam o badanie przeziernosci karkowej, a on do mnie "a wie pani w ogole na czym to badanie polega?" Normalnie szok!!! Jakbym nie wiedziala, to bym nie mowila, ze chce zrobic! A jak mu odpowiedzialam, to mnie prawie ze wysmial, ze nie mam racji (choc wiedzialam o czym mowie!)
Trzymajcie sie cieplutko Mamunie :*
Lekarz zareagował tak oschle bo badanie przezierności karkowej jest najbardziej miarodajne między 11 a 14 tygodniem ciąży a z tego co widze jestes dopiero w 9tc. Więc głowa do góry, zmień lekarza na sympatyczniejszego i takiego co ci będzie tlumaczył dlaczego ci tego badania nie zrobi a nie reazgował jak gbur i idź w 12tc....ja też czekam na to badanie z niecierpliwościa ale cholernie się boje jak czytam na różnych forach na ten temat!! Chyba najlepsza obcja to zero netu i zero złych mysli tylko czy tak sie da??
reklama
Dziewczyny...prosiłam, już żadnych złych wiadomości na tym forum. A tu co??
Mycha trzymam mocno kciuki!!! Daj znac jak cos bedziesz wiedziala!
Czy u Was tez była dzisiaj taka straszna burza w nocy??? U nas jakiś horror zupełnie...
Mycha trzymam mocno kciuki!!! Daj znac jak cos bedziesz wiedziala!
Czy u Was tez była dzisiaj taka straszna burza w nocy??? U nas jakiś horror zupełnie...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 687
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: