reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Pożegnałam się już ale co tam:-D
Podobno mozna bez Pana Czopa chodzic jeszcze dwa tygodnie.. ale nie wiem czy to prawda.
Z tym czopem to chyba prawda ponieważ moja koleżanka też już go zgubiła jakoś tydzień temu i chodzi podobno z 2 cm rozwarcia też od jakiegoś tygodnia.

Dzisiaj ja z kolei mam wizytę u gina popołudniu. Specjalnie żeby posiew właśnie pobrać.
Chyba w weekend się zabiorę za wstępne pakowanie torby i zobaczę czego mi tam jeszcze brakuje do szczęścia... We wtorek w końcu zakończy się u mnie 36 tydzień:cool:
 
a to jak bedziesz herbatke pila to nie mozesz brac witaminek?

No nie bardzo, bo w herbatce są witaminki i mogłabym przesadzić..

Izulka a nie za dużo tej no-spy??? Przecież ona przenika do łożyska :dry::dry::dry::dry::dry:

No nie dość że 3 razy dziennie mam brać po jednej tabletce, to na dodatek jak łapią mnie skurcze które są w miarę regularne i w krótkich odstępach czasu, to mam brać od jednej do trzech. W zależności od tego kiedy ustąpią skurcze.. Bo może być tak że po jednej ustąpią. -Tak mi lekarz kazał.. No cóż poradzić.. Sama się nad tym zastanawiam, bo naprawdę boję się że zaczne rodzić, a przegapie to przez ilośc leków.. Heh.. :/

Ojojoj dzisiaj pan ordynator powiedzial nam, ze w czwartek bedziemy rodzic... białko mam tak wysokie, że lepiej bedzie jak urodze jak najszybciej..

No to kochana powodzenia :) Lepiej że urodzisz, bo mniejsze zagrożenie dla dzidziusia będzie :) :tak: Więc nie martw się nic a nic. To wszystko dla dobra dziecka..
 
W ogóle dziewczyny najlepsze, leżała ze mną na sali, kobitka wieloródka, szczupła baaardzo, no i była po terminie 10 dni, założyli jej balon, balon jej po kilku godzinach pękł:szok::szok: Ale miała po nim rozwarcie na 4, późnej podłączyli ją pod oksytocyne, leżała pod nią ok 6 godzin, mimo, że co chwilę ją podkręcali, dziewczyna żadnych skurczy nie dostała.. Lekarze w szoku! :szok::szok: hehe, w końcu przebili jej wody, i nadal nic. Rozłożyła się wygodnie czytała gazetkę, lekarze wyzywali, że ma rodzić, a nie czytać, no i zaczęła myśleć o tych skurczach... No i dzięki nastawieniu się na te skurcze dostała jakiś, męczyła się jak nie wieem... dziecko chyba w ogóle nie chciąło wyjść na ten mróz...
 
ja tez mam wody na granicy, ale cały czas w normie... generalnie na to nawet nie zwrócili uwagi, czyli nie zamierzam się stresować dodatkowo.
 
W ogóle dziewczyny najlepsze, leżała ze mną na sali, kobitka wieloródka, szczupła baaardzo, no i była po terminie 10 dni, założyli jej balon, balon jej po kilku godzinach pękł:szok::szok: Ale miała po nim rozwarcie na 4, późnej podłączyli ją pod oksytocyne, leżała pod nią ok 6 godzin, mimo, że co chwilę ją podkręcali, dziewczyna żadnych skurczy nie dostała.. Lekarze w szoku! :szok::szok: hehe, w końcu przebili jej wody, i nadal nic. Rozłożyła się wygodnie czytała gazetkę, lekarze wyzywali, że ma rodzić, a nie czytać, no i zaczęła myśleć o tych skurczach... No i dzięki nastawieniu się na te skurcze dostała jakiś, męczyła się jak nie wieem... dziecko chyba w ogóle nie chciąło wyjść na ten mróz...

ojej.. niefajnie tak rodzic i nie miec skurczy.. to juz chyba wolalabym miec od razu mocne niz tak czekac kilka godzin..:confused:
 
reklama
No a we wtorek przywiezli 16latke z rozwarciem w ogole z akcja porodowa w 31tc, powstrzymali jej wszytsko, bierze cordafen, byla podlaczona pod pompe przez 2 dni, a jak ja tylko odlaczyli to ta lata jak glupia po szpitalu, nie da jej sie wytlumaczyc, ze ma lezec dla dobra dziecka i w ogole, na oddziale PC pali w kibelku, normalnie masakra, i kazdemu mowi jak ona to bardzo chce urodzic, o nie chce juz byc w ciazy... Nie nawidze takiego nastawienia!! To po co płodzila, jak nie chce!!!!
 
Do góry